To jedna i wcale nie najciekawsza informacja, która płynie z raportu Sensor Tower cytowanego przez Tech Crunch. Wzrost również nie jest rekordowy, ale przy spadku sprzedaży nowych iPhone’ów, znaczący. Co jeszcze interesującego znajduje się w raporcie?
Na gry ponad połowa, „zdrowie” mocno rośnie
Przeciętny użytkownik iOS na gry przeznaczył aż 56% środków, które pozostawił w App Store. To w zasadzie nie jest nic osobliwego, zwłaszcza że wzrost rok do roku był poniżej średniej i wyniósł jedyne 22%.
Jednak są trzy kategorie poza grami, które odnotowały wzrost ponadprzeciętny. To styl życia (+86%), rozrywka (+82%) i zdrowie (+75%).
Ta ostatnia tendencja idzie w parze z coraz bardziej widocznym zaangażowaniem Apple w biznes prozdrowotny. Informacje o kolejnych „życiach” uratowanych przez Apple Watch nie jest ignorowana przez użytkowników i rozglądają się oni w App Store za kolejnymi programami, które mogą pomagać w zachowaniu zdrowia i sprawności.
W wartościach bezwzględnych całość wydatków w App Store na jedno urządzenie wyniosła 79$, z czego przykładowo na gry 44$ (+8$), a na wspomniane zdrowie 2,70$ (rok wcześniej 1,60$).
Pewną rolę we wzroście wydatków ma coraz większa ilość aplikacji w systemie abonamentowym. Warto też pamiętać, że dane obejmują jedynie środki przechodzące przez App Store. Nie ma w nich informacji o subskrypcjach opłacane przez własne systemy wydawców.
A co na to Googla Play?
Nadal w środowisku androidowym wygląda to biednie. Androidowcy na zakupy aplikacji w Google Play przeznaczyli w 2018 jedynie 24,8 miliarda dolarów. Przy 46,6 miliardach w App Store i znaczącej przewadze w ilości użytkowników te dane są bardzo kiepskie. Z ciekawości zapytam, czy są jakieś znaczące sklepy oferujące płatne aplikacje na Androida poza Google Play?
Źródła: macdailynews.com, techcrunch.com
0 komentarzy