Zazwyczaj nie cytuję mojej prywatnej korespondencji ale tym razem zrobię wyjątek. Otrzymałem właśnie maila od Pani Kingi Kocikowskiej z firmy Cortland. Oto część wiadomości:
Szanowny Panie,
otrzymaliśmy dziś dostawę Adobe Photoshop Elements 6.0 IE Mac. Proszę o informację czy wysłać towar za pobraniem?Można również założyć zamówienie ponownie z opcją zapłaty kartą przez internet.
Ja już zaopatrzyłem się w najnowszego PSE więc natychmiast odpisuję Pani Kindze, żeby zarezerwowaną dla mnie kopię upłynniła innym, z niecierpliwością oczekującym na ten produkt. Zainteresowanych odsyłam na stronę firmy z Photoshopem. Cena aplikacji wynosi 329,73 złote. Program jest w wersji IE (europejskiej). Niestety aplikacja nie posiada polskiego interfejsu. Coś jednak ciekawego zauważyłem.
Wśród zrzutów ekranu PSE 6 for Mac widnieje taki oto obrazek.

Czyżby zapowiedź polskiej wersji domowego Photoshopa?
Co ciekawe, Bidge CS3, który jest z tym programem, jest po Polsku. Ale znalazłem też inną ciekawostkę, natomiast eksport do Flickr.com. Po ustawieniu języka polskiego, ta opcja znika. To samo się dzieje, gdy wybierzemy lokalizację na inną (other) w opcjach usług. Kolejna rzecz 🙂 to to że eksport do flickr.com po prostu się wywraca, wyskakuje błąd i śle bug report do adobe. Mam nadzieję że to naprawią i uwzględnią też Polaków.
329,73 kurczę ja własnie go dzisiaj dostalem ale za cene 82$ fakt nie polska wersje.
fakt nie euriopejska…… sorki za blad