^

Gdzie jesteś… Ergo?

Przemysław Marczyński

4 kwietnia 2011

Ergo

Jestem totalnie bezużytecznym jasnowidzem. Czasem jednak gdzieś pojawia się przebłysk i myśl wylewająca się na klawiaturę ożywa. Irytuje mnie jednak, że ma to miejsce zazwyczaj z tymi mniej radosnymi przeczuciami. Tym razem dotyczą one aplikacji Ergo z MacPaczki – pierwszej polskiej paczki.

Miałem swoje obawy co do akcji. Coś też mi mówiło, nie daj się zwieść na Ergo. Aplikacja wygląda nieźle (widziałem ją tylko na filmie) i rokuje doskonale. Z faktu, że sam prowadzę stronę poprzez program MarsEdit, Ergo zainteresował mnie mocno. I byłem o włos od nabycia całego zestawu promocyjnego, coś jednak mnie tknęło. Ergo miało pojawić się pod koniec lutego. Jednak do dzisiaj cisza. Na stronie Facebooka aplikacji i MacPaczki nikt nie kwapi się na odpowiedź w temacie Ergo. Strona wciąż wita jedynie napisem „… soon”.

Rozumiem, że każdy z nas jest mocno zajęty. Jednak brak dotrzymania terminu z już znacznym poślizgiem to więcej niż przykry incydent. Ergo był jednym z tych programów, które miały napędzać sprzedaż polskiej paczki. Windował też wartość zestawu, bo wyceniony został na 99,00 złotych (tylko Faqt był droższy). Przy wartości MacPaczki ocenionej na 400 złotych z haczykiem to spory ubytek dla wszystkich, którzy czekają na pełną realizację zamówienia.

MacPaczkaergo

Jestem daleki od stwierdzeń, że co polskie to złe. Jednak dlaczego sami utrzymujemy przy życiu to fałszywe przekonanie. Dla mnie wielka szkoda, że tak to się kończy. Oczekiwanie ponad miesiąc na kupiony program nie wzbudza zaufania do podobnych akcji w przyszłości. A miało być tak pięknie… pierwsza polska paczka.

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (21)
L

21 komentarzy

  1. Miłosz Bolechowski

    Ja kupiłem i się nie doczekał. A w międzyczasie kupiłem Mars Edit i na nic nie musiałem czekać. Szkoda, bo i ja miałem spore nadzieje.

  2. Pan Jabu

    Nie można się nie zgodzić.
    Ja akurat kupiłem MacPaczkę głównie ze względu na Faqt, ale miałem zamiar również wykorzystać Ergo, który zapowiadał się ciekawie. Niestety nie dość, że nie ma wersji finalnej, to jeszcze wersja beta dostarczona w ramach paczki utraciła ważność i nie da się jej użyć.
    Delikatnie mówiąc – jest to niepoważne traktowanie klientów. Producent Ergo reklamuje na swojej stronie swoje usługi w zakresie tworzenia oprogramowania na zamówienie. Tym, co dzieje się z Ergo, robi sobie natomiast silną antyreklamę. Ja nie zleciłbym ważnego projektu firmie, która ma takie podejście do terminów.
    Nawiasem mówiąc Ergo było buńczucznie (momentami aż żenująco) zapowiadane już ponad rok temu – wtedy miało być „już już, za chwilkę” dostępne. Sam zajmuję się tworzeniem oprogramowania i doprawdy nie mam pojęcia, co oni robili przez ten rok.
    P.S. Wersja beta, której przez jakiś czas używałem, była jednak bardzo niestabilna. Obecnie używam Windows (!) Live Writera i może nie ma aż tylu bajerów, ale działa bez zarzutu – a do tego jest darmowy. No, tyle że pod Windows…

  3. Sebastian

    No nareszcie ktoś poruszył ten temat! Przyznam, że też to Ergo prawie mnie nakłoniło do zakupu paczki. Jednak byłem pewnie jeszcze większym niedowiarkiem niż Ty Przemku. Pamiętam jeszcze bowiem nie tak odległe czasy kiedy po trochu zerkałem jednym okiem na appleblog.tv gdzie prezenterzy popisywali się przed kamerą i zaczęli głośno zapowiadać swój zajebisty program. Potem zrobiło się cicho, potem ludzie zaczęli pytać to przyznano że program jest tuż tuż. Potem znowu cisza i przerwa. W międzyczasie data premiery zmieniała się równie często jak ostatnio cena cukru. No ale na końcu i tak wyszła kupa.

  4. ujemny

    Nie samowite o tym samym dzisiaj myślałem. Czy Ergo się wogóle pojawi. Ale chyba byłeś dobrym prorokiem.

  5. swider8814

    Ja wczoraj o tym myślałem i napisałem do Pawła Nowaka maila w tej sprawie.
    Dzisiaj dostałem taką odpowiedź „Hej Danielu, odnośnie Ergo pisałem na stronie facebookowej programu, że dopracowujemy jeszcze szczegóły.”

  6. Paweł Nowak

    Hej Panowie, kanałem komunikacji z kupującymi ERGO jest Facebooku tutaj:
    http://www.facebook.com/ergoapp zapraszam.
    Napisałem tam, że każdy kto chce przedłużenie ERGO, otrzyma je. Daniel i kilkanaście innych osób się zgłosiło.
    Program jest za narożnikiem a czy ktoś prorokiem jest czy nie, to na prawdę nie ma znaczenia.

