EKG w zegarku Apple to jedna z jego najciekawszych, choć jeszcze nieudostępnionych jego funkcji. Niestety będzie można z niej skorzystać tylko w tych regionach, gdzie Apple uzyska zgodę na jej dopuszczenie do powszechnego używania. Zgody muszą wydać instytucje zajmujące się certyfikowaniem urządzeń medycznych. Na razie Apple uzyskało taką tylko w USA.
EKG w Apple Watch s4
Zegarek wraz z oprogramowaniem będzie wykonywał mocno uproszczony, bo jednoobwodowy, ale jednak przynoszący sporo informacji, pomiar. Normalne EKG jak wielu z nas mogło się przekonać, polega na pomiarze za pomocą sporej ilości elektrod umieszczonych w różnych miejscach ciała. W Apple Watch są tylko dwie, które zamkną obwód przez ramiona i klatkę piersiową. Przypomnę, że jedna z elektrod jest umieszczona na spodzie zegarka, a druga w koronce. Podczas pomiaru palcem drugiej ręki należy dotknąć i przytrzymać właśnie koronkę.
Jednak jak podaje 9to5mac.com, wszystko wskazuje na to, że Apple nie ograniczy dostępu do EKG, które powinno się pojawić już niebawem jako aplikacja w App Store, zbyt restrykcyjnie. Regionalizacja, tak jak w przypadku innych aplikacji będzie polegać na sprawdzaniu regionu, który jest ustawiony w urządzeniu.
Czy zmiana regionu wystarczy?
Najprawdopodobniej tak. Wystarczy, że w Ustawienia > Ogólne > Język i region zmienimy na USA. Ponieważ wygląda na to, że EKG będzie aplikacją, a nie funkcją systemu, to region będzie trzeba zmienić i w zegarku i w iPhone.
Zmiana ma pewnie skutki uboczne jak inny format daty i imperialne jednostki. Na szczęście jej wykonanie trwa tylko kilkadziesiąt sekund.
Jest jeszcze jedno możliwe ograniczenie. Ponieważ EKG ma być aplikacją, to możliwe, że będzie ją trzeba pobrać z App Store. Może to implikować potrzebę użycia Apple ID zarejestrowanego w USA.
Mam nadzieję że to poprawią: manchikoni.com/why-does-the-apple-watch-calculate-a-heart-rate-for-toilet-paper/