Bezprzewodowe odtwarzanie systemu w iPhone’ie i iPadzie?

Kolejne interesujące znalezisko w betach iOS 13.4. Tym razem odnaleziono ślady w kodzie sugerujące nowy sposób odtwarzania systemu bez użycia kabla. To naprawdę wydaje się „tłuściutka” aktualizacja z wieloma nowymi funkcjami.

OS Recovery, czyli odtwarzanie systemu

Zdarzają się sytuacje, gdy coś poważniejszego dzieje się z naszym urządzeniem, a w zasadzie zainstalowanym na nim systemem. Innym razem, chcemy wyczyścić dokładnie system i dane przed sprzedażą lub przy ew. zmianie konta. W obu przypadkach, jeżeli odtwarzamy system, zabieg nie mógł odbyć się bez użycia kabla i jakiegoś komputera z macOS 10.15 lub iTunes.

W komputerach pozbawionych napędu DVD, od lat możemy system odtworzyć i pobrać bezpośrednio z internetu bez potrzeby uciekania się do podłączenia nośników z instalatorami. Wystarczy dostęp do internetu, a komputer za pomocą zaszytego w pamięci stałej oprogramowania pobierze, co trzeba i uruchomi proces instalacji. Jednak urządzenia mobilne, choć aktualizacje systemu mogą pobierać samodzielnie, to nadal w przypadku braku lub uszkodzenia systemu, muszą skorzystać pomocy komputera.

A co gdy nie będzie gniazdka na kabel?

Opcja bezprzewodowego odtwarzania systemu odnaleziona w betach wydaje się działać inaczej niż „komputerowa”. Wygląda na to, że choć nie będzie wymagała kabla i komputera, to będziemy musieli mieć w pobliżu jakieś inne urządzenie z iOS lub iPadOS.

W kodzie bet znaleziono grafiki prezentowane przez 9to5mac, które wyglądają podobnie do tych ukazujących się podczas migracji danych, czy konfiguracji innego urządzenia do naszego konta. Jednak jest nadzieja, że Apple udostępni również możliwość dotwarzania systemu jak w macOS, bez konieczności używania innego urządzenia, a jedynie sieci Wi-Fi.

Taka funkcja wydaje się konieczna w przypadku peorwadzenia do oferty iPhone’ów całkowicie pozbawionych gniazda Lightning czy USB-C. O takim radykalnym podejściu mowi się już od jakiegoś czasu.