Smith Micro wydało nową wersję popularnego na komputerach Apple programu do archiwizacji i dekompresji danych – Stuffit 2009. Najnowsza wersja otrzymała wtyczki pozwalające za pomocą Quick Look podejrzeć zawartość archiwum. Dodatkowo bezpośrednio z programu Mail otrzymujemy możliwość przejrzenia zawartości spakowanych załączników.
Zadbano również o współpracę z usługą MobileMe. Dzięki niemu jesteśmy w stanie tworzyć archiwa naszych danych. Nic nie stoi na przeszkodzie aby tak spakowane pliki wysłać na inny serwer FTP bądź wypalić na płycie CD/DVD. Dla bezpieczeństwa danych Stuffit potrafi zabezpieczyć hasłem nasze spakowane paczki. W najbogatszej wersji programu dodano opcję przeszukiwania archiwum, podglądu plików z archiwum bez ich wypakowywania oraz harmonogram tworzenia kopii zapasowej. Dodano obsługę formatów LZMA, 7-ZIP. Obecnie Stuffit potrafi rozpakować ponad 30 różnych formatów kompresji.
Program dostępny jest w dwóch płatnych wersjach: Deluxe i Standard. Pierwsza to koszt 79,99 dolarów, za drugą edycję należy wydać 49,99 dolarów. Poniżej wykaz różnic w funkcjach programów (kliknij aby powiększyć).
Zupełnie za darmo, możemy pobrać Stuffit Expander 2009. Jest to narzędzie, które rozpakuje praktycznie wszystkie znane archiwa. Warto mieć je w swoich zbiorach programowych.
Przemku, moim skromnym zdaniem polecanie Stuffita za drobne kilkadziesiąt dolarów nie jest dobrym pomysłem.
.sit(x) powinien odejść w niepamięć, jako zamknięty i drogi w obsłudze format, a pozostałe formaty bezproblemowo obsługuje fura darmowych aplikacji.
Pawle, ależ ja również polecam darmowe rozwiązanie, bo czy Expander jest płatny?
Pomimo to, że osobiście nie używam Stuffita, to uważam, że nowa wersja jest kawałkiem dobrego softu. Jeśli ktoś przesyła duże ilości plików mailem, tworzy archiwizację, oszczędza namiętnie miejsce na dysku i inne to Stuffit posiada opcje, których nie da mu żadna darmowa alternatywa (bynajmniej ja takiej nie znam).
Rzecz w tym, że uparcie lansuje zamknięty format i to samo w sobie jest złe.
Tutaj się zgadzamy. Jednak Stuffit powoli odchodzi od promowania swojego formatu, przynajmniej takie mam wrażenie.