Niemal sześć miesięcy fani Pro niewielkiego formatu musieli czekać na odświeżenie, wzorem większego (16″) i mniejszego (Air) brata MacBooków Pro 13. Są zmiany, których się spodziewaliśmy, ale które i tak ucieszą wielu. Niestety są też braki zmian, nad którymi należy ubolewać.
MacBook pro 13″ dwóch generacji… procesorów
Różnice pomiędzy MBP 13 z dwoma i czterema portami USB-C stają się coraz większe. W nowych modelach tańsze wersje są nadal wyposażane w procesory Intela 8-generacji. Droższe wersje już w nowe procesory 10-generacji. Oczywiście wraz ze zmianą generacji procesora, zmieniono również rodzaj pamięci RAM (3 733 MHz LPDDR4X).
Również karta graficzna w modelach z dwoma protami USB-C pozostała bez zmian (Intel Iris Plus Graphics 645), za to w nowych zastosowano już Intel Iris Plus Graphics.
Zarówno podstawowa ilość pamięci RAM, jak i opcje rozbudowy są dwa razy większe w modelach z czterema USB-C.
Na szczęście Apple przestał sobie przynosić wstyd dyskami SSD 128 GB i nawet w najtańszej wersji konfiguracja zaczyna się od 256 GB. Wersja 4x USB startuje od 512 GB SSD.
Wiele wskazuje na to, że Apple w tańszej wersji zastosował te same płyty główne, wpasowane jedyne w nowszą o niecały 1 mm grubszą obudowę.
Oczywiście nowa klawiatura
To łączy obie wersje nowych MacBooków Pro 13. Jako ostatnie otrzymały, już sprawdzoną w MacBookach Pro 16 unowocześnioną klawiaturę z mechanizmem nożycowym.
Bez zmian pozostały moduły łączności. Nadal nie ma Wi-Fi 6 i musimy się zadowolić 802.11ac (Wi-Fi 5).
Ceny zaczynają się od:
- Czterordzeniowy procesor 1,4 GHz, 8 GB RAM, Turbo Boost do 3,9 GHz, SSD 256 GB: 6 499,00 zł
- Czterordzeniowy procesor 1,4 GHz, 8 GB RAM, Turbo Boost do 3,9 GHz, SSD 512 GB: 7 499,00 zł
Można rozbudować do 16 GB RAM i 1,7 GHz 8-gen. Intel Core i7 ze 128 MB eDRAM. A dysk do 2 TB.
- Czterordzeniowy procesor 2,0 GHz, 16 GB RAM, Turbo Boost do 3,8 GHz, SSD 512 GB: 9 899,00 zł
- Czterordzeniowy procesor 2,0 GHz, 16 GB RAM, Turbo Boost do 3,8 GHz, SSD 1 TB: 10 899,00 zł
Można rozbudować do 32 GB RAM i 2,3 GHz 10-gen. Intel Core i7, a dysk do 4 TB.
Przy tych cenach i konfiguracjach, nadal wybór MBP 16″ dla niewymagających miniaturyzacji wydaje się bardziej wartościowy. Również nowy Air nie straci na atrakcyjności po tej premierze.
szkoda bo myślałem aby zmienić swojego 13Pro z IC i5 2,3 z IPG655 8GB / 256GB na nowego ale chyba nie ma sensu bo zmian jest za mało
Apple skończ wreszcie z Intelem i wstydu sobie oszczędź…
Ciekawe dlaczego Jaromir nie napisał ile kosztuje rozbudowa do 32GB RAM
Aby nie odebrać Wam przyjemności zajrzenia na stronę Apple. Nie napisałem też o cenie zamiany procka na i7.
Przyszła pora na wymianę mojego MBA z 2013 🙂 budżet ok 6500 i mam zagwozdkę nowy pro w najbardziej podstawowej wersji czy nowy MBA w podstawowej wersji rozbudowanej o procesor i5 i dodatkowe 8 GB ramu? Na codzień pracuje w Sketchup i chciałbym zacząć renderować w vray moje projekty. Poza tym komputer pracuje w dość dużym zapyleniu ale z aktualnym MBA nic się przez to nie dzieje.
Hej Paweł, Ja bym brał MBP Pro. Starszy MBP 13′ z tym samym i5 1,4 GHz lepiej wypada w benchmarkach nawet od od MBA 2020 z i7. Dodatkowo lepszy ekran i fajna zabawka czyli Touch Bar. Jedyny MBP Pro 13′ 1,4 minus jest taki, że karta graficzna jest trochę lichsza i nie obsłuży XDR Display 🙂
Waśnie chyba skłaniam się ku MBP i dołożę to 8GB ramu i znowu powinien mi na pare lat wystarczyć
Myślę, że to najlepszy wybór w sensownych pieniądzach. Życzę Ci miłej zabawy z nowym maczkiem.