Pierwsze PowerBooki z procesorami PowerPC G4 otrzymały przezwisko „tytaniki” za sprawą materiału, z którego wykonane były ich obudowy. Pamiętam, jak Jobs zachwalał zastosowanie tego znanego głównie z lotnictwa metalu. Stopy tytanu cechuje wytrzymałość niewiele ustępująca stali przy znacznie niższej masie i większej twardości oraz odporności na zarysowania. Niestety „tytaniki” miały pewną wadę. Powłoka, którą były zabezpieczone ramki obudowy PowerBooków G4 „obłaziła”. Tym razem Apple zabiera się do sprawy tytanowych obudów inaczej i dodatkowo od lat ma opanowaną technologię „unibody” nieznaną za czasów G4.
Patent na powłokę chroniącą przed „palcowaniem”
Tłuste odciski palców na gładkich powierzchniach nie są estetyczne. Wiemy to my, wiedzą też i w Apple, co potwierdza niedawno opublikowany i opisany przez Patently Apple patent na obudowy wykonane ze stopów tytanu. W patencie są one zabezpieczone powłokami chroniącymi przed odciskami palców. W przypadku tytanu i jego stopów odciski są wyjątkowo wyraźnie widoczne na ich powierzchni.
Aby temu zapobiec, Apple wymyśliło sposób na pokrywanie obudów iPhone’ów, iPadów, Apple Watchy i Maców (takie urządzenia figurują na rycinach dołączonych do patentu) wykonanych z tytanu, specjalnymi powłokami z tlenków metali. Nie dość, że dodatkowo będą one stanowić utwardzenie powierzchni, to odpowiednio załamując światło i zmieniając jego polaryzację, uczynią odciski niemal niewidocznymi.
Obudowy z tytanu nie tylko, że będą trwalsze i mocne, to jeszcze mogą uczynić urządzenia lżejszymi i bardziej estetycznymi.
Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem obudowy tytanowe będą pozbawione wad PowerBooków G4 i, że Apple zdecyduje się wdrożyć opatentowane pomysły.
1. Czy przypadkiem nie było już AW z serii Edition w tytanowej ofercie?
2. Jeśli w pierwszym się nie mylę to mam nadzieję że nie wpadli na pomysł by wycisnąć jeszcze więcej kasy od niektórych fanów i nie zrobią 4 razy droższych wersji Edition IPhon’a, IPad’a i MacBook’a właśnie w tytanowych obudowach…
A dlaczego mieli by nie robić „extra edytion” nawet za milion
Ważne by ceny standardowych produktów już nie windowali. A to czy Apple będzie sprzedawać iphony Macki i inne sprzętu ze złota tytanu czy platyny mnie jakoś nie dotyczy wiec…
Jeśli badania rynku dowiodą, że 4 razy droższe jabłkowe urządzenia będą się dobrze sprzedawały to na 100% wpadną na ten pomysł 🙂
To nie będzie nic co wyjdzie z pod znaku „special edition” za miliony, tylko część marketingu dla kolejnych generacji sprzętów. Tak jak z początku mieliśmy stal i szkło, potem przejście na aluminium, tak obecnie znowu mamy stal i szkło tym razem matowe to w przyszłości możemy się spodziewać trochę innego designu i użycia przez Apple tytanu, który zapewne przez kolejne lata pewną nowość i odświeżenie produktów.