^

Recenzja Mac mini – nowe oblicze mocy

Przemysław Marczyński

22 marca 2019

To już nie jest komputer dla początkującego użytkownika sprzętu Apple. Ta maszyna potrafi zawstydzić wydajnością linię komputerów „Pro”, którym do tej pory powierzało się najbardziej wymagające zadania. Nowy Mac mini to całkowicie nowy rozdział dla komputerów tej serii. Ma niezwykły wygląd, bajeczną wydajność i jest świetnie zaprojektowany.

Niewielki z dużą ilością złączy

Maca mini umieścisz wszędzie. Jego niewielkie rozmiary zamykające się w sześcianie o bokach 19,7 cm pozwolą ulokować go nawet na wyjątkowo zabałaganionym biurku. Jeśli lubicie co chwilę robić przemeblowanie, to mini sprawdzi się na tym polu idealnie. Waży zaledwie 1,3 kg, co unieważnia jakiekolwiek obawy, że jego przenoszenie z miejsca na miejsce wiązać się będzie z wysiłkiem. Obudowa z aluminium nie dopuszcza żadnych wątpliwości, że nie jest to komputer Apple. Przy okazji jest to również doskonała informacja dotycząca trwałości tego komputera. Z przodu jedna mała dioda informuje nas o trybie pracy (czy komputer jest włączony lub uśpiony). Po przeciwnej stronie znajdziemy powierzchnię wypełnioną najnowszymi złączami. Reszta komputera to czyste piękno aluminium.

Apple nie oszczędziło na doposażeniu Maca mini w złącza. Najnowszy Thunderbolt 3 pozwala nam podłączyć do komputera dyski, zewnętrzne monitory i akcesoria. Jeśli chcemy wpiąć komputer do telewizora lub monitora, będziemy mogli skorzystać również z portu HDMI 2.0. W temacie złącz Apple zrobiło ukłon w stronę użytkowników, zostawiając dwa porty USB 3.1. To dość zaskakujący zabieg „cofania się” do poprzedniej generacji złącz. Takiego kroku Apple nie stosowało już dawno. Jednak dla wielu osób to świetna informacja. Nie będziemy musieli korzystać z przejściówek, aby podłączyć do naszego komputera starsze akcesoria działające na wysłużonych już wtyczkach USB. W tym przypadku również zastosowano najnowszą generację złącz – USB 3.1. Gdybyśmy chcieli podłączyć do naszego Maca mini serwer NAS, zapewniając sobie dostęp do ogromnych zasobów dyskowych, będziemy mogli skorzystać ze złącza ethernetowego, w tym również z opcją wydajnych transferów danych na poziomie 10 Gb.

Tak naprawdę niczego nie brakuje tu w kwestii komunikacji i możliwości rozszerzeń tego komputera. Cztery porty Thunderbolt 3 otwierają go na rozmaite opcje rozbudowy, nie wspominając już o tak oczywistych interfejsach jak Wi‑Fi 802.11ac czy Bluetooth 5.0. Ten komputer ma wszystkiego pod dostatkiem i jestem przekonany, że trudno będzie wykorzystać w pełni ten potencjał.

Mały, ale… wydajny

To nie jest Mac mini, jaki poznaliśmy dawno temu. Ten komputer jest prawdziwym potworem zamkniętym w maleńkiej obudowie. Byłem całkowicie oszołomiony tym, jak Mac mini radzi sobie z edycją wideo. Czterominutowy materiał z programu Final Cut został zrenderowany w ciągu sześciu minut. Ten sam film był przetwarzany przez czterordzeniowego Maca Pro z 2013 roku aż dwadzieścia dwie minuty. Bez wątpienia za tak wielki przyrost mocy odpowiada procesor ósmej generacji Intel Core i7 3,2 GHz. Nie można pominąć drugiego czynnika, który sprawia, że ten komputer jest bajecznie szybki.

Zastosowany dysk twardy potrafi zawstydzić wiele podobnych nośników SSD. Program Disk Speed wykazał, że dysk zapisuje dane z prędkością 1202,7 MB/s, natomiast odczyt wynosi 2719,6 MB/s. Najsłabszym ogniwem Mac mini ma być jego karta graficzna. Zastosowano tu układ Intel UHD Graphics 630, który mimo integracji na płycie bez zastrzeżeń radził sobie z obsługą dwóch monitorów o rozdzielczościach: 3440 × 1440 oraz 1680 × 1050. Wcale mnie to nie zdziwiło, gdyż Apple zapowiada, że ta karta poradzi sobie z trzema wpiętymi monitorami 4K. Jeśli z jakiegoś powodu brakowałoby nam mocy, to dzięki złączom Thunderbolt 3 nic nie stanie na przeszkodzie, by użyć zewnętrznej karty graficznej eGPU.

