I ciągniemy was dalej z Michałem w wir „gadania” o Makach. Ten odcinek był nader spontaniczny. Wiedzą to Ci, którzy śledzą Twittera i Facebook’a MacGadki. Dużo o chmurze od Apple – iCloud. Nie ukrywam, że ja się boję wypychania wszystkiego na odległe serwery… zresztą posłuchajcie sami.
Spis treści:
00:00 Cały czas pada
01:03 Ceny iCloud ujawnione
02:19 Kto i dlaczego się boi chmury
07:48 Wszyscy czekamy na Documents in the Cloud
15:04 Krok 1: Backup iPhone’a w chmurze
18:04 iPhone 5 tuż za rogiem
20:10 Przesunięcie premiery iPhone’a na jesień
31:04 Chmura od Google czy od Apple
34:35 Apple liderem na polskim rynku urządzeń mobilnych
38:56 Apple TV to wciąż hobby
44:42 Zinio, czyli o czytaniu na iPadzie
50:51 Steve Jobs kieruje Apple już tylko na poziomie strategicznym
To już 3 tydzień moich zmagań w mówienie do mikrofonu i udawanie, że za nim ukrywa się Michał (ciągle trudno mi pojąć jak zmieścił się do tak małego plastikowego pudełka;-)). Chyba coraz mniej pojawia się „wiesz” i „słuchaj”. Pamiętajcie, gdy to słyszycie, ja już jestem blady szukając w głowie kolejnego słówka. Pomimo spontaniczności, wyszło chyba najlepiej (w mojej ocenie), bo zaledwie kilka razy język przysechł mi do gardła. Tak więc „gadamy”. W tym odcinku znów zszedłem do studni, ale wybaczcie, szukamy najlepszego rozwiązania, aby jakość była najlepsza. Aż zainwestowałem w całkiem zgrabnego „zimowego potwora” o którym to mikrofonie nie omieszkam wspomnieć na MM, bo podobno to cacuszko jest. Więc ma być lepiej i lepiej.
Ja zachęcam Was do komentowania w iTunes podcastu i oceniania go. Dostajemy bardzo trafne i miłe uwagi co robić lepiej. Staramy się je wdrażać, a dla mnie osobiście to potężny bagaż wiedzy na tym zupełnie obcym terenie.
Witryna MacGadki – www.macgadka.pl
MacGadka w iTunes – kliknij
MacGadka na Facebooku – http://www.facebook.com/MacGadka
MacGadka na Twitterze – http://twitter.com/MacGadka
Kurka wodna, jeszcze nie wysłuchałem do końca poprzedniego odcinka a tu już następny. Jutro z samego rana pobiorę, wysłucham i nie omieszkam napisać jakiegoś komentarza 🙂
Jeśli chodzi o np. Synchronizację z dropboxem to nie boicie się takiej sytuacji, że ktoś włamie się Wam na konto w dropboxie (przez www) i tam skasuje Wam wszystkie pliki, a Wy potem włączycie kompq i też się wszystko usunie (w końcu to synchronizacja)?
@Konrad ja się boję 🙂
Panowie, spójrzcie na zrewidowane warunki usługi Dropboksa i Wasze obawy znikną. Firma musi mieć moje pozwolenie na tworzenie „prac pochodnych” do generowania np. miniaturek w interfejsie WWW. Pozwolenie na „dzielenie się z innymi” jest potrzebne dlatego, że Dropbox hostuje się w churze (think Amazon) i musi mieć moją zgodę na wysyłanie moich plików dalej. Co do 1password to zważcie, że baza haseł aplikacji jest zapisywana w zaszyfrowanym pliku, więc nawet jak ktoś Wam ten plik ukradnie to jest bezużyteczny. Oczywiście można to złamać, ale jeśli to się stanie to to jest Wasza wina bo ustawiliście słabe hasło :).
Poza tym to powiem Wam, że nie ufam chmurze. Jestem starej daty i ufam tylko swojemu, zaszyfrowanemu trudnym hasłem katalogowi domowemu.