Teufel Supreme IN

Apple wyznaczyło standardy na rynku słuchawek i wszechobecny stał się trend na urządzenia zupełnie bezprzewodowe. Nie jest on bezpodstawny, gdyż mają one wiele zalet, ale jedną znaczną wadę – łatwo je zgubić. Na szczęście nie wszyscy producenci podążyli ślepo za firmą z Cupertino i znajdziemy jeszcze na rynku „tradycyjne” słuchawki bezprzewodowe z połączonymi przewodem przetwornikami. Jednym z nich jest bohater tej recenzji model Supreme IN wyprodukowany przez niemiecką firmę Teufel, która może się poszczycić wieloletnim doświadczeniem na rynku audio.

Co w pudełku

Słuchawki otrzymujemy podwójnym wykonanym z szarego kartonu opakowaniu. Teufel ewidentnie daje nam w ten sposób do zrozumienia, że przyszłość naszej planety nie jest jej obojętna. W opakowaniu oprócz słuchawek i instrukcji znajdziemy dwie pary silikonowych nakładek, przewód micro USB do ładowania oraz proste etui. Etui to bardzo minimalistyczna konstrukcja – zwykła, otwarta kieszonka wyścielona miękkim materiałem. Choć wizualnie wygląda bardzo dobrze, to miałem wątpliwości co to jego praktyczności. Moje wątpliwości okazały się płonne. Słuchawki schowane do etui doskonale trzymają się jego wnętrza i mimo braku zamykania nie sposób, aby wypadły z niego bez użycia siły. 

Wykonanie Teufel Supreme IN

Słuchawki Supreme IN to dokanałowa konstrukcja z 10,7 mm przetwornikami połączonymi 60-centymetrowym przewodem w misternym oplocie z tradycyjnym pilotem sterującym. Przewód ma jeszcze jedną funkcję. Jest nawinięty na przetwornik, tworząc regulowaną pętelkę pozwalającą dobrze osadzić słuchawkę w uchu. Pomysł ten doskonale się sprawdza w codziennym użytkowaniu. Mimo usilnych starań nie sposób, aby słuchawki wypadły z uszu. 

Supreme IN robią doskonałe wrażenie wizualne. Tworzywo, z którego wykonano obudowy przetworników, jest bardzo dobrej jakości. Idealnie spasowane i przyjemne w dotyku. Do wyboru mamy aż sześć kolorów wykończenia, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Słuchawki ważą zaledwie 18 gramów i są odporne na zachlapanie (IPX4), ale pamiętajmy, że nie jest to konstrukcja przeznaczona do uprawiania sportu. 

Wygoda użytkowania

Produkt Teufela bardzo dobrze leży w uszach, mimo faktu, iż do dyspozycji mamy tylko dwa rozmiary nakładek, to są one tak zaprojektowane, aby wypełnić nasz przewód słuchowy. Nawet kilkugodzinne odsłuchy czy rozmowy telefoniczne nie powodują zmęczenia, czy dyskomfortu. Supreme IN nie posiadają systemów wyciszających dźwięków otoczenia (ANC) i nie przylegają bardzo ściśle do ucha, więc dźwięki świata zewnętrznego będą do nas docierać i trzeba mieć tego świadomość. 

Sterowanie pilotem wymaga przyzwyczajenia, ponieważ środkowy przycisk uruchamiający słuchawki wymaga dłuższego wciśnięcia z pewnym „wyczuciem”. Gdy tego wyczucia zabraknie – przejdziemy w tryb parowania. Zastosowanie klasycznego pilota z pewnością ucieszy przeciwników dotykowego sterowania słuchawkami, które nie zawsze jest idealne. Telufel zastosował w swoich słuchawkach jeszcze jedno bardzo wygodne rozwiązanie. Przetworniki mają magnesy, które po złączeniu wyłączają słuchawki i oczywiście zapobiegają ich zgubieniu. Po wyciągnięciu z uszu słuchawek możemy je spiąć i będą wisieć pewnie na szyi. Szkoda tylko, że ponowne założenie słuchawek nie wzbudza urządzenia, tylko trzeba je znów włączyć za pomocą środkowego przycisku na pilocie.

