I tak po obfitym dniu przemyśleń doszedłem do wniosku, że cena za dostęp do Mój Mac wyniesie 10 złotych. Jednak dla pierwszych trzech osób zostanie zrobiony upust. Za tą cenę otrzymają oni dostęp do treści na 2 miesiące. Spieszcie się więc, kto pierwszy ten lepszy. Mam nadzieję, że obok tej promocji poniższe informacje o profitach z dostępu premium Was zadowolą. Niestety, muszę uzupełnić moje fundusze, gdyż szykuje się zakup Maca Mini, a w kieszeni wąż się zadomowił. Na dodatek nieoczekiwany zakup belki oświetleniowej Juwela do akwarium całkowicie pogrzebał moje plany o szybkim zakupie.

Co zatem otrzymają użytkownicy do serwisu w wersji Premium.

1. Użytkownik premium ma 24 godzinny dostęp do strony. Zwykli użytkownicy będą mogli czytać MM tylko wówczas, gdy nie będą spali.

2. Rozesłany zostanie drogą elektroniczną e-mail z podziękowaniami. Będę w nim wysławiał Waszą hojność. List można sobie wydrukować i powiesić na ścianie.

3. Jako mega gratis rozesłane zostanie również moje zdjęcie z miejscem na wklejenie własnej podobizny. Będziecie mogli pochwalić się znajomym, że spotkaliście autora Mój Mac i uścisnęliście mu dłoń. Fotografia idealnie pasuje do rozmiaru iPada więc możecie użyć go jako ramki na zdjęci.

4. Zwykły użytkownik musi zazwyczaj czekać odwiedzi na wysłany do mnie e-mail około 3-4 dni. Czytelnicy Premium będą mogli być pewni odpowiedzi w przeciągu 24 godzin. Gdyby jednak tak się nie stało, uzurpuję sobie prawo do odpowiedzi w terminie zbliżonym do warunków dla zwykłego czytelnika.

5. Jako płacący za dostęp do informacji, możecie być pewni ich najwyższej jakości. Zwykły użytkownik będzie czytał te same wpisy, jednak z mniejszym przekonaniem o jakości informacji.

6. Użytkownik premium będzie bardziej zadowolony z życia, bo pomógł podrzędnemu blogerowi. U zwykłego czytelnika stan ducha pozostanie bez zmian. Będzie po prostu dobry.

Jak sami widzicie lista korzyści jest fantastyczna. Nie ma złudzeń, że możliwość skorzystania z tych profitów warta jest wysupłania tak niewielkiej kwoty. Nie ma sensu Was dalej przekonywać. Czekam na przelewy. Szczegóły znajdziecie tutaj – https://mojmac.pl/wsparcie/

Uwielbiam 1 kwietnia 😉 To dzień w którym prawdziwie można wykazać się inteligencją. Niby wszyscy wiemy, że wokół będzie pełno irracjonalnych informacji, ale… No właśnie, kto wie, która z informacji jest tylko „bajerem”? Mój dowcip może nie należał do najbardziej udanych, jednak Wasze komentarze… no bajka po prostu. I tak trzymać. Życie jest zbyt męczące, aby ciągle brać je na poważnie. Przyznam się, że MacKozer mnie wkręcił. Wzbudził we mnie tą nutkę niepewności o której pisałem. Zresztą Prima aprilis to również doskonały czas na dzielenie się swoimi marzeniami. Moje Jabłuszko wspomniało, że Steve Jobs będzie w Polsce. I jak im nie uwierzyć… chcemy uwierzyć prawda 😉

Dzięki za Waszą kreatywność w komentarzach, ja bawiłem się świetnie 😉

Wiem, że nie muszę tego pisać, bo na Mój Mac są sami bystrzy czytelnicy. Ale gdyby ktoś miał wątpliwości… to wszystko to był żart. Lepszy czy gorszy, ale żart.