Spokojnie… nie są to ukryte kamery, a o 3 mikrofonach już wiemy. Bloomberg odkrył, że w HomePodzie mini jest wbudowany układ do pomiaru temperatury i wilgotność. Umiejscowienie sensora świadczy o tym, że jego przeznaczeniem nie jest monitorowanie temperatury urządzenia.
Tak brzmi nagłówek dokumentacji opisującej odnaleziony w HomePodzie mini układ. Na jego ślad natrafił Bloomberg do spółki z iFixit, a zdjęcia zamieścił m.in. Smartapfel i Mac Rumors.
Układ służy do precyzyjnego, jak na zastosowania, pomiaru temperatury (± 0,2°C) i wilgotności względnej (± 2%). Jest umiejscowiony na dole HomePoda w pobliżu kabla we „wlocie” do przestrzeni głośnika. To oznacza, że lekkie nagrzewanie się układów HomePoda mini umieszczonych na szczycie urządzenia nie ma praktycznego wpływu na pomiary temperatury i wilgotności.
Procesor s5 HomePoda mini, jak większość tego typu układów, ma przynajmniej jeden wbudowany termometr służący do kontroli temperatury chipu. Ten „odkryty” jednak wyraźnie służy do pomiaru parametrów otoczenia. Tylko w jakim celu?
Jak przypomina Mac Rumors, to nie pierwszy raz, gdy Apple umieszczał w urządzeniach układy, które były aktywowane dopiero kolejnymi aktualizacjami oprogramowania. Tak było z iPodami Touch w 2008 roku i „ukrytym” modułem Bluetooth. Jeszcze wcześniej z Wi-Fi, który w MacBookach po dodatkowej aktualizacji zyskał funkcjonalność Wi-Fi N. W MacBooku Pro 16 jest też ukryty sensor kąta otwarcia pokrywy wcześniej niespotykany. Z innej baczki, przypomnę, że Ikea w swojej bramce instalowała chip Apple MFi jeszcze zanim pojawiły się jakiekolwiek pogłoski i ich nadchodzącej zgodności z HomeKit.
Wg źródeł Bloomberga:
Firma wewnętrznie omawiała wykorzystanie czujnika do określenia temperatury i wilgotności w pomieszczeniu, dzięki czemu termostaty podłączone do Internetu mogą dostosować działanie w różnych częściach domu na podstawie bieżących warunków, według osób [z Apple] zaznajomionych z sytuacją. Sprzęt może również pozwolić HomePodowi mini automatycznie wyzwalać inne działania, powiedzmy włączanie lub wyłączanie wentylatora, w zależności od temperatury.
Od razu warto zaznaczyć, że „termostaty podłączone do Internetu” wcale nie są potrzebne do takiego sterowania, a wg założeń i dokumentacji HomeKit, połączenie z internetem nie może być wymagane do realizowania funkcji automatyzacji w Domu. No ale w Bloomberg una HomeKicie znać się nie muszą.
Obecnie sensory temperatury i wilgotności zgodne z HomeKit są dość powszechne, jednak zawsze jest to dodatkowe urządzenie, które trzeba zakupić. HomePod mini i jego nowe funkcje, jak mostek Thread, czy UWB predysponują go bardzo dobrze, jako akcesorium inteligentnego domu. Jeżeli pojawi się aktualizacja, która udostępni dane z odkrytego sensora użytkownikom, powinny się pojawić dodatkowe usługi w HomeKicie przypisane HomePodowi mini, których będzie można używać w automatyzacjach i skrótach.
Mam nadzieję, że któraś z nadchodzących aktualizacji uruchomi te sensory.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.