Chcąc jednak zbadać wydajność karty Intel UHD Graphics 630, przeprowadziłem test w aplikacji Cinebench R15. Liczba przetwarzanych klatek na sekundę (fps) dla OpenGL wyniosła 42. Brak tu zachwytu, ale szczerze mówiąc, byłem przygotowany na znacznie gorszy wynik. Czterdzieści dwie klatki na sekundę przy mocnym wsparciu procesora będą w stanie wykorzystać ten komputer do przyjemnej rozgrywki bez maksymalnej ilości detali. Zatem mit „tragicznej” karty graficznej błyskawicznie się rozwiał.

Cichy komfort pracy

Inżynierowie Apple podjęli się karkołomnego wyczynu. Jak w tak małej obudowie umieścić potężny procesor i przy okazji nie zagotować komputera podczas wymagających zastosowań. Mała obudowa to przecież mniejszy obieg powietrza, co zdecydowanie utrudnia proces chłodzenia. Misję tę można uznać za udaną. Komputer podczas renderowania filmów jest bardzo cichy. Nawet gdy układ chłodzący zaczyna pracę, jest praktycznie bezszelestny. To jest ogromny atut tego komputera. Komfort pracy bez wyjących wiatraków jest trudny do opisania. Nie można powiedzieć, że komputer jest zimny jak skała. Tworzenie filmów potrafi rozgrzać aluminiową obudowę. Mimo tego nie zbliżył się on do temperatur, jakie osiągał mój Mac Pro. Mac mini ze względu na zastosowanie mniej wymagającej karty graficznej oraz świetny układ chłodzenia staje się komputerem również bardziej ekonomicznym w codziennej pracy.

Wyjątkowy Mac

Mac mini był komputerem, który miał wprowadzać użytkowników w świat Apple. Jego niewielki rozmiar i niska cena sprawiały, że „niezdecydowani” na przesiadkę klienci nabywali te komputery na swój pierwszy kontakt ze środowiskiem Apple. Nowa linia Maca mini diametralnie zmienia zastosowanie tego komputera. Staje się on prawdziwym „wołem roboczym”, który będzie w stanie podjąć się każdego wyzwania. Nowy komputer Apple zaskakuje na każdym kroku. Nie bez przyczyny Mac mini umieszczono w kolorze obudowy, którą posiada iMac Pro. Ten mały komputer zaskoczy swoich użytkowników swoją wydajnością. Jest również przykładem świetnie zaprojektowanego komputera, który mimo niewielkich rozmiarów potrafi robić wielkie rzeczy.

Nazwa: Mac mini
Cena: od 3999,00 zł (Intel Core i3, 3.6 GHz)
WWW: www.apple.com/pl/mac-mini/

Uwagi:
– cichy system chłodzenia
– niesamowicie wydajny dysk SSD
– szybki procesor Intel Core i7 3.2 GHz, 8. generacji
– doskonała wydajność w aplikacji Final Cut
– bogate wyposażenie w złącza: Thunderbolt, USB 3.1, HDMI.

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (28)
L

28 komentarzy

  1. JacEK

    Mam Starego Maca Mini (z 2012) – i do dzisiaj jestem z niego zadowolony, powoli jednak przymierzam sie do zmiany.

    Czy w nowym macu mini jest mozliwa samodzielna rozbudowa RAM’u ?

  2. Brak

    Też mam mini z 2012. Niestety z i5 a nie i7. W tym nowym niestety najbardziej brakuje mi możliwości dołożenia we własnym zakresie pojemnego HDD tak jak to mam teraz zrobione (512GB SSD + 2TB HDD)

    No i ta cena 🙁

    • Paweł Nyczaj

      I jeszcze trzeba dodać cenę dobrego monitora. te tańsze niestety są odczuwalnie gorsze w porównaniu z ekranem Retina. Wraz z porządnym monitorem Miniak zrównuje się cenowo z iMacami, które kilka dni temu doczekały się aktualizacji

      • chiefer

        Jakieś dwa lata temu, nagle po 9 latach padł mi iMac. Szybko trzeba było coś kupić. Chciałem ekonomicznie, jakiegoś miniaka, ale niestety monitory które mnie interesowały to był koszt ok. 4000. W tej samej cenie wyszedł mi iMac, z bardzo dobrym wyświetlaczem, dobrymi głośnikami i peryferiami. Nie widzę sensu kupowania rozbudowanego Macka mini. Choć rozumiem że dla osób które mają na stanie dobry monitor, jest to jakieś rozwiązanie.

