Nie chodzi o sieci, których nazwy wyglądają jak stworzone „pod wpływem”, a i sieci, w których nazwach jest znak %. Okazuje się, że w iOS jest błąd, który może trwale zablokować Wi-Fi po połączeniu z taką siecią.

Nie podłączaj się do sieci z „%” w nazwie

Przynajmniej do czasu, aż Apple wyjaśni i naprawi błąd. 

Badacz bezpieczeństwa Carl Schou odkrył, że po dołączeniu do sieci Wi-Fi o nazwie „%p%s%s%s%n” funkcjonalność Wi-Fi jego iPhone’a została „trwale wyłączona”. Próba włączenia Wi-Fi skutkuje krótkotrwałym wyświetleniem panelu ustawień i błyskawicznym samoczynnym wyłączeniem ustawień i sieci Wi-Fi. Nie pomaga restart urządzenia, ani zmiana nazwy sieci. Zresztą widać, że iPhone nawet nie próbuje się do niej przyłączyć. Prawdopodobnie może jedynie pomóc odtworzenie iPhone’a, ale tego nie sprawdzałem na sobie, więc eksperymentów nie polecam. 

https://twitter.com/vm_call/status/1405937492642123782?s=20

Problem za nas potwierdzili inni badacze i eksperymentatorzy. Może on wynikać z prozaicznego błędu. W językach z rodziny C (w tym w ObjC stosowanym od zarania dziejów w macOS i pochodnych, obecnie zastępowany przez Swift), znaki z % są używane w funkcjach operujących na ciągach znaków. Np. symbol %s wprowadza do tekstu drugi podany jako parametr np. funkcji printf string. Symbol %p podaje wskaźnik, a %n liczbę już przetworzonych znaków.

Należy wystrzegać się również na wszelki wypadek sieci Wi-Fi o podobnych do wskazanych przez Carla Schou nazwach, w których po znaku % pojawiają się jakieś inne litery, zwłaszcza należące do symboli formatujących stringi. Możecie znaleźć je np. w opisie funkcji printf.

Jeżeli to rzeczywiście błąd związany z przetwarzaniem znaków specjalnych w ciągach, to jest to dość podstawowy problem i nie świadczy zbyt dobrze o programistach „od Wi-Fi” w Apple. 

Jakie najdziwniejsze nazwy sieci Wi-Fi zdarzało Wam się spotkać?