^
Po co nam 4 GB RAM w iPhone?

Po co nam 4 GB RAM w iPhone?

Jaromir Kopp

20 września 2018

Potwierdziły się informacje co do ilości pamięci RAM w nowych iPhone’ach. Jest jej więcej niż w poprzednich modelach. 4 GB RAM w iPhone, na co ona nam się przyda?

Co to jest pamięć RAM?

Niestety z rozmów z różnymi fanami i znawcami technologii wiem, że trzeba o tym przypominać. Pamięć RAM jest czasem zwana pamięcią operacyjną. To w niej „przebywają” uruchomione programy i większość danych, na których one operują. W RAM oczywiście również swoje dane i aktualnie wykonywany kod przechowuje system. To jest relatywnie bardzo szybka pamięć, z której dane procesor może pobierać, nie tracąc zbyt wiele czasu.
Przeciwieństwem pamięci RAM jest pamięć Flash będąca odpowiednikiem „dysku twardego”. To jej wielkość wybieracie, zamawiając nowego iPhone’a czy iPada. Służy ona do przechowywania danych i programów również, gdy urządzenie jest wyłączone. Do przechowywania informacji nie potrzebuje prądu, jedynie do odczytu i zapisu. Jest w porównaniu do pamięci RAM znacznie wolniejsza.
Podsumowując: od ilości pamięci RAM zależy, jak wiele może być jednocześnie uruchomionych lub będących w stanie gotowości, programów i jak wiele danych mogą one obrabiać w szybki sposób.
Na koniec ważna uwaga: iOS w przeciwieństwie do macOS nie posiada funkcji pamięci wirtualnej. Oznacza to, że do dyspozycji systemu i aplikacji jest tylko pamięć RAM. System na Macach, gdy zaczyna brakować pamięci RAM na kolejne programy lub ich dane, zaczyna rzadziej używane jej fragmenty kompresować, a potem zapisywać na dysku, aby zwolnić miejsce dla bardziej potrzebujących. W razie potrzeby zawartość pamięci jest odtwarzana z dysku. Pozwala to na dostęp do znacznie większych zasobów wirtualnej pamięci RAM, niż jest jej fizycznie w komputerze, ale dość znacznie spowalnia pracę, gdy zaczyna jej brakować.
W iOS nie ma wyjścia. Gdy zaczyna brakować pamięci RAM, nieaktywne programy są wyłączane, a gdy to jest za mało, to system wydaje aplikacji ostrzeżenie, że brakuje pamięci i program musi sobie jakoś z tym poradzić. Utrudnia to tworzenie aplikacji, które pracują na ogromnych ilościach danych, ale jednocześnie znacznie przyśpiesza pracę systemu jako całości.

Nowe iPhone’y Xs i Xs Max mają po 4 GB RAM, XR ma 3 GB

Czy to dużo? Jak na razie to rekord w iPhone’ach. Przypomnę, że pierwsze dwa, czyli iPhone 2G oraz iPhone 3G miały po 128 MB (32 razy mniej niż iPhone Xs). Dla aplikacji z tej ilości pozostawało około 20 MB. Malutko, a i tak tyle fajnych programów i gier na tym działało. Przełom nastąpił wraz z iPhone 3GS. Otrzymał on 2x więcej pamięci, bo aż 256 MB. Znacznie przyśpieszyło to pracę wielu aplikacji i przeglądanie stron WWW. Niestety pierwszy iPad też miał 256 MB, choć wypuszczony w tym samym czasie iPhone 4 już 512 MB. iPhone 4s, 5, 5c, 5s również zadowalały się 512 MB RAM. Jednak 5-tki miały 1 GB. Dzięki za sprostowanie!. Jak widać, tyle (1 GB) nadal wystarcza, aby zadziałał iOS 12! 1 GB mają też  iPhone’y 6 i 6 Plus, 2 GB w 6s (Plus), a 3 GB w 7 Plus i 8 Plus oraz X. Dla porównania obecne modele iPad Pro mają 4 GB RAM.

Tylko 4 GB? A Samsung ma 6 GB!

