iPad „edu” lub inaczej zwany „ten najtańszy” w tym roku ma zmienić swój wygląd. Jednak iPad Pro zewnętrznie się nie zmieni. Takie informacje płyną do nas z dalekiego wschodu.

iPad 9-gen. cieńszy i atrakcyjniejszy

Według raportu portalu Macotakara Apple wprowadzi w tym roku na rynek nowego iPada. Co ciekawsze, okazuje się, że tablet klasy podstawowej otrzyma nowy wygląd, podobny a w zasadzie identyczny do iPada Air 3.

Dzięki temu, jak wynika z raportu, tablet stanie się cieńszy i sprawi, że iPad klasy podstawowej będzie jeszcze bardziej atrakcyjnym produktem, niż jest w tej chwili. Oby tylko Apple znów nie zapomniał wymienić w nim procesora na ciut nowszy. 

Według chińskich dostawców, następny iPad (9. generacji) będzie prawdopodobnie oparty konstrukcyjnie na iPadzie Air 3. generacji. Rozmiar wyświetlacza pozostanie taki sam jak w przypadku iPada (8. generacji), czyli 10,2”, ale przy grubości 6,3 mm będzie znacznie cieńszy, a waga zostanie zmniejszona do 460 g.

Źródła podają, że nadal będzie korzystać z Touch ID, portu Lightning, wyświetlacza z pełną laminacją, powłoki antyrefleksyjnej, wyświetlacza klasy P3 i True Tone.

iPad Pro 2021, taki sam, a szybszy

W przypadku iPada Pro wygląd nie ma się zmienić. Obudowa pozostanie tak, jak w poprzedniku i jak w iPhone 12 (Pro) z kanciastymi brzegami. Jednak dzięki nowemu procesorowi A14X o mocy zbliżonej do M1, ograniczonej troszeczkę w celu oszczędzania energii, iPad Pro stanie się prawdziwą „rakietą”. Japoński raport nie podaje niestety informacji, czy rzeczywiście iPady Pro otrzymają wyświetlacze mini-LED, co jest zapowiadane od dłuższego czasu. Nie podaje też terminów premier. Ja obstawiałbym jednak wiosnę. Na jesień i tak planowanych jest sporo atrakcji.