Dziś trudno sobie wyobrazić pracę fotografa lub montażysty wideo bez profesjonalnego monitora. Odwzorowanie barw, odpowiednia ilość złącz, możliwości dopasowania kolorów oraz kalibracja to podstawowe elementy, na jakie zwracamy uwagę, podejmując decyzję o zakupie monitora do pracy. Nowy monitor BenQ oferuje nam wszystkie te parametry zamknięte w stylowej obudowie. Zaawansowany monitor o przekątnej 32 cale skrywa ogromne możliwości, które w szczególności docenią użytkownicy sprzętu Apple.
32 cale z charakterem
BenQ zadbał o to, aby już przy pierwszym kontakcie z monitorem zrobił on na użytkowniku świetne wrażenie. Chcąc przekonać klienta do wydania kilku tysięcy złotych na monitor, nie ma innej możliwości. W pudełku znajdziemy wszystko, co będzie nam potrzebne do rozpoczęcia pracy. Rozmaite przewody: HDMI, USB 3.0 oraz Thunderbolt 3 do przesyłania sygnału wideo i ładowania podłączonego laptopa. Świetnym dodatkiem jest kontroler parametrów monitora – Hotkey Puck G2, który w perspektywie czasu okazał się wyjątkowo trafnym dodatkiem do monitora. Profesjonaliści docenią kartę informacyjną z przeprowadzoną kalibracją ekranu. W obszernym opakowaniu jeszcze jeden element przykuł moją uwagę – maskownica do kabli. Dzięki niej „zamkniemy” przewody podłączone do monitora, zasłaniając tym samym wszystkie porty. Nie będziemy musieli dostawiać ekranu do ściany, bo jego tył również będzie wyglądał elegancko. W tym bogatym wyposażeniu brakło mi jedynie kaptura ochronnego do eliminacji refleksów zewnętrznego światła.
Zaprojektowany z myślą o MacBooku Pro?
BenQ PD3220U wykonano z wysokiej jakości plastiku. Wszystko jest tu odpowiednio spasowane, a plastikowa cienka ramka dokładnie przylega do ekranu. Solidna metalowa stopa pewnie utrzymuje ekran na ruchomej dźwigni, do której przymocowano uchwyt do kabli pozwalający utrzymać porządek na biurku. Kolor został chyba świadomie dopasowany do MacBooka gwiezdna szarość. Monitor i laptop świetnie tutaj ze sobą współgrają. Dużym atutem jest minimalizm w wyglądzie. BenQ nigdzie nie wyeksponował swojego logo. Z przodu świeci jedynie dioda informująca nas o włączeniu monitora albo trybie uśpienia. Wszyscy dbający o wygląd urządzeń na swoim biurku z pewnością docenią ten detal.
Niczego mu nie brakuje
Bez kompromisów pochylono się nad ilością złącz w monitorze. Lista jest długa, a my nie będziemy mogli narzekać na ograniczenia w wykorzystaniu monitora jako centrum sterowania. Dwa porty HDMI, jeden DisplayPort, USB 3.1 – trzy porty, USB-C, wyjście audio i najważniejsze – dwa porty Thunderbolt 3. Złącza te umożliwiają podłączenie szeregowo dodatkowych monitorów. Jeden z portów będzie również spełniał rolę ładowarki o mocy aż 85 W.
Tym samym da nam swobodę pracy z laptopem, który po podłączeniu jednym przewodem będzie wyświetlał obraz i jednocześnie ładował baterię komputera. Port USB umożliwi nam wykorzystanie modułu KVM wbudowanego w monitor. Dzięki niemu łatwo wykorzystamy jedną klawiaturę do sterowania zarówno komputerem, jak i laptopem wpiętym w monitor. Zdefiniowany przycisk na monitorze pozwoli na łatwe przełączanie się pomiędzy urządzeniami.
Najważniejszy ekran
Stworzenie monitora dla zawodowców nie polega jedynie na zaoferowaniu wysokiej rozdzielczości 4K – 3840 × 2160. Ekran musi spełniać wyśrubowane wymagania zgodności z paletami barw, jakich używa się w postprodukcji i grafice. Równomierne oświetlenie ekranu to kolejny wymóg stawiany przed takimi ekranami. Model PD3220U dzięki technologii AQCOLOR radzi sobie nadzwyczaj dobrze z odwzorowaniem palet sRGB i P3. Wartości oscylują tu w przedziale 100% oraz 95% pokrycia barw. Ekran wspiera także technologię HDR10, co docenione zostanie przy montażu wideo. Dzięki zastosowaniu matrycy IPS mamy możliwość patrzenia na ekran pod dużym kątem bez utraty ostrości. BenQ dołożył wiele starań, aby ekran nowego monitora był wyjątkowy i skłonił profesjonalistów do wykorzystania go w pracy. Do tych możliwości dochodzą jeszcze funkcje dostosowania trybu kolorów zdefiniowane pod Ciemnię (retusz zdjęć), Animację (wideo) czy opcję CAD/CAM.
