^

Scrivener 2 – edytor tekstów (tego trudnego)

Przemysław Marczyński

7 listopada 2010

Scrivener2logo.png

Są programy do pisania tekstu oraz edytory tekstu. Nie mówię tutaj o aplikacjach, gdzie można sklecić kilka zdań lub stworzyć ładnie wyglądającą broszurę. Mówię o narzędziu, którego zadaniem jest tworzenie tekstu, pełna kontrola oraz lekkość obsługi. Scrivener, doskonale znany scenarzystom, redaktorom oraz wszelkiemu innemu duchowi, który pracuje (nie bawi się) tekstem otrzymał potężną aktualizację do numeru 2.0.

Rzekłbym Scrivener to aplikacja specjalistyczna. Zaspokajająca wszelkie potrzeby twórców tekstu, którego każdy element ma się ze sobą łączyć. Nie pisanie wpisów na blogi, czy krótkich notatek, ale całych historii, gdzie ważny jest szczegół, akcja i jej zwroty, które mają być ze sobą splecione.

feature-corkboard-lg.jpg

Kiedy przystępuje się do pisania powieście, pierwsze co autor posiada to pomysł. Z czasem mamy ich coraz więcej, dochodzą nowe elementy zagadek, rozwinięcia bohaterów i trudno ogarnąć sprawy, które wpadają nam do głowy. Scrivener posiada bardzo miłe narzędzie o nazwie Corkboard (tablica korkowa), miejsce do którego przywieszamy nasze notatki, zdjęcia i pomysły aby wizualnie ogarnąć temat. Jeśli wolimy bardziej „pisany” sposób rozplanowania tekstu, proszę bardzo. Ładnie poukładane na wszelkie wiadomości odnośnie scenariusza.

feature-outliner-lg.jpg

Całą strukturę dokumentów możemy porozmieszczać w teczkach. Oznaczymy je znacznikami „Gotowe” lub „Poprawić”. Mamy szybki dostęp do wszystkich plików. Do każdego tekstu możemy dodawać notatki, oznaczać je kolorowymi metkami i nadawać im statusy postępów w pracy. Do tego dochodzą informację o utworzeniu pliku i modyfikacji. Jeśli chodzi o kontrolę nad tekstem, to program nie ma sobie równych.

scrivener.jpg

W temacie pisanie tekstów, to autorzy stworzyli kolejny majstersztyk. Jest tuj wszystko co potrzebne jest twórcy do pracy. Od możliwości pisania na pełnym ekranie, po dodawanie komentarzy, zliczanie znaków czy ustalenie jak długi tekst powinien być. Opcja świetna, szczególnie pomocna w wykonaniu planu minimum na potrzeby redakcji. Do tego dochodzi możliwość zapisania obecnej wersji dokumentu, oraz szybki do niej powrót. Na dodatek porównanie kilku wersji dokumentu jest także bezproblemowe. Autorzy dostrzegli także potencjał usług mobilnych. Jesteś w drodze, nagle wpada Ci do głowy pomysł. Notujesz go w swoje aplikacji. Po powrocie do domu uruchamiasz edytor i… masz zapiski już w projekcie. Tak, Scriviener pozwala synchronizować teksty z programów mobilnych takich jak Simplenote, czy innych opartych na Dropboxie. Co ważne, program pozwoli nam natychmiast tworzyć dokument w formacie ePub czy Kindle, gotowy do otworzenia na czytnikach elektronicznych plus wiele innych.

scriviener_eksport.jpg

 

Aplikacja jest królem, jeśli chodzi o programy do „poważnego pisania”. Nie znam lepszej pozycji na platformę Apple, nie znam lepszego programu pod Windowsem. Posiada wszystko, czego należałoby wymaga od kombajnu redakcyjnego. Nie wiem jak długo musiałbym pisać ten tekst, aby wymienić szczegółowo wszystkie funkcje. Jest tego pokaźny zestaw i to wykonany na prawdziwie Makowym poziomie. Tak więc mistrzu pióra, nie patrz na nic, tylko odwiedź stronę programu Scrivener i sprawdź 30. dniową wersję testową. Zaręczam, będziesz zachwycony.

Witryna programu Scrivener – http://www.literatureandlatte.com/
Cena – 45 dolarów

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (6)
L

6 komentarzy

  1. Sebastian

    A wszyscy czytelnicy MM, dla których ten program okaże się pomocnym narzędziem do pracy, mogą już dzisiaj wypróbować możliwości aplikacji i 'urwać’ 20% z tych $45, podając przy kasie kupon NANOWRIMO 🙂

  2. Remik_K

    Swietny tekst Przemku 🙂 To ja do kolekcji polecam aktualny screencast swietnego i cenionego przeze mnie ScreencastOnline http://feeds.screencastsonline.com/scofree
    Najnowszy podcast jest wlasnie o Scrivener 2. Smacznego 😀

  3. Sebastian

    Kupon, który podałem jest ważny do początku grudnia, jednak w screencaście, o którym napisał Remik, kolejną zniżkę daje Don McAllister, tym razem obowiązującą do końca roku 🙂 Ale to już każdy musi obejrzeć i samemu zobaczyć 😉

  4. Remik_K

    @Sebastian Dokładnie.

  5. goto206

    I jak po tych superlatywach nie wydać 100 zł na Scrivenera? A tak serio. Jeszcze się zastanawiam, w wolnej chwili obejrzę screencasty na stronie producenta i zapewne się zdecyduje.
    Świetna recenzja! 🙂

  6. peanut

    Program bardzo ciekawy, tylko mam jedno pytanie. Czy można zrobić tak aby przypisy (footnotes?) były dolne? Bo nie widziałem tej opcji, ale być może mi umknęła.