Coraz bardziej narzekam na chaos, jaki wdziera się w moje dokumenty. Część rzeczy zapisuję w folderach, inne dokumenty umieszczam w chmurze, aby z każdego urządzenia móc je edytować. Zdjęcia i PDF-y, ważne dla mnie dane pobierane z sieci lądują jeszcze w innym miejscu – na zewnętrznym dysku. Też macie wrażenie, że po kilku dniach szukacie dokumentów i macie wrażenie, że coś wam umyka? DEVONthink to bez wątpienia najlepszy dziś sposób na to, aby zapanować nad danymi, oraz fantastyczna aplikacja do przechwytywania informacji i gromadzenia ich w jednym, uporządkowanym miejscu.
Kiedy myślę o zabezpieczeniu danych, przenoszeniu czy wykonaniu jakiejkolwiek operacji, to marzy mi się jeden plik zamiast setek katalogów. I zapewne dlatego tak lubimy tworzenie archiwum i wykorzystywanie go do dzielenia się plikami. DEVONthink ma ten ogromny atut, że wszystkie pliki, notatki, informacje zamykamy w jednej bazie danych. Do plusów takiego rozwiązania nie muszę nikogo przekonywać. Dla mnie to jedna z kluczowych funkcji tej aplikacji, która daje mi bezpieczeństwo i pewność, że wszystko zawsze będę miał na swoim miejscu. Tych baz danych możemy tworzyć dowolną ilość i przeznaczać je do magazynowania konkretnych zagadnień. DEVONthink to właśnie aplikacja, pozwalająca w łatwy sposób gromadzić informacje i co ważne niczego nie zgubić.
Trzeba mieć dużo samozaparcia, aby dokładnie opisywać pliki i każdego wieczoru segregować je w odpowiednich folderach na dysku. Zazwyczaj chaos zaczyna się na Biurku i tam pozostaje przez wiele tygodni. DEVONthink ma skuteczne narzędzia do tego, abyśmy mogli nawet w wielkiej ilości danych skutecznie odszukać ten jeden, konkretny plik. Do danych możemy przydzielać tagi. Na podstawie tych etykiet będziemy wyświetlać pliki w inteligentnych grupach (Smart Groups). Siła tego rozwiązania jest znacznie większa niż tylko tagi. Mamy możliwość ustalenia rozmaitych parametrów – od daty modyfikacji, poprzez rodzaj plików i miejsce utworzenia. Na podstawie szczegółowo dobranych przez nas parametrów będą wyświetlane odnalezione dane. Mamy możliwość jeszcze większej ingerencji w pliki przez wykonywanie rozmaitych akcji dla plików spełniających odpowiednie atrybuty. Za wykonywanie takich poleceń odpowiadają Inteligentne Reguły (Smart Rules), które bez problemu wychwycą duplikaty plików i przeniosą je do kosza. Mogą również wyświetlić odpowiedni monit, gdy dodamy do pliku przypomnienie. To wszystko sprawia, że automatyzacja będzie w stanie wykonać za nas wiele czynności, którym musielibyśmy poświęcić swój czas.
Głównym zadaniem aplikacji jest tworzenie notatek i archiwizowanie najważniejszych dla nas danych. Odpowiednie wtyczki pozwolą nam łatwo zapisywać wiadomości e-mail oraz archiwizować interesujące strony z Safari. Na belce systemowej mamy stały dostęp do okna, gdzie wprowadzimy błyskawiczne zapiski. Możemy także skonfigurować aktywne krawędzie ekranu do wywoływania aplikacji. Nie tylko szybkie notatki możemy tworzyć z udziałem DEVONthink. Program świetnie sprawdzi się jako edytor tekstu. Posiada on bowiem minimalistyczny edytor, który docenią twórcy publikacji. I tu program posiada jedną funkcję, której brakuje mi w wielu innych aplikacjach do pisania – Skorowidz. Pod przyciskiem Concordance znajdziemy analizę naszego tekstu pod kątem częstotliwości używanych wyrazów. Kliknięcie w takie słowo wyświetla je w naszym dokumencie. Jesteśmy w łatwy sposób sprawdzić czytelność i powtórzenia, jakie mogły pojawić się podczas pisania. Genialne!
Większość moich informacji zapisuję w postaci plików PDF. Wiem, że wszędzie dokumenty będą wyglądać tak samo, łatwo je przeglądać, wyszukiwać i archiwizować. DEVONthink w wersji Pro posiada wbudowany moduł OCR ABBYY FineReader pozwalający przetwarzać pliki PDF na dokumenty tekstowe. Byłem zaskoczony, jak świetnie radzi sobie z konwersją do Worda plików PDF zawierających dużą ilość zdjęć. Naturalnie rozpoznawane są znaki języka polskiego. Bez problemu zostawimy notatki na PDF-ach, stworzymy odnośniki do stron, a nawet obrócimy kartki. Bez konieczności instalowania dodatkowych programów mamy bogaty zestaw narzędzi do ingerencji w zawartość plików PDF.
DEVONthink może stać się naszym agregatorem treści. Mówiąc krótko – z jednego miejsca będziemy w stanie sprawdzić nowe informacje, jakie pojawiły się na stronach internetowych, a nawet na Twitterze. Aplikacja obsługuje kanały RSS do wyświetlania informacji, dzięki czemu najważniejsze dla nas informacje z sieci będą trafiać bezpośrednio do aplikacji, gdzie mogą być zapisywane. Ciekawostką jest także możliwość wpięcia do naszej bazy DEVONthink adresu strony internetowej i przeglądania jej z poziomu programu. Dzięki temu możemy łatwo archiwizować najważniejsze dla nas informacje ze strony internetowej do naszej biblioteki w DEVONthink.
DEVONthink 3 ma ogromne możliwości organizacji plików oraz informacji. Jego funkcje automatyzacji poprzez inteligentne foldery i reguły są wyjątkowo skuteczne w codziennych zmaganiach o nasz wolny czas. Dla wszystkich, którzy poszukują sposobu na opanowanie dużych ilości danych, DEVONthink jest idealnym rozwiązaniem. Dodatkowo możliwość korzystania z zewnętrznych źródeł informacji poprzez kanały RSS i adresy stron internetowych każe nam uznać ten program za świetne narzędzie dla wszystkich, którzy lubią gromadzić internetowe treści w swoich archiwach.
Nazwa: DEVONthink 3
WWW: www.devontechnologies.com
Cena: od 99 dolarów
Ocena: 4.5/5
Uwagi:
– wszystkie dane w jednym pliku bazy danych
– inteligentne teczki i grupy
– wbudowany OCR wspierający język polski (wersja Pro)
– możliwość tworzenia rozmaitych dokumentów
– intuicyjny interfejs z trybem ciemnym
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.