    • Michał

      Są złącza TB3 – nic nie stoi na przeszkodzie kupić szybki SSD, wrzucić do obudowy ze złączem TB3 i postawić na tym system

  3. chiefer

    Super że Apple nie ’opuścił’ Macka mini. Zastanawiam się tylko dla kogo jest ten komputer? Sam komputer przy konfiguracji i5, 16GB RAM i SSD 512 to koszt 7500 PLN !!! Koszt dokupienia do niego dobrego monitora do pracy graficznej plasuje go cenowo na tym samym poziomie co iMack. A i tak trzeba dokupić jakieś dobre głośniki, klawiaturę i mysz. Kto to kupi?

    • Przemysław Marczyński

      Jest chyba tak jak mówisz. Ja mam już monitory i nie potrzebuję iMac’a. Zresztą jakoś do konstrukcji all in one nie jestem przekonany. Dlatego wybór padł na mini. Zajmuje bardzo mało miejsca, jest mobilny jak na komputer stacjonarny 🙂

  4. Tomasz Wołkowski

    A ja się pytam dlaczego Apple wycofało (już spory czas temu) produkcję swoich monitorów? Ich 30 calowy monitor był doskonały.

    • pawciu

      A ja się pytam dlaczego Apple wycofało Macbooki Pro 17″? Do obróbki grafiki były najlepsze.

  5. Pavlito

    Niestety, Lightroom rozkłada nowego Mini na łopatki… Myślałem że Mini da radę, jednak przy większej ingerencji w zdjęcie, dostaje zadyszki i to sporej. Ale Lightroom to chyba jeden z tych programów które zjadają komputery … Mam MINI 2018, 32 gb ram i najszybszy procesor. A może tylko u mnie tak sapie w LR ?

    • Przemysław Marczyński

      Capture One śmiga bez zająknięcia a projekty są całkiem bogate w zdjęcia.

      • Grzegorz

        W tej chwili piszę z Mac mini 2011. Czekałem długo na odświeżenie oferty, bo nie chciałem kupować czteroletniego mini-2014. Niestety aktualna oferta mini jest wręćz obraźliwa. Żałośnie mały dysk na start i absurdalnie wysokie ceny rozbudowy, w niczym nie uzsadnione, bo na rynku PC są szybsze i wyraźnie tańsze nośniki.

        Spójrzcie na to w ten sposób: Apple sprzedaje telefony które robią zdjęcia i nagrywają filmy, Podstawowa wersja mini z 2011 miała dysk 500GB, podstawowa wersja z 2014 też 500GB, mini 2018: 128GB. Pytanie: jakiej wielkości były zdjęcia wykonywane przez iPhony jakie weszły na rynek w 2011, 2014, 2018 roku? Dziś możesz kupić iPhona z nośnikiem 256GB, nagrywającego filmy 4k/60fps, pojechać na wakacje na 3 tygodnie i później nie będziesz miał i gdzie zgrać.

        Podejrzewam, że za projektem aktualnego Mac mini stoją Ci sami ludzie co spłodzili Mac Pro 2013, profesjonalną maszynę z jednym dyskiem i brakiem możliwości dołożenia kolejnego. Przecież tyle miał złącz do podłączania macierzy.

        Aktualny Mac mini jest źle zbalansowanym komputerem, z malutkim dyskiem, grafiką o kiepskiej wydajności i średnim procesorem, który sugerowany jest jako maszyna dla profesjonalistów, ale jego kolor to najzwyczajniejsza marketingowa ściema. To byłby dobry komputer za 2399zł brutto, za 3999 jest słaby.

