75% wakacji już za nami, bety systemów stają się coraz bardziej użyteczne, a plotki i przecieki o wyglądzie nowych iPhone’ów coraz konkretniejsze. To znak, że konferencja Apple już lada tydzień. Wiele wskazuje na to, że zostały do niej ledwie 3 tygodnie i parę dni.
10 września, wtorek 2019
Ta data pojawiała się już we wcześniejszych dywagacjach na temat terminu wrześniowej konferencji. Do rozważań czysto teoretycznych wraz z siódmą betą iOS doszły dość mocne poszlaki.
Jak pamiętacie, „iPhone’owe” konferencje od siedmiu lat odbywają się we wrześniu i raczej nie ma powodów, aby Apple chciało coś zmienić. Również zwyczajowo zazwyczaj prezentacje odbywają się we wtorki, choć to nie jest już aż tak ścisłą regułą. Pozostaje ustalenie w którym tygodniu września.
Cytowany przez ZDNet iHelpBR znalazł w kodzie najnowszej bety całkiem sporo grafik z pojawiającą się na ikonie kalendarza datą „10 września”. Nazwy niektórych plików dodatkowo podsycają wrażenie konspiracji. „HoldForRelease” w nazwach grafik nadaje dacie na nich figurującej jeszcze większe znaczenie.
Gdyby komuś tych poszlak było mało, to na kolejnym zestawie grafik zawartych w iOS 13 beta 7 pojawi się data 23 września. To poniedziałek, czyli idealny dzień na udostępnienie finalnej wersji systemów. Może to być również data dostępności nowych modeli urządzeń, które zostaną zaprezentowane na konferencji. Odstęp czasowy wydaje się większy niż zazwyczaj, ale nie jest też czymś wyjątkowym.
Teraz wystarczy poczekać do przełomu sierpnia i września, bo jeżeli 10 jest datą prawdziwą, to wtedy Apple powinien rozesłać zaproszenia do mediów.
Jeżeli plotki się potwierdzą to szykuje się najbrzydszy telefon ever…