W poniedziałek pisałem o „odkryciu” Mac Pro w wersji do szafy. Tak jak wtedy domniemałem, okazało się, że jest to Mac Pro, ale obrócony o 90° i pozbawiony nóżek. Zamiast tego ma uchwyty na przednim panelu oraz po bokach prowadnice do mocowania w szafie rack.
Dwa i pół tysiąca ekstra
Jak już wiecie z tytułu, znamy już cenę podstawowej wersji „rackowej”. Trzeba za nią zapłacić 30 500 zł z VAT. Ponieważ Apple twierdzi, że wersje różnią się wyłącznie obudową „W innym ciele ten sam duch”, można domniemywać, że te dodatkowe 2500 zł to opłata za zmianę obudowy, a konfiguracja w cenie podstawowej pozostaje bez zmian.
Takimi słowami Apple reklamuje tę wersję Mac Pro:
W innym ciele ten sam duch. Mac Pro jest też dostępny w wersji stelażowej – pod względem funkcjonalności i konfigurowalności w niczym nieróżniącej się od wieżowej – do pomieszczeń przeznaczonych na szafy serwerowe. Z przodu ma trójwymiarową, optymalizującą przepływ powietrza kratkę oraz uchwyty ze stali nierdzewnej. Z kolei w miejsce nóżek lub opcjonalnych kółek można łatwo, bez użycia narzędzi zamontować prowadnice ze stali nierdzewnej.
Wyjścia umieszczone z tyłu komputera niczym się nie różnią w obu wariantach. Jedynie dwa złącza Thunderbolt 3 (gniazda USB-C) z góry obudowy Mac Pro wieżowego, zostały przeniesione na przednią, dostępną po zamontowaniu w szafie, pokrywę.
Choć Mac pro rozmiarami znacznie odbiega od znanych i lubianych jeszcze 8 lat temu Xserve od Apple, to podejrzewam, że również przypadnie do gustu użytkownikom potrzebującym takich narzędzi np. nadawcom telewizyjnym, czy muzykom.
Jak już wcześniej miałem okazję napisać, dzięki uniwersalności wnętrza, wersja do szafy powinna mieć dłuższy żywot niż wspomniane Xserve, które były konstrukcją dedykowaną do zastosowań serwerowych.
Na razie Apple nie podało, kiedy będzie można zamawiać wersje serwerowe. Określenie „wkrótce” jest niestety dość elastyczne.
Zdjęcia pochodzą ze strony Apple Mac Pro.
Więcej informacji o tym, jak sobie radzić z problemami z macOS w naszej książce „macOS Catalina” oraz „macOS Mojave” (ostatnie sztuki)
0 komentarzy