Wczesna wersja iOS 14, która dziwnym trafem wpadła w ręce redakcji 9to5Mac, jest nadal analizowana. Tym razem fachowcy od wstecznej inżynierii trafili na API, które może służyć do prezentacji aplikacji i wybranych jej funkcji, bez konieczności jej instalowania.
API Clips
Wg 9to5Mac API Clips jest związane bezpośrednio z linkami zawartymi m.in. w kodach QR i NFC. Obecnie, gdy zeskanuje się lub kliknie specjalny link prowadzący do określonej funkcji w aplikacji, a nie jest ona zainstalowana, to iOS kieruje do App Store na kartę danego programu i sugeruje jego instalacje. Jednak nie zawsze jest sens to robić, aby przekonać się o tym, że treści pod danym linkiem wcale nas nie interesują. Dlatego, często użytkownicy rezygnują z pobrania aplikacji i tym samym sprawdzenia informacji wskazywanych przez link.
Między innymi z tym problemem ma walczyć API Clips. W iOS 14, jeżeli deweloper zdecyduje się na jego użycie, to po odczytaniu linka kierującego do aplikacji, która nie jest zainstalowana, pojawi się karta, prezentująca treści z linka tak jakby to zrobiła aplikacja. Po prostu system wczyta i uruchomi część aplikacji odpowiedzialnej za obsługę danych treści. Deweloper będzie musiał zdecydować które „fragmenty” programu mają się uruchamiać w takiej sytuacji. Można być pewnym, że będą one musiały spełniać narzucone przez Apple wymagania, choćby dotyczące objętości wczytywanej części.
Taka możliwość wydaje się bardzo interesująca. Sam wielokrotnie rezygnowałem z zapoznania się z informacjami kryjącymi się pod linkiem, z powodu konieczności instalacji programu. Oby tylko deweloperzy szybko to API zaadaptowali. Patrząc po aplikacjach jak InPost, gdzie taka funkcja wydaje się nieodzowna, można mieć wątpliwości co do szybkości jej wdrożenia.
Bardzo oczekiwana innowacja. Często kompletnie nie ma sensu instalowanie apki. Natomiast z drugiej strony po zapoznaniu się z nią bez instalowania można nabrać przekonania, że dana aplikacja jest warta zainstalowania
Kolejna, po widgetach, zrzynka z androida
Ale akurat w tym wypadku sensowna. Poza tym Apple zwykle wprowadza różne zapożyczone rozwiązania z dużym opóźnieniem, ale za to są one dobrze dopracowane