Parafrazując Tima Cooka „Tablety są wpisane w DNA Apple od zawsze”. „Zawsze” zaczęło się w 1987 roku, kiedy to rozpoczęto prace nad Newton MessagePad. Trafił on do klientów w 1993 roku, wyprzedzając swoją epokę. Love Notes to Newton to film opowiadający historię tego urządzenia i osób, które go tworzyły oraz hobbystów, którzy nadal go używają.
Historia filmu jest niemal tak interesująca, jak samego Newtona. Miała to być, krótka współfinansowana przez fanów produkcja „[…] o małym zielonym komputerze nazwanym Newton i ludziach, którzy nadal go uwielbiają”. Jednak przerodził się on w pełnometrażowy dokument, przy którym pracowały zespoły ludzi z całego świata.
Premiera filmu odbędzie się jutro 22 lipca podczas konferencji „Macstock Conference and Expo” w Woodstock. Niebawem film będzie można obejrzeć na całym świecie. Reżyserem jest Noah Leon.
W produkcji znajdziemy ponad 40 wywiadów przeprowadzonych na całym świecie. Pojawi się tam Steve Capps – odpowiedzialny za wiele projektów związanych z oprogramowaniem Apple Lisa, Macintosha i Newtona oraz John Sculley, były dyrektor generalny Apple Computer za którego „panowania” powstał Newton. Autorzy zapewniają, że nie jest to tylko rozrywka dla fanów technologii. W firmie znajdzie się wiele wzruszających momentów, często wykraczających poza planowany scenariusz.
Więcej informacji o filmie Love Notes to Newton
Newtona można traktować, jako protoplastę wszystkich tabletów. Urządzenie było pozbawione klawiatury (poza wersją eMate) i wyposażone w dotykowy ekran z rysikiem. Wprowadzanie tekstu miało bazować na rozpoznawaniu pisma odręcznego. To również powodowało największe problemy. Dostępna też była klawiatura ekranowa.
W urządzeniu zastosowano autorski i bardzo interesujący system operacyjny NewtonOS. Był to system „obiektowy” i również dokumenty, które przetwarzał, były obiektami. Dzięki temu w jednym pliku mogły być elementy obsługiwane przez różne programy. System miał wbudowany zestaw aplikacji, ale dodatkowe można było instalować. Do rozbudowy używano złącza PCMCIA, a komunikację stanowił port podczerwieni oraz LocalTalk. Seria Newtonów obejmowała wiele urządzeń z eMate dla edukacji włącznie. Ten ostatni był wyposażony w klawiaturę i budową przypominał netbooki.
Poza formą i brakiem klawiatury jest jeszcze jedna rzecz, która łączy obecne iPhone’y i iPady z Newtonem. To procesor. Właśnie z powodu Newtona, Apple wszedł do konsorcjum rozwijającego procesory ARM już w zeszłym wieku.
Newton nie przetrwał „czystek” w Apple po powrocie Jobsa. Jego produkcja została zakończona w 1998 roku. I chyba dzięki temu nie używamy w iPhone rysików, a ich system jest prawie identyczny z desktopowym. Tylko tych dokuobiektów mi żal.
Na zdjęciu Newton mojego Taty, wersja niemiecka. Niestety już niesprawny. Ja swego czasu miałem pogrobowca Newtona wydanego pod marką Siemens. Służył mi dobrze przez kilka lat, a potem udało się go jeszcze korzystnie sprzedać.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.