Wczoraj pojawiły się oficjalne aktualizacje iOS 12, watchOS 5, tvOS 12 oraz systemu dla HomePoda. Ten dzień przejdzie do historii, a dla wielu będzie to bolesne wspomnienie. Zapiszcie tę datę: 17 września 2018, dzień, w którym Apple odebrał Ci argumenty wspierające zakup nowego iPhone’a.
Jest wiele nowych funkcji, o których wypadałoby napisać: Zdjęcia, Skróty, Skróty Siri, Hasła, lepsze Wi-Fi w watchOS, Aktywność, Powiadomienia, Centrum sterowania. Naprawdę jest tego sporo. Część już opisaliśmy, reszta czeka jeszcze w kolejce.
Jest jednak jedna chyba najważniejsza cecha nowych systemów. Nie spowalniają one nawet najstarszych zgodnych urządzeń. Ba! Zdecydowanie poprawiają komfort pracy z nimi. Dodatkowo ilość funkcji, które nie będą oferowane dla starszych urządzeń, jest bardzo niewielka. Z istotnych można odnotować tylko brak Skrótów Siri dla iPhone 6 i 5s.
To smutny dzień dla tych, którzy liczyli na to, że nowe systemy dadzą im argumenty do wymiany iPhone’ów lub iPadów na nowsze wersje. Jeszcze smutniejszy dla nienawistników, którzy liczyli na kolejną pożywkę, aby naigrawać się z „biednych” użytkowników, których Apple zmusza do zakupu nowych iPhone’ow za bajońskie sumy. Nic z tego!
Ważna uwaga. To, że nowe systemy pozwalają na wygodniejszą i szybszą pracę, nie oznacza, że wyniki GeekBench nagle skoczą. Procesor i jego możliwości nadal są takie same, zostały po prostu lepiej i optymalnie wykorzystane. Inżynierowie Apple wyjaśniali to podczas jednej z sesji na WWDC.
Szybciej działa skrolowanie tabel, szybciej uruchamia się aparat, szybciej „wyskakuje” klawiatura, system w wielu przypadkach zużywa mniej pamięci RAM. To dzięki optymalizacji, która była już obiecana w styczniu tego roku, w sieci pojawia się duża ilość wpisów podobnych do tego:
Istotna jest niezmieniona baza sprzętu, poza wspomnianym zegarkiem, na których nowe systemy zadziałają. To pozwoli na szybką adaptację oraz użycie nowych ich funkcji w aplikacjach nawet przez leniwych programistów.
Przypomnę, że iOS 12 zadziała na: iPhone 5s, iPhone 6 (Plus), iPhone 6s (Plus), iPhone 7 (Plus), iPhone 8 (Plus) i iPhone X oraz oczywiście tych, co dopiero są szykowane do wysyłki. Do tego Apple Watch s1, s2, s3 i Apple TV 4 oraz 4k.
Używam nowych systemów od pierwszej bety. Nie znalazłem w nich nic, co mogłoby być przeszkodą w aktualizacji. Jedynie warto sprawdzić, czy kluczowe dla Was aplikacje czasem nie mają jakichś problemów. Z pewnością informacje znajdziecie na forach użytkowników tych programów.
Z czystym sumieniem radzę: zróbcie kopie (archiwum) i aktualizujcie, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście.
A! Jest jeszcze jedno ważne wydarzenie z tego dnia. Nasz Naczelny zaktualizował swoją rodzinę do nowej, bardziej rozbudowanej wersji. Nowy Build 3270 nosi nazwę kodową Zośka!
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.