Od iPhone’a 7, Apple chwali się ich wodoodpornością podawaną wg oznaczeń z międzynarodowych norm. Jednak nie wszyscy są zadowoleni z polityki informacyjnej z tym związanej, a stosowanej przez Apple.
Zdaniem włoskiego urzędu antymonopolowego z informacji zawartych w reklamach i opisach nie wynikało jasno, że podawane poziomy wodoodporności można osiągnąć jedynie w szczególnych warunkach, na przykład podczas kontrolowanych badań laboratoryjnych z wykorzystaniem statycznej i czystej wody, a nie w normalnych warunkach użytkowania urządzeń przez konsumentów. Dodatkowo Apple podał najwyższe wartości z zakresu objętego oznaczeniem.
Ponadto, jednoczesne stwierdzenie zawarte w zastrzeżeniu „Gwarancja nie obejmuje szkód wyrządzonych przez ciecze”, z uwagi na wyraźne roszczenia reklamowe dotyczące odporności na wodę, zostało uznane przez włoski urząd, za wprowadzające konsumentów w błąd, ponieważ nie wyjaśniono, do jakiego rodzaju gwarancji się odnosi (producenta, czy konsumenckiej), ani też nie konkretyzuje ono warunków i ograniczeń roszczeń dotyczących odporności na wodę.
Urząd antymonopolowy stwierdził również, że odmowa świadczenia przez Apple usług gwarancyjnych, gdy reklamowane jako wodoodporne modele iPhone’ów zostały uszkodzone przez wprowadzenie cieczy, było agresywną praktyką biznesową.
Z tych powodów włoski urząd podjął decyzję o nałożeniu kar w łącznej wysokości 10 mln Euro na Apple Distribution International i Apple Italia S.r.l. oraz zarządził opublikowanie sentencji stronie internetowej www.apple.com/it/.
Od znajomych również słyszałem, o problemach nie tylko z wyegzekwowaniem gwarancji związanej z ew. uszkodzeniami wywołanymi przez wodę lub innymi równoległymi. Dodatkowo również płatne naprawy pogwarancyjne były blokowane, gdy serwis stwierdził ślady cieczy wewnątrz obudowy np. na wskaźnikach wilgoci. Serwis najpierw chciał uiszczenia horrendalnej opłaty związanej z „zalaniem”, choć nie było to powodem nieprawidłowego działania urządzenia zgłaszanego przez użytkownika.
Kolejny problem wynika z bądź co bądź logicznego ostrzeżenia, że z czasem użytkowania wodoodporność może się zmniejszać. Jednak skąd użytkownik ma wiedzieć, po jakim czasie jego urządzenie nie będzie już odporne na wodę w określonym stopniu?
Mam nadzieję, że kara spowoduje lepszą politykę informacyjną i serwisową Apple co do wodoodporności.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.