Yale Linus Smart Lock – inteligentny zamek z HomeKit

Czy można zdalnie otwierać drzwi? A może zamek sam się odrygluje, kiedy będziesz zbliżał się do mieszkania? Zamek Linus Smart Lock potrafi takie rzeczy, a do tego integruje się z HomeKit.

Solidna konstrukcja

Kawał żelastwa. To pierwsza myśl, jaka pojawiła się w głowie po wyjęciu zamka z pudełka. Wygląda obłędnie. Obróbka materiału piękna. Można ten zamek powiesić na ścianie i cieszyć się wyjątkowym dziełem sztuki. Nie dziwi mnie zatem fakt, że dostał prestiżowe Red Dot Awards i The Ambient Awards. Jest obłędny. Może nieco za duży, ale… obłędny. Zresztą, moje obawy o wielkość zamka rozwiały się, gdy zamontowałem go na drzwiach. Tam wygląda równie dobrze, chociaż serio rozważałem powiesić go na ścianie. Jest śliczny!

Zamek zasilany jest czterema zwykłymi paluszkami. Trudno ocenić ile potrafi trzymać na baterii, ale jest to zależne od ilości wykonanych operacji zamykania i otwierania. Co ciekawe, zamek potrafi pracować w temperaturach od -40 do +60 stopni.

Montaż

Montaż zamka jest banalnie prosty. Chociaż w moim przypadku pojawił się problem, o którym warto wiedzieć, aby nie czuć rozczarowania. Zacznijmy od początku.

Zasadniczo sprawa polega na nałożeniu nakładki na zamek i dokręceniu 3 śrubek. Jeśli wkładka odpowiednio daleko wystaje, to zamek będzie stabilnie i mocno przywierał do drzwi.

Z faktu, że zamek bardzo mnie ciekawił, rzuciłem się do montażu na obecną w moich drzwiach wkładkę. Okazało się, że pojawił się problem. Klucz obcierał się o nakładkę. W efekcie zamek potrafił się zablokować. Nie pozostało nic innego jak wykorzystać wkładkę, jaka dotarła do mnie razem z zamkiem. I wszystkie kłopoty się skończyły. Warto przemyśleć zakup wkładki Yale, gdyż posiada ona dwa otwory, do których przykręcamy płytę montażową zamka. Po takiej operacji wszystko jest idealnie spasowane. Wkładka kosztuje około 180 złotych i pasuje do każdego rozmiaru drzwi.

Yale ma świetny film instruktażowy jak przejść wszystkie kroki instalacji. Jednak powiem Wam szczerze, że jak na „specjalistę od wszystkiego” nie obejrzałem go do końca. Wyciągnąłem starą wkładkę. Porównałem wielkość i dołożyłem elementy z pudełka nowej wkładki tak, aby zgadzała się ich długość. Punktem odniesienia był otwór do mocowania śruby w drzwiach. Nie zapomnijcie o metalowej płytce. Przykleja się ją do ościeżnicy. Będzie nas informować czy drzwi są uchylone, czy zamknięte.

Montaż zajął mi 5 minut, więc nie masz czego się obawiać. Nie trzeba do tego specjalisty.

Pierwsza konfiguracja

W pierwszym uruchomieniu najwięcej problemu zajęło mi zlokalizowanie baterii. Serio. Wiedziałem gdzie one fizycznie się znajdują, ale nie wiedziałem, że wystarczy popchnąć dekielek, aby się ta dostać i wyjąć plastik zabezpieczający baterie. Reszta to już przyjemność.

Pobieramy aplikację Yale Access na telefon. Po uruchomieniu zakładamy konto Yale i przechodzimy weryfikację. Nie wyrzucajcie małej karteczki z ciągiem znaków. To kod potrzebny do weryfikacji urządzenia. I… witajcie w domu! W programie możemy wybrać opcję dodaj do HK i skanujemy kod z zaślepki od baterii. Wszystko przebiegło bez problemów.

