O tym, że nowy tworzony wspólnie przez Apple, Amazon i Google pod auspicjami Connectivity Standards Alliance (dawnego ZigBee) system Smart Home zwany Matter „rusza” jesienią, już wiecie. Jednak dotąd nie bardzo było wiadomo, jak będzie on obsługiwany w systemach Apple. Po prezentacji na WWDC sporo się wyjaśniło.
Najważniejsze dla typowego użytkownika jest to, że akcesoria Matter będą obsługiwane przez aplikację Dom i HomeKit „jak swoje”.
Oznacza to, że dodając do aplikacji Dom akcesoria Matter będziemy z nich korzystać, jak z normalnych HomeKitowych. Wszystko będzie znajome: od procesu dodawania (skanowanie kodu, który w Matter wygląda inaczej, ale nie ma to znaczenia) po wszelkie inne czynności.
Akcesoria Matter w Dom będą obsługiwane tak samo. Tak samo będzie można używać ich w scenach i automatyzacjach. Tak samo obsłuży je Siri i co najważniejsze, zdalny dostęp do nich zagwarantuje HomeKit i Centrum Akcesoriów, co zapewnia najwyższe bezpieczeństwo. Sam standard Matter nie uwzględnia bezpośrednio połączeń chmurowych tak jak i HomeKit. Akcesoria muszą mieć zdolność do pracy bez dostępu do internetu.
Aby było ciekawiej, to aplikacje HomeKit innych firm, będą widzieć akcesoria Matter tak jak „zwykłe”. HomeKit przedstawi je programom w „homekitowy” sposób. To bardzo dobra wiadomość, bo bez ingerencji dewelopera naszej ulubionej aplikacji HomeKit (bo Dom jak wiecie, ma wiele wad), będzie można używać większości funkcji akcesoriów Matter. Dlaczego napisałem o większości, a nie wszystkich funkcjach, wyjaśnię za chwilę.
Bolączką aplikacji Dom jest obsługa jedynie zdefiniowanych przez Apple cech akcesoriów. Producent może wymyślać własne np. ciśnienie atmosferyczne, czy zużycie prądu, ale w Dom tego nie zobaczymy. Konieczne jest użycie aplikacji producenta akcesorium.
Matter ma w standardzie znacznie więcej rodzajów akcesoriów, a w zasadzie ich cech np. wspomniane ciśnienie, czy energię. Apple zadeklarowało, że większość z nich już w pierwszej wersji iOS 15 będzie wspierane w HomeKit. Czy to oznacza, że do listy HomeKitowej, Apple je też doda, nie wiadomo, bo Matter jest obsługiwany „obok” HAP, czyli protokołu HomeKit, jednak są na to szanse.
Niestety w pierwszych wersjach systemów, HomeKit nie obsłuży definiowanych przez producenta nietypowych charakterystyk Matter. Ich obsługa zostanie dodana w aktualizacji. Ale UWAGA! To nie musi być problem, bo w systemach Apple będzie zaimplementowany specjalne API dla Matter obsługujące pełen standard.
W przeciwieństwie do HomeKit Matter w standardzie uwzględnia obsługę wielu systemów (HomeKit, Alexa, Google Home, aplikacje producenta). Może Wam się to wydawać znajome, bo wiele akcesoriów działa z różnymi systemami np. mostek Hue, ale w Matter mamy nad tym kontrolę!
W aplikacji Dom czy akcesoriach Matter pojawia się dodatkowa opcja „Połączone usługi”. Pukając w nią, dowiemy się, z jakimi hubami (systemami) i aplikacjami to akcesorium jest sparowane. Np. czy równolegle jest sterowane przez Alexę. W tej zakładce możemy też odłączyć sparowane obce usługi.
