Wygląda na to, że skończyło się rumakowanie. Dwie firmy typowane, a nawet „podające się jako” współproducent Apple Car, oświadczyły, że nie prowadzą już rozmów z Apple. Być może zaszkodził zbyt długi język osób odpowiedzialnych za informacje dla inwestorów.
Hyundai i Kia potwierdziły, że nie prowadzą rozmów z Apple o współpracy przy opracowaniu samochodu
Wg Bloomberg Apple wstrzymał rozmowy o budowie pojazdu elektrycznego z Hyundaiem i Kia, kilka tygodni temu. Takie informacje przekazały osoby mające do nich dostęp agencji Bloomberg pod koniec ubiegłego tygodnia. Apple prowadził podobne rozmowy też z innymi producentami samochodów wg źródeł Bloomberga.
Południowokoreańscy producenci samochodów w poniedziałek podali informację w aktach dla regulatorów rynku, że prowadzili rozmowy z wieloma firmami na temat autonomicznych pojazdów elektrycznych, ale żadna decyzja nie została podjęta. Akcje Hyundai, który twierdził, że rozmowy z partnerami były na wczesnym etapie, spadły aż 8,4% na giełdzie w Seulu, podczas gdy akcje Kia spadły o 14%.
Przypomnę, że pierwsze przecieki o rozmowach Hyundaia z Apple spowodowały wzrost akcji tej firmy niemal o 20%.
W zeszłym tygodniu koreańska gazeta Dong-A Ilbo poinformował, że Apple planuje zainwestować równowartość 3,6 mld dolarów w Kia w ramach planowanego partnerstwa produkcyjnego między dwoma firmami. Fabryka miała powstać w USA w stanie Georgia. Jednak wygląda na to, że nic z tego nie wyszło.
Autonomiczny Apple Car „bez kierownicy”, znów wydaje się odjechać rok czy dwa w dalszą przyszłość.
ROTFL!
Jakie rumakowanie, jakie marzenia Hyundaia? To były marzenia Apple, żeby znaleźć sobie taniego podwykonawcę, któremu dokręci się śrubę
Hyundai i KIA (w której Hyundai ma większościowe udziały) od początku, konsekwentnie pokazywały Applowi, nie zależy im na tym żeby być jego podwykonawcą. Mają swoją markę i nie chcą być kojarzeni kimś takim jak Foxconn.
Niech sobie Apple poszuka podwykonawcy w Chinach albo a Indiach
Spokojnie, nic nie spadło, akcje Kia po tym rzekomym spadku, nadal są niemal dwukrotnie wyższe niż pół roku temu a Hyundaia o 58% wyższe niż pół roku temu.
Hyundai pokazał, że ma cohones.
Jak już to chyba „kohones” albo ewentualnie „kochones” ?