Recenzja HomePod mini. Mały może więcej

O premierze mniejszego i tańszego HomePoda mówiło się już od dawna. Plotki, jak to się często zdarza w świecie Apple, okazały się prawdziwe i HomePod Mini zawitał do sklepów. Czy ma on szansę stać się hitem na miarę AirPods i przesunąć głośniki Apple z niszy do mainstreamu? Przyjrzyjmy mu się z bliska, a na końcu podsumujmy wrażenia.

Na pierwszy rzut oka HomePod Mini wygląda niepozornie

Mała, biała lub ciemnoszara kulka, pokryta tkaniną znaną z większego brata. Na pierwszy rzut oka wygląda bardzo elegancko, ale ciekawi mnie jak się będzie zachowywać kilka miesięcy i gramów kurzu później. Głośnik swoje waży, ale nie jest ciężki. Z ciekawości go zważyłem i wyszło mi 30 gramów więcej niż Echo Dot 3 generacji i połowa Bose Soundlink Mini II (który zawiera także sporą baterię). W zestawie otrzymujemy podłączony na stałe kabel z końcówką USB-C oraz 20 watowy zasilacz w kolorze białym, niezależnie od opcji kolorystycznej HomePoda Mini jaką wybraliśmy.

Po włączeniu muzyki okazuje się, że w małej obudowie drzemią spore możliwości

Wrażenia słuchowe są zaskakująco dobre. Nawet znakomite jak na takiego maluszka. Przede wszystkim zaskakuje głębia i siła basu wydobywającego się z tej maleńkiej obudowy. Do tej pory słuchając Bose wyraźnie odczuwałem niedomagania głośnika w zakresie niskich tonów. Głośnik grał bardzo dobrze, ale ograniczeń konstrukcyjnych się nie dawało przeskoczyć i basów brakowało. Inżynierom Apple udało się jednak owe ograniczenia małej obudowy przeskoczyć i HomePod Mini gra jakby był o wiele większym sprzętem i to z wyższej półki.

Dźwięk tego maluszka to było dla mnie ogromnie pozytywne zaskoczenie. Z powodzeniem sprawdzi się jako nagłośnienie sypialni, kuchni, pokoju dziecinnego czy każdego innego niewielkiego pomieszczenia. W większym pomieszczeniu jak jadalnia czy salon może troszkę brakować mocy, nawet przy zestawieniu dwóch w stereo. Pomimo doskonałej jakości dźwięku nie uda się wypełnić całego pomieszczenia. Ja postawiłem Mini w sypialni i radzi sobie doskonale. Jeśli uznamy HomePoda za tylko i wyłącznie głośnik, to jest to bardzo atrakcyjna propozycja, delikatnie przewyższająca wspomniany Bose, a odrobinę od niego tańsza. Jedynym minusem w porównaniu do konkurenta jest brak wbudowanej baterii.

HomePod Mini nie jest tylko głośnikiem…

… ale spełnia też funkcję inteligentnego asystenta i centrum akcesoriów. Tutaj nie jest już tak wesoło, ale i tak lepiej niż się spodziewałem. Osobiście HomePoda Mini kupiłem, żeby spełniał on rolę centrum akcesoriów dla urządzeń HomeKit. Do tej pory używałem do tego iPada, ale to było raczej rozwiązanie doraźne. Automatyzacje zaskakiwały za trzecim razem, tablet się rozłączał lub w nieskończoność aktualizował status urządzeń. Dojrzałem zatem do zakupu centrum akcesoriów i zacząłem rozważać zakup dużego HomePoda. Nie potrzebuję jednak aż tak dużego i co by nie powiedzieć drogiego głośnika i można powiedzieć, że z nieba mi spadła premiera Mini.

Jako centrum akcesoriów HomePod Mini sprawdza się znakomicie

Wszystkie automatyzacje nagle zaczęły działać od strzału, a akcesoria są ciągle dostępne spoza domu. Podczas prawie tygodnia użytkowania nie natrafiłem jeszcze na żaden problem. Z czasem zapewne będę mógł się cieszyć z wykorzystania Thread, tak zachwalanego przez Jaromira, ale nawet bez tego jest to solidne centrum akcesoriów HomeKit. Do tego funkcja Interkom to ciekawy bajer, przydatny w większych domach. Chociażby do wołania dzieci na obiad.

Niestety jako głosowy asystent, HomePod Mini kuleje i w przedbiegach przegrywa z Echo Dot. Nie jest to wina głośnika, a Siri samej w sobie. Ba, nawet zaryzykuję stwierdzenie, że asystentka Apple działa na HomePodzie Mini znacznie lepiej niż na telefonach czy tabletach. Mikrofony zbierają słowa wypowiadane nawet niezbyt głośno, więc nie trzeba już podnosić głosu przy wydawaniu komend „Hej Siri”.

Odnoszę również wrażenie, że przez lepszej jakości mikrofon poprawiło się rozpoznawanie mowy. Siri rozumie mnie dużo lepiej niż na telefonie, w związku z czym mogę wygodnie sterować głosowo urządzeniami Homekit i nie muszę się już posiłkować Alexą. Do tej pory mi się to nie udawało. Nie jest to nadal pełnoprawny asystent, bo Siri kuleje, jeśli chodzi o interakcje i wachlarz zastosowań. O braku polskiego nie wspomnę, bo to także przypadłość konkurentki.

HomePod Mini to bardzo ciekawe urządzenie

Nie dziwi mnie, że po premierze cieszy się nadspodziewanym zainteresowaniem, bo zapewne nie tylko ja czekałem na tańszego Homepoda. Głośnik który nie rozrusza imprezy, ale będzie centrum akcesoriów Homekit, pozwoli na głosowe sterowanie nimi, a do tego dostarczy dobrej jakości muzyki w sypialni, kuchni, czy chociażby łazience. W mojej opinii to udany kompromis pomiędzy jakością dźwięku, funkcjonalnością i ceną. Pod warunkiem, że potrzebujemy urządzenia, które połączy właśnie te kilka funkcji, jakie oferuje HomePod Mini. Co prawda jako głośnik, broni się on całkiem nieźle, ale dopiero po dodaniu obsługi Homekit i integracji z ekosystemem zakup tego urządzenia staje się uzasadniony. Jeśli chciałbym mieć mały, ładny, dobrze brzmiący, ale tylko głośnik, to raczej wybrałbym coś bardziej przenośnego i z baterią.

Strona HomePod mini – www.apple.com/homepod-mini
Cena – 99 dolarów.

Robert Wojno

Dziennikarz technologiczny i specjalista od treści internetowych. Miłośnik, ale nie fanboy Apple. Fan wszystkiego co technologiczne i gadżeciarskie. W moim domu tylko lodówka nie jest (jeszcze) podłączona do Internetu.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

2 lata temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

2 lata temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

2 lata temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

2 lata temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

2 lata temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

2 lata temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.