  7. Chiefer

    Typowy polska szkoła biznesu – naobiecywać, nachwalić się, zrobić szum, do tego brak planowania i realnego rozwoju. No i oczywiście spodziewać się MEGA sukcesu, a na koniec być zdziwionym że nie wyszło.

  8. martig

    Jak mnie pamięć nie myli to Ergo miało mieć premierę ok. 20 czerwca 2010r.

  9. Adams

    Pawłe, może i nie ma znaczenia kto jest prorokiem :). Jednak dając Ergo do paczki i lansując program jako jeden z „wypaśnych” w paczce z ceną 1/4 wartości całej paczki skręciłeś sobie bata na siebie. Oferując betę (!) już było, jak widzę nie tylko dla mnie, dziwnym posunięciem, które zapaliło żaróweczkę przed zakupem. Znając historię Ergo i jego niekończące się opóźnienia niestety też oczekiwałem poślizgu.
    Szkoda… Bo wydawać Ergo można i 10 lat, nitk nie będzie miał pretensji. Jednak jak zebrałeś już kasę za program, oferując wybrakowany program jakim jest beta i sprzedając obietnicę dostarczenia programu w lutym niewywiązujesz się z umowy z klientem.
    W sumie nie moja to sprawa bo paczki nie kupiłem z obawy właśnie przed taką sytuacją, szkoda, że się nie pomyliłem. Jakbym zakupił to 1 marca pisałbym do MacPaczki o zwrot pieniędzy z powodu niezgodności towaru z umową. Tyle.
    Co do informacji na FB, to klient ma szukać możliwości przedłużania bety na portalach społecznościowych czy może deweloper powinien mailem poinformować o tym, że beta kończy się za np. tydzień i zapytać czy życzy sobie prolongować program?
    Przykro jest obserwować, że ambicje „europejskie” ale nadal marketing i realizacja z „polski”.

  10. Pan Jabu

    Właściwie Adams napisał wszystko, co było do napisania.
    Ja nic nie wiedziałem o możliwości przedłużenia bety, bo nie mam konta na FB, a argumentu, że „kanałem komunikacji z klientami” jest FB po prostu nie akceptuję.
    W tzw. „międzyczasie” też zacząłem używać konkurencyjnych rozwiązań i nie wiem, czy jeszcze powrócę kiedyś do Ergo. Tym bardziej, gdy widzę, że zamiast jakiegoś choćby zdawkowego wyjaśnienia (o „przepraszam” nie wspominając) czytam, że sam powinienem się dopraszać o pamięć, i to na fejsbuku.
    Widząc to nie bardzo potrafię zaufać temu produktowi. Ciężko mi uwierzyć, że będzie on się sensownie rozwijał, poprawki i nowe funkcje będą pojawiać się regularnie, a jako użytkownik będę poważnie traktowany. Ergo było zapowiadane (na trzeźwo i po pijaku – sic!) chyba w styczniu 2010 roku, i o ile pamiętam, już wtedy było „za narożnikiem”).

  11. ujemny

    A ja nawet nie wiedziałem, że była beta – chyba coś nie doczytałem.
    Hmmm a ja myślałem, że mówi się „za rogiem” chociaż skoro w Krk się mówi na pole to i może za narożnikiem.

  12. Adams

    W kontekście Ergo nasmiewanie się w TGS z zapowiedzi kolejnych tabletów czy zapowiedzi zapowiedzi kolejnych konkurentów iPada jest słabe.

  13. Pan Jabu

    Minęły kolejne dwa miesiące i pewnie Ergo nadal jest za narożnikiem. Żenada. Teraz czuję się już ewidentnie oszukany. Na prośbę o przedłużenie bety nawet nie dostałem odpowiedzi. Szkoda.

  14. Adams

    Panie Jabu jak pisałem, może warto zwrócić się do MacPaczki o zwrot kasy za niewywiązanie się z umowy ? To oni Ci program sprzedali wiec niech z Pawłem sobie temat załatwiają.

  15. mapp

    Ja też czekałem i też się nie doczekałem. Teraz testuję MarsEdit i już do Ergo nie wrócę, nie ma mowy.
    Nie zaufam też żadnemu innemu projektowi firmowanemu przez Pawła Nowaka, bo przy takim podejściu nie może wydarzyć się nic dobrego.

  16. Pan Jabu

    @Adams: teoretycznie tak, ale do pozostałych elementów MacPaczki nie mam zastrzeżeń. Kupiłem ją również dla Faqta, z którym nie mam żadnych problemów i jestem bardzo zadowolony.

  17. Paweł

    Może Ergo chce pobić rekord produkcji Duke Nukem Forever? 😉

  18. Pan Jabu

    Mijają kolejne miesiące – i Ergo nadal nie ma.
    „Oficjalny kanał komunikacji z kupującymi” milczy od kwietnia.
    Jedno słowo: żenada.

  19. Paweł

    W dupę z jakimś tam Ergo. Teraz jest pomysł na PressPada, więc Ergo można olać.
    Ktoś komuś coś obiecał? Jacyś klienci, którzy kupili program w pre-orderze? A kogo to obchodzi.
    Widać zero poważnego podejścia.

  20. ujemny

    My sobie tu piszemy, ale Nowak pewnie nawet o tym nie wie, że ktoś na to jeszcze czeka.