Aplikacja Teufel

Teufel Supreme IN łączy się z naszym iPhone’em za pomocą Bluetooth (5.0) i obsługuje kodeki AAC, które dekodują skompresowany sygnał, aby utrzymać jak najlepszą jakość nagrań. Słuchawki obsługują również standard aptX, ale nas interesuje ten pierwszy, ponieważ aptX nie jest przez Apple obsługiwany. Do sterowania słuchawkami mamy do dyspozycji aplikację firmy Teufel. Możemy za jej pomocą dostroić dźwięk do naszych potrzeb za pomocą wygodnego korektora graficznego lub skorzystać z kilku przygotowanych przez producenta presetów. Dają bardzo ciekawe rezultaty, więc zalecam przetestowanie.  Z poziomu aplikacji możemy również zarządzać funkcją Share Me, która pozwala dzielić muzykę z dodatkową parą słuchawek firmy.

Jakość dźwięku

Muszę się przyznać bez bicia, że podchodziłem do testów tych słuchawek zupełnie bez emocji. Ot kolejne słuchawki, nic ciekawego nie może się tu wydarzyć. I muszę się przyznać, że byłem w błędzie. Już pierwsze dźwięki wydobywające się z Telufel Supreme IN pokazały mi, że mam do czynienia z produktem niebanalnym. Słuchawki grają przyjemnie ciepło z nasyconą średnicą i świetnym zaokrąglonym basem, który doskonale trzyma rytm nagrań. Scena jest bardzo szeroka, pełna detali i wybrzmień. Instrumenty są bardzo dobrze pozycjonowanie, ale nie tworzą klinicznego odseparowania, tylko spójnie ze sobą współgrają. To sprawia, że łatwo wpadamy w nurt wydarzeń muzycznych doskonale i nawet wielogodzinne sesje odsłuchowe nie powodują zmęczenia a praktycznie każdy gatunek muzyczny sprawdzał się na nich doskonale.

Jakość dźwięku rozmów telefonicznych 

Rozmowy przez słuchawki to „pięta achillesowa” wielu producentów słuchawek. Telufel postanowił zmierzyć się z problemem i chwali się, że wbudowana w jego Supreme IN technologia tłumienia hałasów cVc Qualcomm pozwala cieszyć się lepszym dźwiękiem podczas komunikowania się za pomocą głosu. Jakość faktycznie jest bardzo dobra i na rozmowach można spędzić sporo czasu bez zmęczenia, jeśli warunki naszego otoczenia są dosyć ciche. Głos rozmówców jest zawsze ciepły i przyjemny w odbiorze. W drugą stronę jest trochę gorzej. Mikrofon Teufeli jest dosyć czuły i potrafi zwiększyć nasycenie dźwięków z naszego otoczenia podczas rozmów, są one słyszalne przez rozmówców, ale nie przeszkadzają w rozmowie. Poza pomieszczeniami jest już gorzej, zwłaszcza gdy zawieje wiatr. Niemniej jednak spędziłem „na słuchawce” kilkanaście godzin rozmawiając za pomocą Supreme IN i chętnie po nie sięgałem kolejny raz.

Podsumowanie

Teufel Supreme IN to słuchawki, które zadowolą użytkowników, którzy wymagają od dźwięku słuchawek nieco więcej. Przyjemne, relaksujące, a zarazem pełne detali brzmienie pozwoli słuchać godzinami ulubionych dźwięków, a zapewniająca komfort użytkowania konstrukcja pozwoli spędzić ten czas bez żadnego dyskomfortu. Jeśli szukacie dobrze grających słuchawek, to z pewnością warto je sprawdzić.

Teufel SUPREME IN 

Cena: 549,00 zł

www: https://teufelaudio.pl/

Artur Jopek

Sympatyk rozwiązań rodem z Cupertino. Współtworzy miesięcznik Mój Mac Magazyn oraz serwis mojmac.pl. Na co dzień zajmuje się marketingiem w internecie, pomagając firmom zaistnieć w sieci. Miłośnik technologii informatycznych i doskonałego brzmienia.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

2 lata temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

2 lata temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

2 lata temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

2 lata temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

2 lata temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

2 lata temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.