Ma niemal dwa razy więcej pamięci RAM, a i tak w większości zastosowań działa znacznie wolnej. Po prostu Android używa, całkiem innego sposobu zarządzania pamięcią RAM. Zastosowano w nim tzw. „Garbage collection”. System śledzi, czy jakieś fragmenty pamięci są jeszcze używane, jak stwierdzi, że nie to je zwalnia i udostępnia innym programom. To jest wygodne dla programistów. Nie muszą się oni przejmować ręcznym zarządzaniem pamięci i zwalnianiem już nieużywanych zasobów. Jednak ponieważ system nie jest informowany na bieżąco o tym, że już jakieś części pamięci nie są potrzebne w programie, to znacznie spowalnia to proces jej zwalniania. W urządzeniach jest sporo niepotrzebnie blokowanej pamięci. Dlatego androfony muszą mieć jej tak dużo, aby działać w miarę płynnie. W najnowszych wersjach Androida Google wprowadził i zachęca programistów do jego używania, podobny system jak w iOS. Niestety jak wiecie, mało kto używa najnowszych wersji systemów od Google’a, a aplikacje na Androida muszą być zgodne ze starymi wersjami, których w na rynku jest najwięcej.
W iOS program musi dokładnie i natychmiast informować system, gdy jakieś dane nie są już używane i można pamięć przez nie zajętą przeznaczyć do innych celów. Kiedyś była to zmora dla programistów iOS. Na szczęście od kilku lat w ObjC i od zawsze w Swift, Apple zaimplementował funkcje, które to automatyzują, ale nadal zwalniają pamięć od razu, gdy tylko można.
Kolejną właściwością iOS, która zmniejsza zużycie RAM, jest dość ograniczona praca aplikacji w tle. Tak mogą działać tylko wybrane kategorie programów i to w ściśle określony przez Apple sposób, który ogranicza zużycie zasobów.

4 GB RAM w iPhone się przyda?

Dlatego 4 GB RAM w iPhone, to naprawdę ogromna ilość, która jednak się nie zmarnuje. Systemy na bazie BSD, a z takich wywodzi się macOS i iOS potrafią użyć niewykorzystanej pamięć RAM np. jako bufory przyśpieszające operacje z wolniejszą pamięcią Flash. Do tego aplikacje będą mogły rzadziej sięgać do Flash, co przyśpieszy ich działanie oraz dłużej pozostawać w pamięci gotowe do natychmiastowego wznowienia pracy.
Interesujące jest, ile pamięci RAM otrzymają nowe iPady Pro. Sześć, a może osiem gigabajtów?
Info: macrumors.com

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (9)
L

9 komentarzy

  1. rotor

    Ramu nigdy nie za wiele… Chciałbym żeby tak zoptymalizowane urządzenie, pod kątem sprzętu i podzespołów, lepiej radziło sobie z baterią. Niby więcej ramu, niby lepszy procesor, a dalej max 1 dzień na baterii:/

    • Jaromir Kopp

      No i czego się spodziewasz? Tak to już będzie i nie ma co liczyć na więcej w najbliższym czasie. Lepiej zainwestuj w Power Bank, ja używam iWalków.

  2. Arek

    IPhone 5, 5S oraz 5c mają po 1GB ramu. Na 512MB by nie działały tak dobrze i raczej by nie dostały aktualizacji do iOS 12.
    Stąd też iPhone 6 nie był dużo szybszy od 5-tek, dopiero 6s z 2GB ramu stał się atrakcyjnym ulepszeniem.

    • Jaromir Kopp

      Dzięki! Już poprawiam…

  3. Witek

    A iPhone SE? Chyba ma 2 GB RAM.

    • Jaromir Kopp

      SE to taki 6s więc tak.

  4. Paweł Nyczaj

    Ogólnie im więcej RAM, tym lepiej. Mac radzi sobie w pewnym sensie podobnie, jak Windows, czyli za pomocą pamięci wirtualnej. System iOS jest wprawdzie znacznie wydajniejszy od Androida, ale więcej RAM na pewno pozwoli zamrażać mniej aplikacji

    • Jaromir Kopp

      macOS ma inaczej zorganizowaną pamięć wirtualną. W WIndows dopiero nie tak dawno opanowali poprawne „swapowanie”, a macOS w tym czasie już przeszedł na kompresję, a dopiero potem swap, ale generalenie zgoda.

  5. DaWid

    Za dużo przecinków. Gryzą w oczy :/ nie znoszę takich błędów :/