Weekend zapowiada się świetnie. Słoneczko zaczyna rumienić się zza chmur więc już widzę jak wypadacie na łąki i pola z kilogramem kiełbasy, boczkiem, a bardziej ambitni zrobili jakieś szaszłyczki. Mam nadzieję, że po powrocie będziecie chcieli zrobić tylko jedno. Rozsiąść się z dobrą lekturą w garści. Wszem i wobec informuję, że nowe wydanie iMagazine zostało opublikowane i rozesłane do znajomych. Jeśli jeszcze nie ma go w twojej skrzynce – kliknij.
Temat ciekawy – aplikacje na iOS. Nie dość, że przeczytacie poważny zbiór polskich produkcji na iPhonea i iPada to na dodatek dowiecie się co redakcja dzierży na swoich urządzeniach Apple. Dobrze jest się powymieniać doświadczeniami, więc zapraszam na 75 stronę. Gwiazdką nowego wydania jest jednak sam Steve Wozniak. Po raz kolejny uświadamiam sobie, jak fantastycznym jest facetem. Miał podesłać kilka zdań z tego co używa, a zaserwował nam prawdziwie interesujący tekst na 10 stron!. Panie Wozniak… ogromny szacunek za otwartość.
O felietonach Kingi już nawet nie chce mi się wspominać, bo to skarb sam w sobie. Drugi autor felietonu Niżej Podpisany, również piękne słowo publikuje, więc stron z felietonami nie pomińcie. Sporo również opisu sprzętów. Bezprzewodowy dysk Seagetea, aparat Fuji X100 czy głośniki JBL OnBeat warto poznać. W poradniku dla świeżo-upieczonych poradnik jak przenieść dane na nowy komputer. Mam również nadzieję, że kilka opisanych aplikacji wpadnie Wam w oko. Ja szczególnie polecam Printopię 2 – zakochałem się w tej produkcji.
Jestem pewien, że będziecie się dobrze bawić z nowym numerem iMagazine. Miłej lektury.
iMagazine 06/2011 – kliknij
0 komentarzy