Tytuł brzmi jak z kultowej serii „Powrót do przyszłości”, ale idealnie pasuje do sytuacji. Mamy kolejne poszlaki na to, że Apple wraca do mojego ulubionego kształtu obudowy, znanego z iPhone’ów 4, 4s, 5 i 5s.
iPhone 12 będzie na ostro
To nie jest pierwsza informacja o powrocie do znanego i lubianego wzorca. Wcześniej już osoby „mające dojścia” opisywały taki kształt. Tym razem pojawił się trochę mocniejszy dowód niż zeznania świadków: mockupy iPhone’ów wykonane z metalu.
https://twitter.com/jin_store/status/1272051020550430722?s=21
Nowy — stary kształt iPhone’ów 12 może mieć uzasadnienie nie tylko estetyczno-sentymentalne. Taka krawędź pozwala na jej optyczne zmniejszenie, a dodatkowo jest mocniejsza, przy użyciu takiej samej ilości materiału oraz prostsza w obróbce. Ciekawe, czy jej fragmenty również zostaną wykorzystane jako anteny?
Ilość przycisków oraz przełącznik wyciszenia wyglądają na identycznie rozmieszczone jak w obecnych modelach. Podobnie nie wydaje się, aby Apple zmniejszył wcięcie w ekranie na kamerę i Face ID. Wielkość wcięcia na gniazdo potwierdza kolejny rok życia złącza Lightning.
https://twitter.com/jin_store/status/1272052111371431937?s=21
Niestety wysepka aparatów nie zdradza szczegółów ich rozmieszczenia. Pliki CAD, które pojawiły się w sieci i są uważane, za wzory obudów do celów projektowych, pokazują trzy obiektywy i miejsce na lampę błyskową. Możliwe, że dotyczą modeli „nie Pro” lub LiDAR jest na tyle plaski, że nie został na nich zaznaczony. Raczej nie należy się spodziewać, że tylko wersje Pro otrzymają 3 obiektywy oraz LiDAR, a wersje 12 pozostaną przy dwóch obiektywach, bez LiDAR-a, ale i to nie jest jeszcze pewne. Możliwe są tu również kombinacje z dwoma obiektywami i LiDAR-em, co może być spowodowane ogromnym parciem Apple na AR.
Jeszcze kwestią sporną pozostaje, czy kanciasta obudowa sprawdzi się i będzie dobrze leżeć w dłoni, przy tak dużych ekranach. Ja sądzę, że tak, ale dopiero praktyka to zweryfikuje.
0 komentarzy