I proszę. Tyle spekulacji, tyle tajemniczych przecieków, tyle niespodzianek. A ja wiem co zostanie pokazane na konferencji Worldwide Developers Conference 2011. Oficjalna informacja prasowa właśnie pojawiła się w mojej skrzynce i cieszy oczy jak dorodne jabłuszko ogrodnika.
Sam Steve Jobs poprowadzi to spotkanie i wcale mnie to nie dziwi, bo wreszcie doczekałem się prawdziwego show dla programistów na platformę Mac. Nie tylko iOS, ale również Mac OS X.
Już w poniedziałek 6 czerwca zobaczymy Mac OS X Lion, kolejną odsłonę systemu operacyjnego. Do tego dołączy system na urządzenia mobilne iOS 5. Na deser usługa iCloud czyli cyfrowa chmura Apple.
No to teraz dopiero powinny sypać się plotki na prawo i lewo, bo tak mocnego podgrzania atmosfery jeszcze nie widziałem. Apple chce mocno uderzyć ze wszystkich swoich cyfrowych armat. Jak dotąd nie obgryzałem paznokci, bo ostatnie konferencje trąciły nudą, to oficjalnie stwierdzam… wyczekuję WWDC 2011 jak nigdy dotąd.
Witryna WWDC 2011 – http://developer.apple.com/wwdc/
Są jacyś przedstawiciele polskiej blogosfery, którzy się wybierają?
Do witryny WWDC można jeszcze dorzucić link do oficjalnego press release. (http://www.apple.com/pr/library/2011/05/31wwdc.html)
Nic mi nie wiadomo o wycieczce na WWDC. Nikt przynajmniej się nie chwalił.
Sprzęt też należałoby już odswieżyć, taki Mini już od roku nie był ruszany: http://buyersguide.macrumors.com/
Czyli co będzie „just one more thing”? Zazwyczaj tego nie zdradzają, więc może iWork ’11?
PS. Liczę że Lion z App Store nie będzie za drogi, wakacje idą 😉
Nie zapędzajmy się w marzeniach. To konferencja programistyczna więc skupia się na aplikacjach. O sprzęcie mogą tylko wspomnieć… zresztą kto ich tam wie 😉
iWork 11… no już czas na nowe ciuchy.
Nowy iPod Classic będzie 😉
iPody aktualizowane są na wrześniowych eventach. Jeżeli w ogóle cokolwiek miałoby się pojawiać to stawiałbym na MacBooki Air z Thunderboltem. Plus jakiś lipcowy event na osławionego iPhone 4GS/5 😀
Ja czekam na Final Cut Pro X 😀
@Sebastian, nie Ty jeden…
@Filip Wesołowski: Ostatnie kilka tygodni to dla mnie „zaprzyjaźnianie” się z Premiere Pro (w racji przymusu a nie wyboru), ale już sobie wyobrażam nowego FCP 🙂 Mam nadzieję, że dadzą streaming live z prezentacji 😐
Nowy MBA z Thunderboltem to może obchodzić mniej niż zeszłoroczny śnieg. Są nowe MBA, a dodanie thunderbolta nic nie zmieni. To tyle samo jakby dodano gniazdko elektryczne do lepianki w Afryce (pomysł January.Ogrodnik).
Że tesz nie mogą dać USB 3.0. Uparli się i tyle, a traci użytkownik. Dostępność urządzeń z Thunderbolt będzie znikoma, a cena x2 w porównaniu do USB 3.0. Tak niedawno kupiłem WD z firewire 800 for Max OS X, cena dużo przesadzona w porównaniu do zwykłych WD Studio,
@Paweł, Twoja wypowiedź bardzo mi się kojarzy z reakcjami branży IT na „wymysł” Apple w postaci myszki… Też wszyscy wątpili, śmiali się i wytykali. Cóż, taka to już prekursora. 😛
Nie, nie jestem zakochany w każdym produkcie, który wyjdzie spod ręki Steve’a. Po prostu jest zdecydowanie za wcześnie, żeby wydawać takie sądy moim zdaniem. Pomijając fakt,że potencjał Thunderbolt jest 100 razy większy niż USB 3.0 i wszystkim wyszło by na lepsze gdyby to on został standardem.
Swoją drogą wstawianie Thunderbolta do MBA z czasem mogłoby się stać bardzo ważnym ruchem. Jako, że jednym z największych narzekań dotyczących MBA jest (dyrastycznie) ograniczona ilość portów, wprowadzenie standardu wspierającego daisy chaining było by wyjątowo ważne.
To chyba tylko mojego produkowania się:)
*
„(…)taka to już rola prekursora. :P”
@Filip: Tak? A czy Apple wprowadzając myszkę (Thunderbolt) wykluczało korzystanie powszechnej klawiatury (USB 3.0)?
Dziękuję. Nie mam więcej pytań. 🙂
Potencjał potencjałem, a życie toczy się według innych reguł, niestety nie tych co dyktuje Apple. Nie mam nic przeciwko nowym technologiom, ale jako były Pecetowiec bardzo ubolewam nag ograniczeniami typu eSata, czy USB 3.0. Gdyby chociaż było eSata, to dzisiaj nie kopiowałbym z mojego MacBooka Pro 500GB na nowy dysk Momentus XT, prawie 6 godzin, po zwykłym USB 2.0…
Przepraszam ale ta argumentacja nie ma zbyt wielkiego sensu dla mnie.
myszka = suplement klawiatury
thunderbolt = substytut USB 3.0
Dwie zupełnie inne sytacje.
Abstrahując od głównego tematu dyskusji, mam takie dziwne przeczucie, że jesteśmy na drodze do flamewara, więc proponuję rozwiązanie „agree to disagree” i zakończenie dyskusji w dobrych stosunkach. 🙂
Pozdrawiam,
Filip Wesołowski
Nie kłóćcie się o porty tylko uruchamiajcie aktualizacje systemowe i pobierajcie najnowsze Security Update do usunięcia MacDefendera 🙂
@Sebastian, z wielką chęcią bym pobrał gdyby mój maczek był w stanie używalnym:/
Tak czy inaczej dziękuję za informację.
Jak już taki skrajnie offtopowy dział komentarzy się zrobił to zapytam, co zrobić, żeby mieć w komentarzach Mój Mac własny avatar?
@Filip odwiedzasz stronę http://en.gravatar.com/ i podczas komentarzy podajesz dane zgodne z Gravatarem.
@Przemek, wielkie dzięki od jakiegoś czasu się nad tym głowiłem. Swoją drogą świetny pomysł ten gravatar.
@Filip witaj wśród naznaczonych 😉