Grosz do grosza i będzie kokosza. Kto nie zna tej starej prawdy? W życiu codziennym, jednak łatwiej te grosze uciekają niż skutecznie wypełniają naszą kieszeń. To co może nam pomóc, to kontrola swoich wydatków, a raczej wizualizacja tego, jak szybko ubywa środków na naszym koncie. MoneyBook, to ciekawa aplikacja, która skutecznie pozbawi nas złudzeń i przypomni, kiedy należy wyłączyć kartę kredytową.
Interfejs w tym programie nie jest skomplikowany. Co w moim odczuciu jest dużym plusem, gdyż zadaniem MoneyBook jest robienie szybkich notek o wydatkach. Na początku ustalamy wysokość miesięcznego budżetu, a wybierając New expences widzimy, jak suwak po lewej stronie błyskawicznie sięga dna. Na pierwszej karcie mamy również dostęp do informacji, jakie ostatnio były czynione zakupy oraz ile statystycznie na dzień wydajemy.
Dla precyzyjnego oglądu naszego portfela możemy pacnąć palcem w Statistics i ładny graf skalkuluje na co w ostatnim czasie szły nasze pieniądze.
Samo dodawanie punktów do listy zakupów to dosłownie dwa stuknięcia. Na jednym ekranie wpiszemy kwotę oraz wybierzemy kategorię do jakiej należy produkt. I tyle. W pierwszej chwili wydało mi się to zbytnim uproszczeniem, jednak po wejściu do sklepu nie mam czasu na przeskakiwanie pomiędzy funkcjami, dodawaniem opisów czy innymi „udogodnieniami”. W ręku reklamówka pełna zakupów, w drugiej iPhone, myślę tylko o jednym. Jak błyskawicznie wpisać wydatki, aby o nich nie zapomnieć.
Gdy już nasz prowiant uda się donieść do auta, możemy szybko wskoczyć w historię operacji wybierając Expenses.
A tutaj na spokojnie będziemy mogli dodać odpowiedni opis dla wykonanej operacji.
Program pozwala również na dodawanie systematycznie powtarzających się wydatków, które będą naliczane na początku każdego miesiąca. W menu, funkcja ta ukryta jest pod przyciskiem Recurring.
Ostatnią opcją jaką dysponujemy to Historia. Spis wszystkich przeprowadzonych transakcji oraz możliwość prezentacji miesięcznych kosztów na krzywej.
Program na pewno jest bardzo przyjemny w użyciu. Nie tylko wynika to z faktu bardzo prostej obsługi, ale również bardzo dobrze pod względem graficznym przygotowanego interfejsu. Używanie tej aplikacji jest po prostu przyjemne. W moim doświadczeniu podczas szybkich zakupów sprawił się doskonale, a to za sprawą właśnie szybkiego zarządzania danymi. Jednak ta dogodność niesie ze sobą drugą stronę medalu. Za 2,39 Euro, moglibyśmy wymagać nieco bardziej rozbudowanego pozcyji. Szczególnie bym mógł skarcić autorów za ubóstwo w powtarzających się płatności (wydatki naliczane tylko na początku miesiąca). Brak też tworzenia własnych kategorii do których możemy przypisywać zakupy. A może warto dodać obsługę przychodów? Zdaję sobie jednak sprawę, że autorzy postawili na prostotę i możliwość błyskawicznego wprowadzania danych i pod tym względem twórcom z noidentity udało się to doskonale. Jeśli gubicie się w wydatkach to MoneyBook jawi się jako ciekawa pozycja w AppStore.
MoneyBook w AppStore – KLIKNIJ
Cena – 2,39 Euro
Witryna – http://www.noidentity.ch/
Szkoda tylko, że autorzy aplikacji mimo zapewnień, że skupiają się tylko na tej aplikacji (nie mają żadnej innej) nie wzięli pod uwagę kilku wydawałoby się oczywistych elementów. Może kolejna wersja to naprawi i MoneyBook będzie more user friendly.
Aktualizacja do 1.1 w drodze. Nie wiem jednak, co będzie zawierać.
Postaram się tego dowiedzieć, bo support mają całkiem w porządku.
No kurcze, nie chwalisz się SebaSonido, a śliczny opis MoneBooka wisi u Ciebie na stronie. Jeśli moich kilka słów Wam nie wystarcza, tutaj SebaSonido zrobił kawał dobrej roboty redakcyjnej. Polecam – http://sebasonido.pl/index.php/2009/11/moneybook-zarzadzaj-swoim-budzetem/
Hehe, a to ja myślałem, że zaczerpnąłeś pomysł na reckę ode mnie 😀
Nie tym razem 😉 Ale taki zbieg okoliczności to miła niespodzianka, że ktoś myśli podobnie i w stogu setek aplikacji wybiera właśnie tą jedną… identyczną 😉
Ja używam Money (od Jumsoft) zarówno na Mac, jak i na iPhone. I z tego co widzę po screenach Moneybook, tak dalej pozostanie 😉
Ja używałam przez pewien czas iExpenseIt – ale robię szybciej zakupy niż otwiera się ten program na iPhone! Potem musiałam hurtowo odtwarzać z pamięci listę wydatków.
Mam pytanie do Panów – czy te wymienione programy – tj. MoneyBook i Money otwierają się w miarę sprawnie?
@Macadore MoneyBook otwiera się bardzo szybko. Money znacznie wolniej (ale też nie jest to jakieś duże ślimaczenie).
Wg. moich obserwacji MoneyBook szybciej się uruchamia niż Money, któego również używam, ale raczej do prowadzenia „mini księgowości”, na spokojnie w domu po zakupach.
Aplikacja wporządku, ale mówiąc brzydko zerżnięta z „pennies”.
Mimo wszystko sprawdza się trochę lepiej i jest ładniejsza.
BTW. szukam czegoś podobnego na MACa jakieś prostej aplikacji do zarządzania wydatkami bez bajerów typu obsługa kont itp.
Byłbym wdzięczny za jakieś rady. Z góry dziękuję.
Czy MonayBook ma mozliwość eksportu danych do maka?
Wiem, że Pennies niby ma, ale klawisz eksporu przykrywa iphonowa klawiatura… i w paktryce to nie działa.
@QDS niestety, ale nie ma.