Są już pierwsze oceny debiutu iPhone’ów 12. iPhone 12 i iPhone 12 Pro ponoć rozeszły się na pniu. Czy to zasługa rewelacyjnych możliwości fotograficznych i filmowych, czy może powrotu do sprawdzonego wzornictwa, nowych kolorów, czy problemów z produkcją w czasie pandemii?
Na Tajwanie 45 minut
Jak informuje Economic Daily News. cytowany przez Mac Rumors, tajwańscy operatorzy w mniej niż godzinę wyprzedali cały zapas iPhone’ów 12 (Pro), który mieli przyszykowany na premierę. Niestety nie podano informacji, jaka to była ilość.
Również z Mac Rumors dowiadujemy się, że Foxconn i Pegatron oferują specjalne bonusy dla pracowników na liniach montażowych iPhone’ów.
W notatce dla inwestorów zamieszczonej przez Apple Insider Kuo powiedział, że same iPhone 12 i iPhone 12 Pro prawie dorównywały ilością sprzedaży całej linii iPhone’ów 11 (Pro) podczas debiutu w 2019 roku. Szacuje się, że Apple sprzedał od 10 milionów do 12 milionów urządzeń z serii iPhone 11 (i Pro) podczas weekendu premiery. 2019. Sprzedaż dwóch nowych modeli 12 i 12 Pro osiągnęła szacunkowo 1,7 miliona do 2 milionów sztuk w ciągu 24 godzin, co oznacza relatywnie wzrost z 500 000 do 800 000 względem iPhone’ów 11 w zeszłym roku wg zawiłych wyliczeń Kuo.
Czas oczekiwania na iPhone 12 się przedłuża
Jeżeli teraz zdecydujesz się zamówić iPhone’a 12 lub 12 Pro, to zależnie m.in. od wyboru, otrzymasz go najwcześniej między 2 a 5 listopada dla kolorów i pojemności mniej popularnych. Jeżeli będziesz wybredny, to dopiero 13-20 listopada w przypadku Pro.
Ciekawe, że nowe kolory wcale nie cieszą się większym zainteresowaniem w modelach Pro. Odwrotnie jest w przypadku zwykłej 12.
Wygląda na to, że zgodnie z wcześniejszymi ocenami, iPhone 12 (Pro) trafia w „super cykl” i pomimo ciężkich i dziwnych czasów sprzedaje się bardzo dobrze. A warto przypomnieć, że za sobą mamy dopiero połowę debiutu i premiera najciekawszych modeli jest jeszcze przed nami.
Artykuł w tylu szklana do połowy pusta czy pełna do połowy ?