Pojawiły się przecieki na temat Apple Watch Series 6. Wszystko wskazuje, że będzie on dysponował czytnikiem Touch ID. To nie jedyne nowości. Dowiadujemy się również, że następna generacja zegarków Apple będzie posiadać ulepszoną baterię, nowocześniejsze LTE, obsługę WiFi 6 oraz nowe funkcje programowe.
Kogo nie denerwuje żmudne wprowadzanie kodu na ekranie Watcha? No może jest kilka takich osób. Ja do nich nie należę. Na szczęście może to zmienić nadchodząca generacja zegarków. Według izraelskiego serwisu The Verifier AW Series 6, który ma się pojawić tej jesieni, może zawierać czujnik linii papilarnych wbudowany w koronę urządzenia. To ciekawe, ponieważ jest tam już zamontowany sensor do rejestrowania EKG, ale pewnie Apple znajdzie rozwiązanie na współistnienie czujników.
Pojawia się też pytanie o zasadność zastosowania tego rozwiązania, ponieważ AW wykorzystuje kontakt ze skórą jako opcję uwierzytelniania biometrycznego dla płatności oraz innych funkcji i nie ma z tym większego problemu. Takie pytania pojawiały się również podczas wprowadzania Touch ID do iPhone’a, ale wszyscy wiemy, czym to się skończyło. Wygoda przede wszystkim. Dodatkowo źródła twierdzą, że w kolejnej wersji (AW Series 7) czujnik linii papilarnych zostanie już wbudowany w wyświetlacz. Oprócz samego czytnika następna generacja ma mieć ulepszoną baterię, nowocześniejsze LTE i obsługę WiFi 6.
Poza tym, mają się pojawić zmiany w samym watchOS 7. Ma on zawierać zupełnie nowy design, aktualizacje wbudowanych aplikacji i ulepszenia dla Siri (oby wreszcie polskiej). Ponadto Apple pracuje nad pulsoksymetrem do monitorowania nasycenia tlenem człowieka oraz śledzeniem snu. Wsparcie pulsoksymetrii pozwoliłoby zegarkowi mierzyć poziomy tlenu we krwi. Gdy spadnie do niebezpiecznego poziomu, da użytkownikowi wyraźny sygnał, że problemem należy się zająć. Z kolei śledzenie snu to funkcja, o której wiele słyszeliśmy w ostatnich miesiącach. Ma ono mierzyć takie parametry jak czas snu i jakość snu.
Systm watchOS 7 będzie kompatybilny z Apple Watch Series 3 i nowszymi, a Apple planuje wycofać wsparcie dla Apple Watch Series 2 i wcześniejszych.
Na razie to tylko plotki i domysły, ale jak wiemy, w każdej plotce może się znaleźć ziarenko prawdy. Poza tym pandemia Covid-19 może mocno pokrzyżować plany wydawnicze Apple i nowy zegarek zobaczymy dopiero w 2021 roku.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.