Prawdopodobnie dziś Apple zaprezentuje prawdopodobnie nowy sprzęt. Jednak o to, czy prawdopodobieństwo, że dziś pojawi się nowa Apple TV, jest większe niż prawdopodobieństwo pojawienia się nowych wokółusznych AirPods Studio, spór trwa. Na razie słuchawki wydają się bardziej prawdopodobne.
Co wolicie słuchawki AirPods Studio, czy Apple TV „konsolową”?
O tym, czy jakiekolwiek nowości pojawią się dziś, powinniśmy przekonać się za 5-7 godzin. Nie będzie konferencji. Spodziewamy się jedynie informacji prasowej.
Jeszcze wczoraj w południe obstawiałem nową Apple TV, jednak wieczorem nadeszły wieści z kilku źródeł w tym bardzo poważnych i uznanych, że spodziewać się mamy słuchawek. Oba sprzęty łączy jedna cecha: są dobre na zimę.
Apple TV konsolowa – gier mamy dużo. Luzem i w Apple Arcade. Wiele z nich jest naprawdę przyzwoita, jednak obecnym Apple TV zdecydowanie brakuje mocy. Nowa wersja ma naprawiać ten defekt i przynieść moc obliczeniową porównywalną do konsolowej. Jak widać po tym, co wyczyniają najnowsze procesory Apple, nie będzie to trudne. Niestety szanse, że ATV pojawi się dziś, maleją, choć nie oceniam ich na zerowe.
AirPods Studio – taką nazwę mają otrzymać nowe słuchawki od Apple na lub wokół uszne. Po latach doświadczeń z Beats i sukcesie AirPods’ów czas na poważniejszy produkt pod własnym logiem, bez zasłaniania się inną marką. Słuchawki wg wielu patentów poza tradycyjnie sprawdzonymi układami dźwiękowymi i transmisji danych od Apple, mają posiadać chip U1 oraz sensory wykrywające sposób ich założenia. Ponoć będą mogły inaczej emitować dźwięk, gdy zostaną założone pałąkiem na głowie, a inaczej na karku. Być może trafią do nich też inne sensory „fitnessowo-zdrowotne”.
Nie ważne, czy dziś, czy później pojawią się nowości, śmiało możemy obstawiać swoje preferencje. Ja wyjątkowo nie mogę się zdecydować, a Wy chlelibyście najpierw Apple TV, czy słuchawki AirPods Studio? Piszcie w komentarzach.
Duża ilość „prawdopodobieństwa” w pierwszym akapicie, to zabieg stylistyczny.
Powiem szczerze, że. jeżeli będą to słuchawki, i wyglądały tak jak na Renderach to nie mam pojęcia co by musiały mieć, żebym wydał na nie pieniądze. Od wielu lat korzystam ze słuchawek Beats – Solo lub Studio i jak dla mnie mają już wszystko czego ja potrzebuje na codzień, w dodatku mają coś więcej – przywiązanie do marki, którą uwielbiałem od pierwszych modeli i jak dla mnie ponadczasowy design. Na ten moment nie jestem w stanie sobie wyobrazić zakupu słuchawek od Apple. Ale to tylko i wyłącznie moja mało znacząca opinia na ten temat. Wzięło mnie na nią, głównie ze względu na Beats i boje się o to, że Apple już nie będzie aktualizować słuchawek „B” i zostaną one zapomniane, aż dojdzie do ich usunięcia z oferty…