Dochodzą do nas kolejne informacje o planach wprowadzenia przez Apple nowej, tańszej wersji zegarka, zamiast oferowania starszych modeli. To bardzo dobra wiadomość.
Mam nadzieję i wiele na to wskazuje, że „przecieki” zaanonsowane przez konto @komiya_kj się potwierdzą. Przewiduje on, że nowa, tańsza wersja Apple Watch „SE” pojawi się w marcu przyszłego roku, analogicznie do iPhone SE oraz będzie podobnie jak on wyposażona w „najnowsze bebechy”. Oto co może nas czekać wg Komiya:
W tej liście najbardziej mnie niepokoi brak informacji o EKG. Być może ta ważna funkcja będzie zarezerwowana tylko dla droższych modeli. Zresztą nie każdy jej potrzebuje, a wykrywanie arytmii i tak działa z samym pulsometrem. Reszta danych wydaje się wielce obiecująca. To znów może być prawdziwy hit, kto wie, czy relatywnie nie większy od iPhone SE 2020.
A co Wy sądzicie o takim zegarku?
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.