Tak na poważnie, to na kilku ważnych dla Apple liniach produkcyjnych, wykryto skażenie gazów używanych w produkcji najbardziej zaawansowanych procesorów. Inne źródła podają, że doszło do skażenia gazami. Jednak informacje dotyczące miejsca zdarzenia i konsekwencji są takie same.
Problem z gazami w Fab 18, najbardziej zaawansowanym zakładzie TSMC
To w tym zakładzie odbywa się produkcja układów w technologii 3 nm i najpewniej również 4 nm. I to „całą moc produkcyjną” tego zakładu, miało wykupić Apple na cele wykonania procesorów w technologii 4 nm dla nowych komputerów. Wg Nikkei Fab 18 produkuje również wszystkie procesory do nadchodzących w tym roku iPhone’ów 13.
Aby zapewnić, że nie będzie problemów z jakością produkcji, TSMC prowadzi obecnie rygorystyczne działania następcze.
Na szczęście jest też dobra wiadomość. TSMC nie spodziewa się, aby incydent miał znaczący wpływ na działalność zakładu i nie powinien spowodować opóźnień w produkcji i dostawach.
Jak się domyślacie, przy produkcji układów w technologii ~3, a nawet 5 nm, gdzie elementy tranzystorów są zbudowane z kilkunastu atomów, nawet kilka dodatkowych cząstek zanieczyszczeń na milion w gazach technologicznych, może mieć wpływ na ilość braków. Dlatego lepiej na chwilę wstrzymać lub ograniczyć produkcję oraz naprawić problem, niż liczyć na to, że „się rozwieje”.
Warto przypomnieć, że Apple ostatnio zwiększył zamówienia części do iPhone’ów 13 względem pierwotnych założeń. Produkcja na ten rok ma przekroczyć 100 milionów sztuk. Takie ilości procesorów A15 Bionic zostały zamówione, do czego TSMC pośrednio się przyznało.
0 komentarzy