Kategorie Recenzje

Recenzja Capture One Pro 20 – jeden z najlepszych programów do edycji zdjęć

Ostatnie miesiące obfitowały w zaskakująco dużo ciekawych premier aplikacji do edycji zdjęć. Tym bardziej wypatrywałem kolejnej odsłony mojego ulubionego narzędzia pomagającego mi w obróbce fotografii. W grudniu ukazała się nowa wersja Capture One Pro oznaczona numerem 20. Czy kolejna odsłona programu studia Phase One warta jest wydania 159 dolarów za aktualizację?

Nowy silnik, większe możliwości

Kiedy patrzyłem na listę zmian w nowej wersji Capture One Pro, czułem rozczarowanie. Naprawdę niewiele się tu wydarzyło na pierwszy rzut oka w porównaniu do wersji 12. Phase One rozpieścił mnie poprzednią edycją programu i z ogromnymi oczekiwaniami wypatrywałem wersji 20. Co ciekawe, o jednej z najciekawszych funkcji, jaką otrzymał Capture One Pro, niewiele się mówi. Dla mnie kluczową zmianą jest nowy silnik wywołujący zdjęcia w aplikacji. Daje on możliwości większego wpływania na ostateczny wygląd kadrów. Najlepiej widać  jego możliwości po funkcji redukcji szumów, która przynosi zaskakujące efekty podczas pracy ze zdjęciami wykonanymi przy dużej czułości ISO. Capture One Pro wprowadza także nowe narzędzia do funkcji HDR, pozwalając mocniej kontrolować jasne i ciemne partie zdjęć. Tu wszystkie działania podejmujemy z poziomu łatwych w obsłudze suwaków.

Jeszcze łatwiejsze kontrola nad barwami

Popularność Capture One Pro zawdzięcza wyjątkowym możliwościom zapanowania nad kolorami. W nowej wersji oddano nam mocno zmodyfikowane i poprawione narzędzie Basic Color Editor. Ten podstawowy menadżer kolorów może stać się nieocenionym rozwiązaniem podczas prac nad dopasowaniem przestrzeni barw. Twórcy programu zaimplementowali również błyskawiczny sposób zmiany kolorów poprzez przytrzymanie kursora pipety i wykonanie gestu myszą. Ten pomysł na pracę z kolorem znacznie przyspieszy naszą pracę.

Inne drobne dodatki przyspieszające pracę

Gdy mówimy o poprawie efektywności pracy, zauważmy, że pojawiło się kilka drobnych funkcji, bez których już trudno jest mi sobie wyobrazić pracę podczas edycji. Pierwszą z nich jest automatyczne przechodzenie do kolejnego zdjęcia po dodaniu gwiazdki bądź tagu (Select Next When). Kiedy przeglądamy zdjęcia z sesji, chcemy błyskawicznie wybrać najważniejsze prace. Ta funkcja spełni się doskonale, kiedy pracujemy z dużą ilością kadrów. Zmianie uległo również narzędzie Crop. Opcja ta doczekała się nowych uchwytów, za które klikamy, aby dopasować kadr. Będziemy mogli również zmieniać proporcjonalnie obszar zdjęcia, przytrzymując klawisz alt lub shift. Do ciekawszych rozwiązań, jakie pojawiają się pierwszy raz w Capture One Pro, należy możliwość kopiowania ustawień warstw z jednego zdjęcia do drugiego. To rozwiązanie będzie nieocenione, jeśli chcemy zachować kilka ujęć w podobnym klimacie, gdy na jednej warstwie ustaliliśmy gradację kolorów.

Dopasuj menu do swoich potrzeb

Lubię Capture One Pro za to, w jaki sposób daje mi możliwość personalizacji menu z narzędziami. Mogę tu tworzyć swoje własne palety narzędzi, umieszczać je po prawej lub lewej stronie okna. Z łatwością paletę narzędzi będę mógł przemieszczać w postaci pływającego okna. Do tych możliwości doszło kolejne rozwiązanie – przewijane boczne menu. Do tej pory mogłem zwijać i rozwijać menu narzędzi. Dziś w panelu mogę ulokować znacznie większą ilość funkcji i przemieszczać się między nimi poprzez przewijanie myszką. Nasz układ zakładek z narzędziami możemy zapisać w przestrzeni roboczej – Workspace.

Capture One Pro 20 to zdecydowanie jeden z najlepszych programów na rynku do pracy ze zdjęciami. W mojej ocenie nie ma sobie równych. Jego nowy silnik znacznie lepiej potrafi odwzorować zmiany tonalne kolorów, co pozwala na łatwiejszą edycję fotografii. Jego możliwości skrzętnie wykorzystuje nowy mechanizm redukcji szumów, który potrafi wykonać niesłychanie dobrą pracę przy dużych ISO. Docenimy również nowe rozmieszczenie funkcji w przewijanych menu i pracę z kolorami w edytorze kolorów. Samych zmian w odniesieniu do poprzedniej wersji Capture One Pro nie ma dużo, co w mojej ocenie nie uzasadnia sporego kosztu aktualizacji. Jednak bez wątpienia sam program szczególnie wart jest polecenia, jeśli szukamy dla siebie odpowiedniego narzędzia do edycji zdjęć.

Nazwa: Capture One Pro 20
WWW: www.captureone.com
Cena: 229 dolarów (aktualizacja 159 dolarów)
Uwagi:
– nowy silnik Capture One Pro 20
– wygodna organizacja narzędzi w menu
– ulepszony mechanizm zarządzania kolorami
– większe możliwości funkcji HDR
– wiele drobnych udogodnień przyspieszających pracę
– aktualizacja bez wielkich zmian w funkcjonalności oprogramowania

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

1 rok temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

1 rok temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

1 rok temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

1 rok temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

1 rok temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

1 rok temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.