Jest więcej plotek o składanym iPhone, więc zaczynają się też pojawiać różne wizje artystyczne jego wyglądu. Niektóre przyciągają wzrok, choć nie są pozbawione wad.
Ładny rendering, ale artysta lekcji nie odrobił
Pomysł przedstawiony na kanale ConceptsiPhone wygląda interesująco i został wykonany ze znaczną dbałością o szczegóły. Przedstawione na nim urządzenie, to iPhone wyposażony w dwa ekrany. Zewnętrzny „tradycyjny” oraz wewnętrzny, z którego można korzystać po rozłożeniu.
Choć artysta usiłował upodobnić swoje wideo do tych robionych przez Apple, to udało mu się to w 80%. Niestety są fragmenty, których raczej nigdy nie zobaczymy na prezentacjach Apple lub będą znacznie lepiej pomyślane. Najbardziej drażni mnie zbliżenie na tapetę i „odjazd” kamery. Dane techniczne „postawione” na obiektywach też moim zdaniem bardziej pasują do reklam Microsoftu.
Co do samego pomysłu, to jest efektowny, ale Apple raczej nie będzie marnowało zasobów na dodatkowy ekran, który wywindowałby cenę składanego iPhone’a do niebotycznych, nawet jak na Apple, wartości.
Od lat jesteśmy przyzwyczajani, że iPhone jest z dwóch stron „szklany”. Tak było w iPhone’ach 4, 4s oraz w nowych z indukcyjnym ładowaniem. Teraz wystarczy, że z tyłu pojawi się również ekran i do tego powstanie odpowiednio zginany fragment łączący. Będzie on przy okazji miał większy promień gięcia, co może mieć znaczący wpływ na trwałość. Dodam, że Apple ma patenty właśnie na „zawiasy” do tak otwieranego urządzenia.
Która drogą pójdzie Apple, a może wymyśli całkiem inną, powinniśmy się przekonać do 2023 roku.
A teraz pora na wideo:
I co sądzicie o takiej wizji i sposobie jej przedstawienia?
Ładny, ale nie wyobrażam sobie nosić 2 kloce typu iPhone 12 pro max złożone razem… Do zastosowań, gdzie potrzebuję większego ekranu wolę po prostu wziąć iPada do ręki