        A teraz uwaga bezpośrednio do autora, którego teksty czytam od lat. Powiem to wprost: uważam, że nie napisałeś tego tekstu. Zbyt dużo w nim przymiotników do rzeczowników i sformułowań wyglądających na wytwór grupy marketingowców. „niezwykly wygląd, „bajeczna wydajność”, „czyste piękno aluminium”, „prawdziwy potwór zamknięty w maleńkiej obudowie”, „bajecznie szybki”. To bezkrytyczne podejście do Ciebie nie pasuje, nie bądź Gruberem. Nie musisz.

        @Pavlito, Lightroom korzysta z karty graficznej, a że jest ona taka sobie, to i program pracuje tak sobie.

        • Przemysław Marczyński

          Mac mini jest fantastycznym komputerem. Jego jedyną wadą jest cena. Chociaż dla mnie jako osoby posiadającej dwa monitory nie widziałem innego sprzętu do pracy. Recenzja jest ekspresyjna, bo zdecydowanie mini ujął moje serce jako użytkownika. Dodam, że komputer kupiłem za swoje pieniądze, bez zniżki i wydatek ten zdecydowanie wart był pieniędzy – czytaj, nie żałuję zakupu.
          Apple nie jest tanie. Jest pazerne. I mimo wysokiej ceny mini wciąż jest komputerem najtańszym do wejścia w ekosystem Apple. Przesiadając się z PC mamy już klawiaturę i monitor zapewne. Ja zainwestowałem w model i7. Zadałem mu kilka mocniejszych wyzwań przy Final Cut. Poradził sobie z nimi całkiem dobrze. Nie udźwignął natomiast renderowania wtyczek 3D, które po prostu nie obsługują kart Intela. Karta jest najsłabszym elementem jak pisałem ale spodziewałem się znacznie większego rozczarowania.

          • Grzegorz

            Doceniam, że nie skasowałeś mojego posta. Jeśli komputer spełnia Twoje oczekiwania to w porządku. Jednak zamiast recenzji czytelnik dostał odę ku czci. To nie jest fantastyczny komputer, bo nawet w najbardziej rozbudowanej wersji jest ograniczony kiepską kartą graficzną i przeciętny iMac z dedykowanym układem graficznym będzie w stanie realizować zadania, którym mini nie podoła.

            Piszesz o tym, że jest to komputer dla przesiadających się z PCeta, bo mają już klawiaturę i monitor. Za cenę Mac mini można mić lepszego PCeta i da się na nim używać macOSa. Po co więc przesiadać się na mini?

            Nie jest to też komputer dla jednostek edukacyjnych, bo te nie zaakceptują jego ceny.

            To komputer zrobiony na siłę, by pokazać że można.

            Tydzień po jego premierze byłem w zaprzyjaźnionym sklepie APR i zapytałem sprzedawcę ile się ich sprzedało, przecież tak wielu ludzi czekało. Gdy nikt poza mną nie mógł słyszeć odpowiedzi, to cicho odrzekł: jeden.

  6. Przemysław Marczyński

    @Grzegorz Dostał „odę” bo w mojej ocenie komputer wart jest pieśni pochwalnych. I tak, jest fantastyczny. Możesz się z tym nie zgadzać ale to już nie w mojej gestii Cię przekonywać. Karta graficzna nie jest tu żadnym problemem. Mac mini obsługuje eGPU co daje mu praktycznie nieograniczone możliwości podłączenia kart. Nie ma takiego zadania, którego Mac mini nie udźwignie z eGPU, a jest niewiele z którymi nie poradzi sobie na wbudowanej karcie graficznej. Podaj mi przykład tak wymagających zadań, a zweryfikuję dla Ciebie ten temat. Ja znalazłem jedynie renderowanie elementów 3D w filmach. Z eGPU natomiast daje sobie świetnie radę.
    Ci co się przesiadają z PC na Mac nie chcą kupować PC. To chyba logiczne. Możemy stawiać Hacki ale abstrahując od legalności tego rozwiązania wiąże się to zawsze z ryzykiem kompatybilności podzespołów i wyłączeniu pewnych funkcji w przyszłych macOS. Nie będzie natomaist działać moduł bezpieczeństwa T2. Nie wiem dlaczego wysuwasz też tezy o tym, że jest to komputer robiony na siłę. Moc, wielkość i możliwości rozbudowy dają mu wiele atutów i miejsc w których może się doskonale spełniać. Czy mini słabo się sprzedaje? Nie mam pojęcia. A jeśli nawet tak by było to czy oznacza to, że jest to zły komputer? Bzdura!

