^
skróty w macOS

Sześć pytań które zadaję sobie przed Keynote

Przemysław Marczyński

11 września 2018

W środę jest ten dzień na który czeka wielu fanów marki Apple. Żebyśmy jednak nie popadali w zbytnią melancholię bądźmy szczerzy – wszyscy zajmujący się nowymi technologiami spoglądają w kierunku Apple niezależnie czy są fanami Androida czy Windowsa. Osobiście przebieram dynamicznie nóżkami i znów rozbudzam swoje fantazje. Ta gra w „przeciek kontrolowany czy zwolnienia w dziale projektowym” bardzo mi się podoba. Jutro czas wyjąć popcorn i o 19:00 włączyć TV. Podobno ma być nadawany thriller z Tim’em Cookiem w roli głównej. Pełen zwrotów akcji pokaz ma przynieść kilka odpowiedzi na kłębiące się w naszych głowach pytania. Moja lista najbardziej pilnych tematów ląduje poniżej gotowa do  waszej rozwagi.

Czy USB-C wejdzie do urządzeń Apple

To pytanie zadaję sobie od dłuższego czasu. Czy Apple wprowadzi do swoich urządzeń przenośnych złącze USB-C. Jak pan Ming-Chi Kuo mówi, że ma być, to tak ma być. I basta. Chociaż fajnie byłoby mieć możliwość korzystania z jednego kabla do ładowania laptopa i telefonu (kto podróżuje ten zna te dylematy zabieranych kabli) to jednak nie wiem czy nie zmieniłoby to bryły telefonu. USB-C jest nieco grubszy od stosowanego obecnie złącza Lightning. Może to wymusić na Apple dodanie nieco „ciała” do telefonu co może zostać przyjęte dość nerwowo wśród posiadaczy tego urządzenia. Osobiście kibicuję tym zmianom, a razem ze mną wszyscy producenci akcesoriów, ładowarek, przejściówek i docków. 

Czy pojawi się Mac mini


To był mój pierwszy Mac. Procesor jeszcze na Power PC, smukła obudowa, szybki jak diabli. Piękny. Był najtańszym komputerem i może dlatego Apple potraktowało go jak podrzucone jajo. Zajmował miejsce w magazynach, a marża z niego była niższa niż przy sprzedaży innych urządzeń – tak tylko zgaduję. Kto ich wie… Wielki, mały Mac ma podobno wrócić. Nie oczekuję, że pojawi się w sprzedaży na tej konferencji. Chciałbym zobaczyć chociaż jeden slajd na którym przemyka ukradkiem pośród nowych iPhone’ów. Przy okazji… kiedy Mac Pro ma się pojawić?

Czy iPhone będzie miał 2 karty SIM

Chińscy operatorzy podobno już to wiedzą. Czy faktycznie nowy iPhone będzie miał możliwość umieszczenia w nim dwóch kart SIM? Sam korzystam z dwóch numerów – prywatny i firmowy, jednak robię to z premedytacją. Chcę uciec od zgiełku pracy. Dlatego wkładanie dwóch kart SIM do jednego aparatu jest dla mnie czymś niezrozumiałym. Bardziej interesuje mnie temat rozwijania Apple SIM, karty oferującej stały dostęp do internetu w wielu krajach.
chiny-iphone-2-sim

Jak do cholery nazywać się będzie iPhone

XC. XS Plus. Xs. Xr…. Blebleble. Niewiele mnie już zaskoczy ale jeśli tablica Mendelejewa pojawi się w ofercie Apple wprowadzi sporo zamieszania. Nie uwłaczam tu klientom, którzy mogą czuć się zakłopotani nazwami nowych modeli iPhone’a. Nie każdy interesuje się specyfikacjami technicznymi. To nie ich rola. Jeśli na rynek trafi kilka urządzeń wcale nie ułatwi to wyboru podczas decyzji zakupowej. Wiem, że doszliśmy do ściany w temacie cyferek. Pomiędzy 8, a 10 (iPhone X) pozostała tylko jedna liczba. Proszę jednak o rozwagę. Warto stworzyć dwie linie urządzeń różniące się od siebie nazewnictwem zamiast dodawać „E-sy”, „F-loresy” do nazw. Nie róbcie mi tego. Proszę. 

Skanowanie. Wszędzie skanowanie

Niech to się stanie! Pasek Touch Bar w MacBookach Pro jest świetnym rozwiązaniem. Uwielbiam go z każdym miesiącem gdzie jego możliwości pojawiają się w kolejnych aplikacjach. Rozwój tego mechanizmu obsługi komputera spowalnia cena laptopów w których jest dostępny Touch Bar. Nareszcie funkcja ta ma stracić status „dla Pro” i otrzymają ją wszyscy użytkownicy nowych laptopów. Chciałbym żeby tak było, bo mocno spopularyzowałoby to korzystanie z paska Touch Bar – definiowanych skrótów aplikacji. Podobnie sprawa ma się wydarzyć z Face ID. Skaner twarzy ma zastąpić wysłużony już skaner lini papilarnych Touch ID. Technologia tanieje dając nam przy tym jeszcze większą wygodę z obsługi naszych komputerów i telefonów. Lubię to!

Polska Siri

Zdziwieni? Jestem wierny jak pies dlatego Siri mówiąca po Polsku będzie zawsze w mojej głowie. Stawiam ją na końcu moich rozważań o jutrzejszej konferencji bo… marzenia są piękne ale ulotne. Od czasu gdy HomePod zagościł w domu powiem Wam, że brakuje mi Siri jeszcze bardziej. Obsługa głosowa głośnika to fantastyczne rozwiązanie szczególnie jak w kuchni masz ręce w mące. Cieszy fakt, że zapewne polski akcent zabrzmi wyraźnie przy informacji o Apple Pay który zagościł w naszym kraju i podobno ma się całkiem dobrze. 

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (1)
L

1 komentarz

  1. Paweł Nyczaj

    Zadałbym jeszcze kilka pytań:
    1. Czy i kiedy Apple zrezygnuje z idiotycznego limitu pozwalającego ściągać apki z AppStore przez sieć komórkową max do 150 MB oraz kiedy możliwa będzie aktualizacja iOS przez sieć komórkową? Chcąc zaktualizować np. aplikacje mobilne pakietu Ofice, aplikacje pakietu iWork, Facebooka, wiele gier, nie mówiąc o samym iOS trzeba zorganizować sobie router mobilny lub drugi telefon udostępniający WiFi.
    2. Czy Apple Watch S4 będzie można ładować zwykłą ładowarką Qi np. w powerbanku