Małe jest piękne. W rzeczy samej to prawda i basta. Po co mi wielkie okno iTunes z całą masą funkcji i innych cudów, jeśli chcę tylko odsłuchać moje ulubione płyty? iTunes to kombajn, nie potrzebuję go w codziennej pracy. Nie myśleliście tak, prawda? Ja też nie, ale po uruchomieniu Ecounte… zobaczcie sami.
Program jest śliczny. Prosty interfejs i szybki dostęp do ulubionych utworów. Wszystko poukładane tak jak w iTunes, tylko tutaj jest jakoś ładniej. Segregowanie i wyszukiwanie muzyki… jedno kliknięcie. Podgląd zbiorów wideo… drugie kliknięcie. Przemyślano tutaj ułożenie przycisków. Potrzebne rzeczy są pod ręką. Znalazło się miejsce nawet na to co lubię osobiście bardzo i przywiązuję do tego wagę, szczególnie gdy program ma działać w tle. Można usunąć ikonę z Docka, a obsługa aplikacji jest na pasku systemowym.
Program mały, ale szatan 😉 Na dodatek wspiera obsługę pilota. Uzależnieni od muzyki docenią obsługę last.fm.
Wiele jest aplikacji podobnych do tej, ale dziś ukazał się program bijący je wszystkie na głowę. Tak, tak, jestem pod wrażeniem i chyba nie zawaham się wydać 10 dolarów. Sprawdźcie sami. Takie słuchanie muzyki to przyjemność.
Witryna programu Ecoute – http://www.ecouteapp.com/
super! Dzięki za informację o tym programie.
Écouté znaczy po francusku słuchaj/cie. Czyli Słuchaj odbiorniku swojej ulubionej muzyki.
Bo ja wiem, wcale nie taki szatan. Robi to samo co iTunes, tyle ze trzeba za to zaplacic
ale jest pewnie 'lżejszy’ ;]
chociaż nie wiem czy w lekkości przebije http://www.kronenberg.org/picoplay/ (chociaż ten raczej nie ma wyszukiwania itp. – po prostu odtwarza playlisty)
@MacKozer udało mi się Cię ubiec 😉
@PeterCub, dziękuję, to cenna uwaga. Francuski to jednak piękny język jest.
@iSeb, spróbuj i powiedz co sądzisz po kilku chwilach z Ecoute 😉
@Roberto nie strasz, bo szukałem byka w tekście 😉
Prawdopodobnie to wynik kurzej ślepoty, ale gdzie można wyłączyć ikonę z Docka? Grafikę albumu na tej ikonie owszem, ale samą ikonę?
Ładny jest 🙂 I zmyślny.
@byte i tu mnie masz. faktycznie wyłącza się „jedynie” artwork. Moje przeoczenie. Przepraszam.
Nie ma problemu.
BTW: mam pierwszy błąd w programie. Źle odtwarza albumy zawarte na więcej niż jednym CD. Leci tak:
pierwszy utwór z pierwszej płyty
PIERWSZY utwór z DRUGIEJ płyty
drugi utwór z pierwszej płyty
DRUGI utwór z DRUGIEJ płyty
i tak dalej.
Wysłałem już maila ze zgłoszeniem problemu, zapomniałem tylko o tej ikonie w Docku. No nic, wspomnę w drugim mailu.
Staszek szybki jest. Dwa maile od dewelopera potem wiem już, że kwestia kolejkowania utworów zostanie poprawiona. Co do chowania ikony w Docku, to zacytuję:
Haha, as I answered to someone else, actually I don’t want to implement features like that. It can messed up basis users. If you are an experienced user, then just open the Info.plist file located in Content/ of Ecoute.app (right-click -> show package content) and just put „LSUIElement” key to
Oooops, zjadło taga. W akżdym razie, trzeba to ustawić na „true”. Sprawdziłem, działa.
OK, jest już poprawka dla błędu z zachowaniem kolejności dla albumów składających się z więcej niż jednej płyty.
Co do grzebania w info.plist: jest taka aplikacyjka Dockless, która robi dokładnie to samo, tyle że via GUI.
@byte ubiegłeś mnie 😉 chciałem dla Ciebie to sprawdzić i jak widać ty dostałeś przeklejkę z e-maila do mnie 😉
Wkrótce pojawi się bannerek do tej aplikacji na Mój Mac Poleca. Wydaje mi się, że warto wesprzeć ten produkt.
Pobrałem. Uruchomiłem. Naprawdę nie wiem czym się Panowie tak wszyscy zachwycacie. Jeżeli ktoś słucha muzyki 24 godziny na dobę, no to może faktycznie odrobinę mu ten program ułatwia życie, ale i tak w to wątpię. Znalazłem jedną upierdliwą rzecz. Jak włączę sobie opcję pokazywania kontrolera do odtwarzania na Desktopie, to przy próbie przełączenia piosenki klikaniem na strzałkę, system przenosi mnie ze Spaces gdzie się aktualnie znajduję do tego, w którym jest program uruchomiony i… wcale nie zmienia utworu! Mogę zmienić, żebym miał okno programy wszędzie, na każdym Spaces, ale nie po to jest opcja kontrolera w mini-wersji, abym miał wszędzie okno aplikacji, prawda? Wiem, powiecie że mam możliwość przełączania przy pomocy skrótów klawiaturowych, ale to po ten mały 'plejerek’? Wkurza mnie jeszcze, że jak przeglądam sobie listę piosenek i kliknę na jakiś utwór, aby go odtworzyć, to przełącza mi się widok na okładkę – i potem muszę kliknąć powrót do listy, żeby sobie dalej przeglądać. I jeszcze coś mnie drażni: mam listę utworów, klikam sortowanie (wyświetlanie) po albumach i przeglądam albumy, zmieniam żeby wyświetlić listę filmów lub podcastów po czym wracam do muzyki i… ma listę utworów wyświetloną według wykonawców! Mogę sobie wyświetlić tytułami piosenek albo playlistami, ale po zmianie na filmy i powrocie do muzyki znowu mam według wykonawców!
@iSeb myślę, że warto przesłać autorowi Twoje uwagi o niedociągnięciach. Może następna wersja będzie już bliższa perfekcji 😉
Écoutez – słuchajcie
Écoute – słuchaj
Écouté – słuchany (wysłuchany)
Chłopaki nic nie robią tylko programują to Ecoute. Już dziś pokazała się nowa wersja z możliwością ukrycia ikony w Docku i obsługą radia. Nieźle 😉
Zastanawiałem się nad ściągnięciem, ale jak zobaczyłem cenę, od razu zwątpiłem. Korzystam z CoverSutra – iTunes leży sobie schowany, a jak chcę zmienić utwór, po prostu klikam na okładkę „leżącą” na Biurku.