Najnowsza aktualizacja watchOS 5.2 uruchamia EKG w Apple Watch S4 oraz wykrywanie arytmii w starszych zegarkach w wielu krajach Europy. Niestety nadal nie w Polsce, nad czym już ubolewałem. Jednak jest na to sposób.
Apple Watch ratuje już w Europie
Jak podaje The Sun https://www.thesun.co.uk/tech/8774995/apple-watch-ecg-saved-life-afib/, na koncie „żyć” Apple Watch w Europie jest już pierwsza osoba. Jej zegarek co chwila alarmował o migotaniu przedsionków. Zmobilizowało to ją to do odwiedzenia lekarza, który potwierdził to groźne schorzenie i zadysponował leczenie.
Niestety życie polskich użytkowników Apple Watch nadal nie ma dodatkowej ochrony. Jednak wytrwali mogą sobie z tym poradzić.
Apple pogubiło się w numerach seryjnych?
Do tej pory możliwość włączenia funkcji EKG była ograniczona do zegarków zakupionych w USA i regionach zależnych. System po numerze seryjnym sprawdzał miejsce sprzedaży. Szczęśliwcy, którzy kupili zegarki w USA, mogli aktywować nowe funkcje niezależnie od miejsca przebywania.
Teraz jednak procedura kontroli się zmieniła. Jak informuje notka w aplikacji Zdrowie, podczas kontroli zostanie sprawdzone położenie, aby określić czy można włączyć EKG i wykrywanie arytmii.
Niestety nie wystarczy oszukać GPS np. za pomocą Xcode. Pozycja jest określana na podstawie BTS (nadajników komórkowych), do których jest zalogowany iPhone. Nie ma znaczenia kraj zakupu. Trzeba się przemieścić gdzieś na zachód lub południe.
Wielu znajomych, którzy zakupili zegarki w Polsce, aktywowali funkcję EKG i wykrywania arytmii, będąc za granicą. Niektórzy zmieniali przy tym region iPhone’a i Apple Watch, inni twierdzili, że nie było to konieczne. Ważne, że po powrocie do Polski funkcja działa nawet po restartach urządzeń i z ustawionym polskim regionem.
Wygląda na to, że Apple ma problem, wywołany wspólnym rynkiem z porachowaniem dokładniej sprzedaży w Europie. Z tego powodu nie decydowało się na weryfikację za pomocą nr. ser. Jednocześnie nie chce narażać się na ciągłe telefony do wsparcia od użytkowników, którzy po wyjeździe z kraju zostają pozbawieni funkcji EKG. Jednak asekuracyjnie, osoby dzwoniące na infolinię są informowane o „możliwych zakłóceniach w działaniu funkcji poza krajem pochodzenia”. Na szczęście na razi nikt ze znajomych, tego nie zaobserwował.
Jeżeli do maja wraz z kolejnymi wersjami systemów, Apple nie uruchomi tych funkcji w Polsce, to coś czuję, że z Tatą wybierzemy się pociągiem z Wrocławia do Görlitz lub nawet do Drezna.
Dzięki Arek za zrzut.
Ja to zrobię już 1 maja 🙂