W natłoku nowych informacji o nadchodzących iPhone’ach 12 przestaliśmy się przejmować wcześniejszymi doniesieniami o możliwych opóźnieniach, a nawet przesunięciu premiery. Te jednak do nas powracają.
iPhone SE sprzedaje się bardzo dobrze
Cytowany przez 9to5mac.com Ming-Chi Kuo z TF International Securities podzielił się z inwestorami nową notą szczegółowo opisującą trwający rozwój iPhone 12. Kuo mówi również, że przedsprzedaż iPhone SE okazała się lepsza niż oczekiwanie rynku.
Jednak duże zapotrzebowanie na iPhone SE wcale nie musi być dobrą wiadomością dla Apple. Wg Kuo, a brzmi to całkiem rozsądnie, klienci w czasie pandemii spodziewając się kryzysu, wybierają tańszy model, zamiast oczekiwanie na zdecydowanie droższy, choć znacznie lepszy iPhone 12.
Według Kuo zdalna praca i większa ilość obowiązków dla lokalnych dostawców, które musieli przejąć po pracownikach Apple z powodu ograniczeń w przemieszczaniu się, spowoduje opóźnienia w końcowych testach iPhone’a 12 przed sprzedażą. Mogą one sięgać nawet miesiąca.
Jednak w obecnej sytuacji nie jest to wiele, a dodatkowy miesiąc może przenieść premierę iPhone’ów 12 w czas, gdy sytuacja na świecie zacznie się bardziej normalizować.
iPhone SE Plus, który jest, a może już był w planach, mógł paść właśnie ofiarą dobrej przedsprzedaży SE. Sporo osób potrzebujących iPhone’a z większym ekranem, mogłoby przekalkulować swoje potrzeby i wybrać tani, większy model SE Plus kosztem nadchodzących 12. Jak już o tym wspominaliśmy w naszym podcaście, Apple ma raczej zdecydowanie mniejszą marżę na SE niż na „flagowcach”, a takie osobniki jak ja byłyby SE Plusem mocno kuszone.
0 komentarzy