Wsparcie dla Afterburner wychodzi poza aplikacje Apple! Przypomnę, że jest to karta akceleratora wideo do pracy z kodekami ProRes i ProRes RAW, a przynajmniej tak to wynika z opisu. Afterburner jest przeznaczony do Mac Pro najnowszej generacji i został opracowany na bazie własnych układów Apple. W komputerze można zainstalować dwie takie karty.

Już nie tylko Final Cut Pro X

Na stronie produktu można przeczytać, że:

Akcelerator Afterburner usprawni pracę twórców filmów i wideo, przyspieszając działanie kodeków ProRes i ProRes RAW w aplikacjach Final Cut Pro X, QuickTime Player X i zgodnych aplikacjach innych firm. Afterburner to karta PCI Express opracowana specjalnie na potrzeby Maca Pro, która umożliwia odtwarzanie maksymalnie 6 strumieni 8K w formacie ProRes RAW lub maksymalnie 23 strumieni 4K w formacie ProRes RAW.

W Adobe Premiere Pro również

Kilka dni temu na blogu Adobe Support Community pojawił się wpis informujący, że w ostatnich wersjach beta (14.3.0 i nowsze) dodano wsparcie dla karty akceleratora Apple Afterburner dla Mac Pro 2019. Obecnie za pomocą karty Afterburner, Premiere obsługuje akcelerację dekodowania wideo w formacie ProRes 4444 i 422. Niestety akceleracja ProRes RAW za pomocą karty Afterburner nie jest jeszcze obsługiwana w Adobe Premiere.

Włączenie akceleracji Afterburner wymaga, wybrania jako silnik do renderowania: Mercury GPU Acceleration (Metal).

Adobe informuje, że na razie nie ma funkcji pokazującej obciążenie Afterburner i poziomu przyśpieszenia osiąganego dzięki jego zastosowaniu, ale czeka na informacje od klientów, którzy mogą wykonać samodzielnie testy.

Więcej możecie się dowiedzieć bezpośrednio od Adobe: Feature Focus: Afterburner ProRes Hardware Decompression Support.

Obecnie „Dopalacz” ma dość wąską specjalizację, ale Apple zapewnia, że w przyszłości pojawią się inne zastosowania, bo jest to jednostka programowalna.

To bardzo interesujące urządzenie. Zostało wykonane od podstaw w Apple i na bazie jego doświadczenia przy tworzeniu procesorów mobilnych. Widać, że w bardziej wydajne i energożerne układy Apple „też potrafi”.