Jest także funkcja „Obraz w obrazie” (PIP) wyświetlająca w małym oknie drugie źródło obrazu podłączone do komputera. Trudno sobie wyobrazić, że BenQ zapomniał o jakiejś funkcji, którą można by chcieć zobaczyć w tej klasy monitorze.
Świetny pomysł na sterowanie obrazem
Możliwości dostosowanie wyświetlanego obrazu w monitorze BenQ są bardzo bogate. Chociaż menu zostało skrzętnie przemyślane, to jednak przedarcie się przez gąszcz ustawień będzie wymagać od nas poświęcenia temu dłuższej chwili. W modelu PD3220U znaleziono na to lekarstwo i muszę powiedzieć, że pomysł jest świetny. Manipulator Hotkey Puck G2 to niewielkie akcesorium zawierające pięć definiowanych przycisków oraz pokrętło do ustalania parametrów. Dzięki niemu wybierzemy tryb kolorów, rozjaśnimy ekran lub będziemy nawigować po menu.
Sam nie spodziewałem się, jak często będę sięgał po ten zgrabny gadżet, dostosowując do zastanych potrzeb najważniejsze dla mnie parametry obrazu. Na tylnej ścianie monitora obok joysticka pomagającego w nawigacji po menu mamy również dwa predefiniowane klawisze, które działają na podobnej zasadzie co Hotkey Puck G2. Są one świetnym uzupełnieniem możliwości błyskawicznego ustalania parametrów ekranu.
Wygodna praca
Monitor pozwoli na wygodne dopasowanie ekranu do naszej postury. Regulacja pochylenia i wysokości działa płynnie. Możemy ustalić wysokość ekranu (regulacja do 150 mm) oraz kąt pochylenia (do 20 stopni). Jeśli pracujemy z dokumentami lub fotografią portretową, to możliwość obrotu ekranu o 90 stopni jest świetną opcją poprawiającą komfort. BenQ zadbało również o dodatkowe złącza po prawej stronie monitora, dzięki którym łatwo podłączymy nośnik pamięci na USB 3.1 lub inne urządzenia obsługujące port USB-C. „Nurkowanie” za monitor przestało być potrzebne do zgrywania zdjęć i dokumentów. Pomyślano tu nawet o złączu mini-jack, do którego wepniemy słuchawki jakże potrzebne podczas montowania filmów.
Spełnione oczekiwania
BenQ postawił sobie wysoko poprzeczkę, tworząc monitor dla profesjonalistów. Model PD3220U ma wszystko, czego potrzebują graficy i animatorzy do efektywnej pracy. Zaczynając od jakości obrazu i obsługiwanej palety barw, a kończąc na bogatym wyposażeniu w złącza, w tym dwa porty Thunderbolt 3. Jeśli do tej pory marka BenQ kojarzyła się z tanimi monitorami zalegającymi na biurkach osób pracujących w Excelu, to monitor PD3220U całkowicie burzy to przekonanie. Wymagający użytkownicy nie zawiodą się na możliwościach, jakie oferuje ten monitor.
Zobacz monitor w akcji
Nazwa: BenQ PD3220U
Cena: 5149 zł
WWW: www.benq.eu
Uwagi:
– wysokiej jakości ekran 4K
– obsługa pełnej palety barw RGB
– Hotkey Puck G2 do sterowania parametrami
– dwa złącza Thunderbolt 3
– łatwo dostępne porty USB 3.1 i USB-C na krawędzi monitora
– predefiniowane profile kolorów
– brak kaptura ochronnego
Cena 5 tysięcy to dla mnie zbyt dużo. Za monitor jestem w stanie zapłacić do max 2-3 tyś. Nie więcej.
Może gdybym zarabiał na tworzeniu grafik/wideo to wtedy tak – ale w innym wypadku, to wolę taką gotówkę przeznaczyć na co innego.
Proponuję przetestować bardziej budżetowy monitor też ze złączem usb-c (2szt) DELL U2520D – ciekawy jestem Waszej opini.
Dzień dobry.
Jak się monitor sprawuje po prawie 2 latach użytkowania ?
Nie ma problemów z migotającą matrycą ??
Cześć. Kawał świetnego ekranu. Żadnych problemów. Używam komputera bardzo intensywnie i BenQ mnie nie zawiódł nigdy. Szczerze polecam.
Dzięki za odpowiedź.
Przyda się w podjęciu ostatecznej decyzji.
Zdecydowanie jest nad czym myśleć. Jakość do ceny… idealnie skompensowana.
Cześć, czy podpinając mac’a przez thunderbolta mamy dostęp do hub’a usb? czy trzeba go (hub’a) podpiąć dodatkowo przez usb b?