To nie koniec. W aplikacji Dom rozpoczniemy też proces parowania z innymi systemami. Jak wiecie, raz sparowane akcesorium nie można dodać do innego „domu”. Trzeba je wyzerować. W Matter jest inaczej, ale proces parowania dodatkowego systemu musi być świadomie rozpoczęty przez użytkownika za pomocą już sparowanej aplikacji (Dom), a nie tylko za pomocą np. przycisku na akcesorium. To bardzo przemyślane.
Apple nie tylko doda Matter do HomeKit, ale udostępni deweloperom specjalne API CHIP (pod tą nazwą Matter występował do tej pory), które ułatwi tworzenie aplikacji działających z urządzeniami Matter dokładnie wg założeń tego standardu komunikacji i logiki akcesoriów. Aby zachować takie samo wrażenie dla użytkownika, Apple wymaga użycia gotowych interfejsów do dodawania akcesorium, aby proces wyglądał znajomo. Na końcu procesu pada propozycja dodania akcesorium również do Domu (HomeKit), ale można to pominąć w aplikacji tworzonej Matter.
Podobieństw jest dużo. Logika akcesorium jest zbudowana bardzo podobnie, ale nazwy są inne.
W HomeKit mamy: akcesorium, które ma usługi (Service), a te znów mają charakterystyki (Characteristics). Charakterystyki mogą być zapisywane, czytane lub mogą wysyłać powiadomienia. Np. temperatura otoczenia może być czytana, ale jej zapis nie ma sensu. Może też oczywiście wysyłać powiadomienia o zmianie wartości.
W Matter mamy jakby o jeden stopień więcej. Akcesorium ma na najwyższym poziomie Endpointy np. w żarówce dla światła i osobny dla informacji (producent, model, wersja itp.). Endpointy mają Klastry. To już w zasadzie odpowiednik usług z HomeKit. Klastry znów posiadają Atrybuty, czyli charakterystyki. Atrybuty mogą być czytane, zapisywane lub mogą „raportować”, czyli wysyłać powiadomienia. W HomeKit informacje o produkcie są usługą, w Matter są Endpointem i to w zasadzie główna różnica w logice.
Kolejne różnice są bardzo kosmetyczne, ale mające spory wpływ na użytkowanie. Np. w Matter jest atrybut „przełącz”, którego w HomeKit nie ma. Wysłanie „przełącz” do charakterystyki włączenia (on/off) światła spowoduje zmianę jej stanu. W aplikacjach jest to mało użyteczne, ale Matter pochodzi od ZigBee, a ZigBee często było używane w komunikacji między urządzeniami z pominięciem aplikacji. Np. jak w Ikei pilot sterujący wprost żarówką. Dlatego „przełącz” było konieczne, a i nam się czasem przyda.
Koniec prezentacji może lekko zaniepokoić domowych producentów akcesoriów. Apple wspomina, że do czasu aż Matter opublikuje kwalifikowane identyfikatory sprzedawców i certyfikowane identyfikatory produktów, firma udostępni testowe identyfikatory. Mam nadzieję, że z Matter nie będzie gorzej niż w HomeKit, czyli akcesoria bez certyfikatu (Apple lub Matter) będą działać, najwyżej zostaną opatrzone tak, jak teraz ostrzeżeniem.
To, że CHIP (Matter) ma publicznie dostępne biblioteki, nie oznacza, że nie będą wymagały certyfikacji. Ta jak obecnie dla HomeKit będzie wymagana, ale odpowiadać za nią będzie Matter pod auspicjami Connectivity Standards Alliance (dawniej ZigBee).
Nie. Po pierwsze firmy są zobowiązane do wspierania obecnych własnych standardów. Po drugie, jak widzicie, Matter jest w systemach Apple umieszczony w strukturach HomeKit i to HomeKit nim steruje, jeżeli chodzi o automatyzacje, zdalny dostęp i obsługę za pomocą Siri oraz obsługę przez typowe aplikacje HomeKit.
Użytkownik jednak nie ma się czego obawiać, a tylko zyska.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.