Najnowszy raport Apple dotyczący udziału różnych wersji iOS opublikowany na stronach dla deweloperów pokazuje, że iOS 12 radzi sobie znacznie lepiej niż Apple jako całość.
75, a nawet 78%!
Raport dotyczy rekordowego dnia w App Store, czyli 1 stycznia. Dane pochodzą z urządzeń, które właśnie w Nowy Rok „odwiedziły” sklep z aplikacjami. Apple tradycyjnie podaje dwa wykresy. Jeden dotyczy wszystkich urządzeń, a drugi modeli wprowadzonych w ciągu ostatnich 4 lat.
W statystykach dotyczących wszystkich urządzeń iOS 12 uzyskał 75%, iOS 11 nadal zamęcza 17% z nich, a 8% to starsze systemy. Warto zaznaczyć, że iOS 11 rok temu został zainstalowany na ledwie 65% urządzeń. Zresztą nie ma się co dziwić. Przypomnę, że rok temu szalała afera związana ze spowalnianiem systemu z powodu kiepskiego stanu baterii, a iOS 11 nie mógł pochwalić się zbytnio optymalizacją.
W zestawieniu modeli nie starszych niż 4 lata, iOS 12 radzi sobie jeszcze lepiej. Jest zainstalowany na 78% urządzeń. iOS 11 również na 17%.
Z raportu można wyciągnąć dwa nioski.
Nadal spora grupa użytkowników kurczowo trzyma się niesławnego iOS 11. Być może część z nich jest w jakiś sposób przymuszona, np. aplikacjami, które nie działają na 12 lub ograniczeniami związanymi z firmowym sprzętem. Jednak to nie może być zbyt wielka grupa. Resztę należy edukować i uświadomić im zalety iOS 12 zwłaszcza względem iOS 11.
Drugi wniosek to długi okres zdatności do użycia urządzeń z iOS. Właśnie na tę „wadę” iPhone’ów skarżył się Cook w liście do inwestorów. Oby tylko nie zaczęli przy tym majstrować!
Pierwsze znaki iOS 13
Mac Rumors pochwalił się, że jego serwis odwiedziło już kilka urządzeń z zainstalowanym iOS 13. W zasadzie nie powinno to dziwić znów z dwóch powodów.
Nawet jeżeli do WWDC mamy jeszcze pół roku, a do premiery iOS 13 przynajmniej 9 miesięcy, to prace nad nim muszą już trwać.
Drugi powód to możliwość lekkiego odwrócenia uwagi od „problemów finansowych” Apple. Firma potrafi utrzymać w ryzach pracowników i raczej odwiedziny popularnego serwisu z urządzeń mających na pokładzie iOS 13, to kontrolowana „wpadka”.
Raport Apple można zobaczyć na stronie dla deweloperów.
No zobaczymy co wniesie nowa wersja. Dotychczasowy ios to system do zabawy, a nie do pracy – nigdy nie zastąpi pełnego systemu jak wmawia nam Apple.
Oby był przełomem, bo to wszystko wygląda blado przy możliwościach tabletów serii Surface.
Bzdura. Domyślam się, że piszesz o iPadzie. Są rzeczy, które wygodniej się robi na komputerze (prawdziwym, a nie z Windows, bo na Windows to wygodnie można pasjansa ułożyć), ale są też takie, które znacznie szybciej zrobi się na iPadzie. Surface jak wszystkie hybrydy łączy wady obu rozwiązań, a nie zalety. Do tego ma przestarzały system, a pisaczek nadaje się do grzebania w uchu a nie do pracy. Miałem tą nieprzyjemność pracować, a w zasadzie usiłować coś na tym produkcie M$ zrobić. Porażka
Który system jest przestarzały? Serio uważasz że pełny Windows w Surface jest gorszy do pracy niż iPad?
Też jestem applefanem ale takich głupot bym nie napisał, Spróbuj popracować na ipadzie w splitscreenie w excelu słuchając spotify. Przeproś i wróć bo Cię ludzie nie będą poważnie traktować.
Procenty to sobie można w dupe wsadzić liczy się liczba urządzeń i nagle się okazuje że całkiem sporo ludzi nie wierzy w propagandę Apple
Ooo, pierwszy raz widzą użytkownika apple hejtującego windowsa 🙂 Przecież powszechnie wiadomo, że o windowsie to nie ma co pisać, nawet złych rzeczy. Skoro OS appla używa ok 13% (a więc elita, „szlachta”) a windowsa niecałe 50% plebsu to już same liczby mówią o wyższości appla 🙂 Tylko od kiedy to szlachta dyskutuje o poczynaniach plebsu??? Czyżbyś pan był jakimś nuworyszem? 😀
Na moim biurku leżą dwa laptopy, macbook pro i thinkpad lenovo. I nie uwierzycie, ale skopiować zdjęcia z iphona na urządzenie z androidem windowsem się da wykonać, a na macbooku nie… Lubię macbooka, gładzik i gesty projektował geniusz user-friendly, ale kiedy mac nie daje rady ratuję się poczciwym, kilkuletnim windowsem. W drugą stronę jeszcze mi się nie zdarzyło 🙂 A izolowanie się od świata zewnętrznego, własny 'ekosystem; (jak lubią pisać „znawcy”)… ? Kiedyś Japonia prowadziła taką politykę, ale to się na dłuższą metę nie sprawdziło.
@Janusz
Zamknięty „ekosystem” to się nazywa inaczej getto, albo więzienie. Jesteś sobie sam winny, że śmiesz używać androida, skoro masz iphona i maca 😀 Użytkownicy Appla są zamkniętą sektą, nie tolerują urządzeń innych producentów, dyskretnie acz stanowczo potępiają próby używania czegoś poza jabłkiem. Pewnie są już plany stworzenia całego miasta, w którym będą tylko apple- maniacy, Skoro Amisze mają swoje osady, czemu ma nie powstać osada apple? 😀