Ostatnio zdarzało się, że kolejne wydania iPhone’ów miały baterie mniejsze od poprzedników. I „jakimś cudem” wcale nie działały na jednym ładowaniu krócej, dzięki coraz oszczędniejszym procesorom. Tym razem jednak wg przecieków, Apple postanowił powiększyć pojemność baterii i to zauważalnie.
Większe od 8% do 18%!
Według nowego raportu wiarygodnego informatora L0vetodream Apple iPhone 13 mają mieć wbudowane zauważalnie większe baterie. Może to być spowodowane, zwłaszcza w modelach Pro, koniecznością zasilania bardziej łakomych na energię ekranów ProMotion.
W tym roku, procesory A15 nadal będą wytwarzane w technologii 5 nm (choć ponoć ulepszonej), więc nie należy się spodziewać znacznego zmniejszenia zużycia energii przez CPU. Dlatego jedynym sposobem, aby zasilić nowe, bardziej prądożerne elementy jest większa bateria.
Oto lista pojemności podanych w „przecieku” i zestawionych z poprzednimi modelami.
- iPhone 12 mini – 2 227 mAh
- iPhone 13 mini – 2 406 mAh (+8%)
- iPhone 11 Pro – 3046 mAh
- iPhone 12 i iPhone 12 Pro – 2 815 mAh
- iPhone 13 i iPhone 13 Pro – 3 095 mAh (+9,9%)
- iPhone 11 Pro Max – 3969 mAh
- iPhone 12 Pro Max – 3 687 mAh
- iPhone 13 Pro Max – 4 352 mAh (+18%)
Jeżeli informacje się potwierdzą, to pojemność baterii w „środkowych” modelach powróci do stanu sprzed 2 lat, a wersja Max będzie miała baterię o wyraźnie większej pojemności nawet od 11 Pro Max.
Możliwość zastosowania większej baterii wiąże się raczej z lepszym upakowaniem komponentów, niż zwiększeniem grubości całego iPhone’a 13, ale tego pewnym być nie możemy, bo Apple jakoś ostatnio mocno lansuje akcesoria, które są odporne na ew. pogrubienie iPhone’ów.
Zakładając, że zgodnie z dużym prawdopodobieństwem przyrosty pojemności są konieczne do zasilenia ekranów ProMotion (maks. 120 Hz), to największym beneficjentem większej pojemności będzie iPhone 11 oraz mini. Wersje Pro będą podżerane przez ekrany, choć nawet biorąc poprawkę na wielki ekran w Max, to też należy spodziewać się dłuższej pracy, zwłaszcza że wyższą częstotliwość odświeżania system będzie stosował w miarę potrzeb i raczej będzie możliwość jej ograniczenia.
0 komentarzy