^
Sposób przeciw wypalaniu ekranów OLED? Według Apple to „dobrze zapamiętać”

Sposób przeciw wypalaniu ekranów OLED? Według Apple to „dobrze zapamiętać”

Jaromir Kopp

4 września 2018

Ekrany OLED są ładne, jasne, niesamowicie kontrastowe, pozwalają na formowanie ekranów o różnych kształtach. Mają jednak jedną sporą wadę. Zastosowane w nich diody organiczne tracą swoje właściwości, wraz z czasem świecenia. Co prawda, Apple już mocno zaangażował się w ekrany microLED, jednak zanim technologia okrzepnie i pozwoli na budowę większych wyświetlaczy o wysokiej rozdzielczości, minie trochę czasu. Na szczęście Apple ma już swój sposób przeciw wypalaniu ekranów OLED.

Zapamiętać, uwzględnić, odpowiednio wyświetlić

Pomysł jest banalny. Po prostu należy zapamiętać co i jak długo było wyświetlane na ekranie OLED. Dzięki temu będzie można poznać zużycie poszczególnych piksli i oszczędzać je lub modyfikować tak wyświetlany obraz, aby nie było widać różnic.
Prawda, że proste? Jest tylko jeden szkopuł. Należy zapamiętać prawie wszystko, co było na ekranie wyświetlane, a przynajmniej czas pracy każdego z elementów, w tym z podziałem na składowe koloru. Nawet podczas sumowania danych, trochę się tego nazbiera.
Jednak Apple uzyskało patent: (US20180247589) COMPRESSION TECHNIQUES FOR BURN-IN STATISTICS OF ORGANIC LIGHT EMITTING DIODE (OLED) DISPLAYS. Opisana jest w nim metoda wstępnej analizy obrazu i minimalizacji ilości danych, właśnie pod kątem zapamiętywania zużycia diod w OLED. Po wstępnej analizie dane byłyby jeszcze bardziej kompresowane w kolejnych krokach i sumowane.
Sposób przeciw wypalaniu ekranów OLED Patent Apple
W końcowym efekcie powstaje mapa zużycia ekranu, pozwalająca na korektę obrazu i unikanie najmocniej nadwyrężonych stref.

Co to nam może dać?

Po pierwsze równomierną jasność, brak przebarwień i dłuższą pracę bez widocznych na wyświetlaczu artefaktów. Po drugie w iPhone’ach można by zastosować stałe wyświetlanie np. czasu i kilku podstawowych, a ważnych informacji. System jak dawniej wygaszacze ekranu na monitorach kineskopowych wyświetlałby te informacje w różnych miejscach i formach, uwzględniając „wypalenie” ekranu. Być może podobną funkcję otrzymałyby zegarki Apple. Gdy tylko nie będą zasłonięte rękawem, czy mankietem, pojawiałby się na nich czas. Choć mam nadzieję, że funkcja będzie opcjonalna.
Może efekty tego patentu poznamy już 12 września?
Źródło: patentlyapple.com

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (0)
L

0 komentarzy