Moje Jabłuszko to kawałek mojej historii oraz grona osób, z którymi tworzyłem prawie od początku to pismo. Brakło mnie w pierwszym numerze. Potem z lepszym i gorszym skutkiem zadomowiłem się na dobre. Pismo zmieniało się z miesiąca na miesiąc. Zwiększało swoją objętość, ewoluowało. Nie mam pojęcia, jak oceniacie moją pracę w MJ, nikt nigdy jakoś bardzo mnie nie przeklął. No może tylko szef iSourca, gdy w notce o Bento podałem, że nie jest sprzedawany w Polsce. Z tego co wiem, to mi wybaczył, więc liczę na Waszą wyrozumiałość również. MJ, to również starania o rozwój pisma. MacKozer piszący do MJ, to po części moja zasługa. Kilka rozdanych aplikacji w konkursach, dość pokaźna baza artykułów na dysku, masa pomysłów i za co jestem najbardziej wdzięczny, to wspaniała grupa ludzi, znajomych z którymi miałem przyjemność się poznać. Ale to już jest historia.
Dziś zaczynamy nową przygodę. Zmieniamy nazwę i wygląd. Zmieniamy się dla Was, naszych czytelników, bez których to wszystko byłoby niczym. Mam gorącą nadzieję, że nowy wygląd magazynu przypadnie Wam do gustu. Mam nadzieję, że przez to nasze czasopismo stanie się bardziej profesjonalne. Fakt, opakowanie nie jest najważniejsze, liczy się treść. Jednak o ile przyjemniej jest pokazać coś ładnym kartoniku niż w wysłużonym papierze pakowym? Nowa nazwa też nie jest bez znaczenia. Wiecie jak trudno było porozmawiać z kimś z zagranicy o kolejnym numerze… Moego Jaluzka? Tragedia 😉 Łatwiej będziemy mogli operować nazwą, łatwiej będzie można nawiązać kontakty branżowe. Będzie łatwiej… wszystkim 😉
Dzięki serdeczne za obecność z Moim Jabłuszkiem. Gorąco zapraszam do pobrania i zapoznania się nowym iMagazine. Wasze opinie są tu najważniejsze, bo to jest czasopismo dla Was. Piszcie śmiało, bo jest sporo spraw do skomentowania 😉
Co w nowym iM? Nie powiem nic. Zasysajcie 😉
PS. Jeśli nie macie subskrypcji Mojego Jabłuszka uzbrójcie się w cierpliwość. Za chwilkę pojawi się nowa strona magazynu i możliwość zapisania się do listy czytelników.
Witryna iMagazine – http://imagazine.pl/
Uff, udalo nam sie na czas 🙂
Sam jestem zaskoczony 😉
Wtajemniczeni wiedza, ile naglych problemow wyszlo doslownie na ostatnia chwile przed wcisnieciem guzika „Publikuj”, ale szczesliwie udalo mi sie je wszystkie rozwiazac ku chwale iMaga 🙂
Gratulacje. Jest świetnie. Jedyne co mi się nie podoba to nowa nazwa? Po co? Na co? Komu? Fajnie było tak po polsku a teraz niczym się nie rożni od innych iMagazynow. (Oczywiście nazwa bo jakość i design pierwsza klasa 🙂
Gratulacje.
p.s kto już próbował bigosu z jabłek? Ja się chyba nie odważę. Nazwa mnie zabiła.
Bigos pierwsza klasa. Jadłem w zeszłym tygodniu. Pychota.
🙂 Ciesze się. Może jednak spróbuje. Domyślam się ze to żona zamieściła przepis?
Zapomniałem dodać, ze wygląd przypomina mi instrukcje maka lub innych iProduktow czy iSoftu (rozumiem, ze było to celowe) Zawsze bardzo mi się to podobało i świetnie czytało.Czysto, schludnie i przejrzyście. Tak tez jest w Waszym magazynie. Jest świetnie. Spisaliście się.
Tylko ta nazwa.
Święta prawda drogi Pemmaksie 🙂
Nie da się ściągnąć be zapisywania na „newsletter” który przychodzi od „partnerów”. 🙁
Dla mnie to jest zbyt „mobilne” a za mało komputerowe.
Okładka marna graficznie. To już Ś.P. „Digit” był bardziej czytelny.
Jedna sprawa może być kluczowa. Możliwość linkowana wewnętrznego treści i odsyłacze do Web. Tego drukowana gazeta nie miała.