Kolejny krok to kalibracja zamka i drzwi. Będziemy tu postępować zgodnie z wyświetlanymi krokami. Otwieramy drzwi szeroko. Przymykamy. Ryglujemy drzwi, odryglowujemy. Drzwi są gotowe do używania.

Jak otwierać drzwi?

Mogę dotykać ekranu aplikacji, aby odryglować i zamykać drzwi. Linus Smart Lock potrafi również sam odryglować zamek, gdy zbliżę się do mieszkania. Po wejściu do domu automatycznie zamknie mieszkanie. Działa też Apple Watch. Najfajniej jednak bawiłem się mówiąc do Siri, aby zamykała drzwi. Z otwieraniem nie jest już tak prosto. Z HomePod’a nie jestem w stanie tego zrobić – tylko Siri z iPhone’a ma tę niezwykłą moc do otwierania mieszkania. Mądrze.

Zamek pracuje bardzo cicho. A jeśli chcemy jeszcze bardziej go wyciszyć, możemy wyłączyć dźwięk informujący o zamknięciu drzwi. Sam efekt obracanego zamka i migającej diody wokół niego robi bardzo fajne wrażenie. Nawet zwyczajne otwieranie drzwi staje się czymś wyjątkowym.

HomeKit i zamek Linus Smart Lock

Jeśli tworzycie swój inteligentny dom, to wiecie, z jaką przyjemnością można się bawić w HomeKitowej rzeczywistości. Yale potwierdza tylko tę historię. Po pierwsze możemy zdalnie otwierać dom. Ktoś stoi pod drzwiami, a my cyk! I już z poziomu aplikacji Dom możemy wpuścić go do środka. Działają również automatyzację. Zamykamy mieszkanie po 22:00 jednym dotknięciem guzika… nie ma problemu. I oczywiści Siri. Nawet mój tragiczny angielski jest w stanie zamknąć mieszkanie komendą „Close door”.

Użytkownicy i statystyki

Co mnie najbardziej rozbawiło w tym zamku? Nie, nie to, że na początku człowiek wziął sobie krzesełko i przycupnął przed drzwiami, aby oglądać odryglowywanie mieszkania. Najbardziej śmieszył mnie fakt, że mogę analizować statystyki kto i kiedy otwiera drzwi. I jak otwiera.

Taką wiedzę mogę zdobyć, bo do zamka przypisuję użytkowników, dając im uprawnienia do otwierania mieszkania z telefonu. Właściciel może wszystko. Gość otworzy drzwi tylko z aplikacji. Nie działa automatyczne otwieranie przy zbliżeniu się do domu. Możemy także dodań użytkowników bez uprawnień.

Krótka zapowiedź

Już za chwilkę pojawi się materiał wideo o Linus Smart Lock. Śledźcie nasz kanał na YouTube.

Za szybko się przyzwyczajasz

Zamek Linus Smart Lock przyzwyczai Cię do kilku rzeczy. Nie będzie brał kluczy do kieszeni. Nigdy nie zapomniesz o zamknięciu drzwi. Dopadniesz zawsze dzieci, gdy wybiegną z domu, zapominając domknąć drzwi. I z pewnością poprawisz swój akcent wymawiania po angielsku słowa „Zamknij dziwi” podczas poleceń rzucanych Siri. Mówiąc kiedyś o inteligentnym mieszkaniu człowiek cieszył się, że zapali światło w korytarzu lub diody led zaczną wyginać się na ścianie. Jednak o kluczowych sprawach codziennego życia takim jak bezpieczeństwo mówiło się niewiele. Yale przełamuje tę strefę komfortu i wprowadza Inteligentny dom do obszaru bardzo ważnego i delikatnego – bezpieczeństwa naszego domu i bliskich. I wykonali ogrom pracy. Wszystko tu działa, jak należy, a możliwość otwierania drzwi zdalnie przyda się, jak wyjedziesz na urlop, a sąsiad będzie dokarmiał Twoje rybki. Świetny sprzęt, funkcjonalny i do tego piękny.

Oficjalna strona zamka Linus Smart Lock

Cena zamka: 1149,00 zł