    • Grzegorz

      Mini nie sprawdzi się wszędzie tam, gdzie wymagana jest duża wydajność układu graficznego. Czyli w grach klasy AAA, produkcji grafiki 3D, obliczeniach wspomaganych w ramach GPGPU. Jeśli chcesz testować pracę układu graficznego to możesz zacząc od https://developer.apple.com/documentation/metal/tools_profiling_and_debugging/gpu_activity_monitors/monitoring_your_mac_s_gpu_activity/ Wszędzie tam gdzie zobaczysz skok niebieskiej kolumny pikseli do górnej granicy, będzie to oznaczało, że dotarłeś do końca możliwość GPU.

      eGPU to interesujący koncept, ale zbyt drogi w realizacji w stosunku do oferowanego wzrostu wydajności. Mocno przepłaca się za obudowę. Zresztą po prezentacji ostatniego mini, gdzie Apple ustawiło stosik komputerów w wieżę czekałem na ich eGPU w formie idealnie dopasowanej do Mac mini. Nie doczekałem się, tak samo jak nie doczekałem się dopasowanych zewnętrznych macierzy na dyski SSD (coś jak OWC miniStack). Zreszta wyobraź sobie taką wieżę, ma ona rozmiary PCeta w obudowie mATX ale w trzy razy większej cenie.

      Mac mini to produkt, ma się sprzedawać. Jak się nie sprzedaje, to znaczy że nie trafił w potrzeby odbiorców. Obawiam się, że będzie to hit na miarę Mac Pro 2013 a skończy jak Xserve.

      Ten cały mój ból jest chyba stąd, że za mocno chciałem dobrego wszechstronnego nowego mac mini. Jako posiadacz starszej wersji uważam go za najlepszego PCeta jakiegokolwiek udało mi się kupić, ale moje potrzeby rosną, czas przesiąść się z małego miejskiego toczydła do rodzinnego SUVa a ja nie muszę jeździć od razu Porsche Cayenne. Żegnaj Apple, nasza 12-letnia przygoda zbliża się do końca.

  7. Kk

    Komputer fajny , niestety wydajność jak mój stary Dell 3610.. za 2200 zł.

    • Przemysław Marczyński

      Fajna maszynka ten Dell. Podeślesz wyniki benchmarków?

      • Kk

        Żaden problem. Napisz jakie testy mam zrobić. Komputer po 3 dniach renderingu pokazywał 54 stopnie na procesorze – będąc praktycznie nieslyszalnym. Teraz CPU pracuje na 4.0 ghz i jest Max 65 stopni podczas renderingu.

        • Przemysław Marczyński

          Pacnij Geekbencha i zrób render 60 sekund w 4K (podaj parametry filmu).

  8. Mihal

    pazerny intel za swojego NUCa i7 chce połowę ceny tego z i3 – co to komentować więcej

  9. Kk

    Przy zegarze 4 GHZ – Geekbench – Single Core 3949 , Multi core – 19078 . Cinebench r20 2005 pkt –
    Cinema 15 – OpenGL 78.22 CPU – 1096

    Nie posiadam żadnego żadnego sensowego programu do edycji video. W komputerze jest zamontowany Xeon 1650 v2 , 32 gb ram oraz grafika GF 1050 TI. Myślę że jak na procesor z 2013 to całkiem nieźle , zwłaszcza za taką cenę.

    Co do maka mini – fajny komputer, ale włącz proszę coś obciąży procesor w 100 % na 5 godzin – podejrzewam że procesor bardzo szybko się przegrzeje i zegar będzie zwalniał i w rezultacie mini będzie sporo wolniejszy niż mój Dell.

    Tydzień temu składałem koledze pc na Ryzen 2700x – cinebench r 15 – 1800 pkt

  10. Kk

    Pomyłka – Cinebench – OpenGL 78.22 CPU –966 . 130 pkt mniej niż Mini.

  11. mariO

    Witam, mam pytanie o mac mini ten najprostszy (Intel Core i3, 3.6 GHz). na co można sobie z takim komputerem pozwolić?

  12. KK

    Witam ponownie.. Jestem załamany. Kupiłem niedawno kamerkę Gopro 7. Nagranie w formacie 4k 60 fps w kodek h265 hevc – na moim komputerze nie ma szans na edycję materiału.. 🙁 Z h264 nie ma żadnych problemów. Ciekaw jestem czy ten Mac mini poradziłby sobie z tym formatem.