Choć równie dobrze może to być smartfon dla nieboszczyków, bo jak nazwać urządzenie, które można odbezpieczyć z zamkniętymi oczami (za to rozwartą paszczą)?

Proszę i uwagę!

Tak wydaje się wołać Face ID, gdy chcemy odblokować iPhone. Jeżeli nie spojrzymy w ekran (kamerę) iPhone’a to się on nie odblokuje. Zabezpiecza to przed przypadkowym odbezpieczeniem i w wielu przypadkach, gdy będziemy przymuszani do odblokowania. Przypomnę, że w przypadku zagrożenia przymuszeniem, warto użyć funkcji SOS, która natychmiast blokuje biometryczne uwierzytelnianie.

Google Pixel 4 „z zamkniętymi oczami”

Na filmie zaprezentowanym przez Chrisa Foxa widać, jak odblokowuje on Pixel 4, mając zamknięte oczy i „trupi” wyraz twarzy. Zdecydowanie nie tak powinno działać uwierzytelnianie rysami twarzy. W ten sposób użytkownicy Pixel 4 są narażeni na odblokowanie ich urządzeń, bez ich wiedzy np. podczas gdy śpią.

Przy okazji wpadek z „biometryką”, warto wspomnieć o przypadłości czytnika linii papilarnych w Samsung Galaxy S10’ wg Johna Grubera, który cytuje za BBS przypadek odblokowywania tego smartfona niemal dowolnym palcem.